Kasia Czarna Opublikowano 28 Lutego 2007 Opublikowano 28 Lutego 2007 Mam problem z moim samochodem, mam nadzieję , że ktoś kto sie na tym zna , będzie chciał mi pomóc. Otóż podczas jazdy gaśnie i już nie chce zapalić. Często sie zdarza , że nawet nie rusze z parkingu, choć auto nie jest już zimne. Co robic? Mechanicy rozkładają ręce... Czy ktoś mi pomoze???
paplanski Opublikowano 28 Lutego 2007 Opublikowano 28 Lutego 2007 Może trzeba podłaczyc samochód pod komputer żeby zobaczyc jakie są błedy a to może dać informację co niedobrego dzieje sie z autem i jak to ewentualnie próbować naprawić.
Gość Murzyn Opublikowano 28 Lutego 2007 Opublikowano 28 Lutego 2007 przyczyn moze byc naprawde duzo. Podaj wiecej szczegółów - w jakich sytuacjach to sie dzieje, czy migaja jakies kontrolki, czy autem najpierw szarpie??
Yshia Opublikowano 28 Lutego 2007 Opublikowano 28 Lutego 2007 U mnie zdarzała się podobna sytuacja. Z tym że auto odpalało, ale po ok 2 sek, zapalała się kontrolka z kluczykiem i auto gasło. Z tym że nigdy podczas jazdy. Były problemy z Immobiliser'em.
Gość spedyt Opublikowano 28 Lutego 2007 Opublikowano 28 Lutego 2007 Immobiliser to raczej tylko przy rozruchu, a w czasie jazdy to musi być inna przyczyna
nitroMCZ Opublikowano 28 Lutego 2007 Opublikowano 28 Lutego 2007 immobiliser nie moze "zgasic" auta w czasie jazdy. Moze byc to np. czujnik obrotów silnika, powinien wtedy zostac zapisany jego błąd w komputerze. Jezeli nie, to niestety trzeba zostawic autko u dobrego elektromechanika na dłużej ,aż objaw sie pojawi...
Kasia Czarna Opublikowano 28 Lutego 2007 Autor Opublikowano 28 Lutego 2007 To jest naprawde bardzo dziwne. Gdy samochód jest zimny, zapali od ręki, ale kiedy później postoi na parkingu, to nawet żebym go "prosiła" to nawet sie nie "odezwie". Często sie zdarza, ze gasnie w trakcie jazdy, kiedy przerzucam biegi, albo jest na luzie. Podejrzewam, że jest to wina pompy paliwowej.
Gość Murzyn Opublikowano 28 Lutego 2007 Opublikowano 28 Lutego 2007 no tu juz mamy malo podpowiedz....gdzies wzrasta rezystencja.... jeszcze pytanko, czy przed zgaszeniem sie samoczynnym auta pojawia sie falowanie obrotów??
przepalek Opublikowano 28 Lutego 2007 Opublikowano 28 Lutego 2007 co by nie było najlepiej jest podpiać furmanke pod vag'a i przeskanować w poszukiwaniu błędów,a jak to nic nie da to pomiary w czasie jazdy. pozdrawiam i zycze rozwiązania problemu
Gość Kaziu_Wichura Opublikowano 28 Lutego 2007 Opublikowano 28 Lutego 2007 moje trzy grosze: a może cewka?
szogun0 Opublikowano 1 Marca 2007 Opublikowano 1 Marca 2007 immobiliser nie moze "zgasic" auta w czasie jazdy. Moze byc to np. czujnik obrotów silnika, powinien wtedy zostac zapisany jego błąd w komputerze. Jezeli nie, to niestety trzeba zostawic autko u dobrego elektromechanika na dłużej ,aż objaw sie pojawi... A u mnie jakoś tak był przypadek, kiedy Immo zgasiło samochód. Na szczęście 500 metrów od domu i dopchaliśmy z fatherem pod drzwi, żeby kompa podłączyć. Wtedy jeszcze z lapkiem był problem, bo nie miałem dostępu i trzeba było kabel 10 m stosować. Trzeba sprawdzić pompę paliwową, cewkę i czujnik obrotów wału.
ma-ciej Opublikowano 1 Marca 2007 Opublikowano 1 Marca 2007 Mnie zdarzył się taki dziwny przypadek: uszkodził się (chyba) elektrozawór przewietrzania zbiornika paliwa, i tworzyło się w nim podciśnienie tak duże, że zbiornik ulegał zaklęśnięciu i jego górna powierzchnia załamywała wężyk odchodzący od pompy paliwa. W końcu nacisk zrobił się tak duży, że złamał plastikowy króciec pompy paliwa, a wcześniej miernik poziomu paliwa. Objawem takiej awarii może być wyraźnie słyszalne syczenie przy odkręcaniu korka wlewu paliwa podczas pracy silnika, jak również głuche łomoty w tylniej części auta podczas jazdy i zaraz po wyłączeniu silnika, kiedy zbiornik się odkształca. "Naprawione" to zostało poprzez odłączenie rurki od elektrozaworu (chyba N75 się on nazywa - jest nad filtrem powietrza w 1.8T), zaczopowanie go, a opary paliwa wychodzą sobie swobodnie.
pre_pl Opublikowano 1 Marca 2007 Opublikowano 1 Marca 2007 Naprawione" to zostało poprzez odłączenie rurki od elektrozaworu (chyba N75 się on nazywa - jest nad filtrem powietrza w 1.8T), zaczopowanie go, a opary paliwa wychodzą sobie swobodnie. N75 steruje turbiną, masz na myśli N18
ma-ciej Opublikowano 1 Marca 2007 Opublikowano 1 Marca 2007 Już wiem: N80 (N18 to jest zawór recyrkulacji spalin, którego nie ma w moim modelu) znalazłem zdjęcie podobne z passata - element A: www.tobio.info/passat/images/Howtos/kn_air_filter_003.jpg
wustyle Opublikowano 1 Marca 2007 Opublikowano 1 Marca 2007 mialem podobny przypadek w swojej hondzie kiedys niech sprawdza styki w stacyjce - mogly sie wytrzec
Kasia Czarna Opublikowano 1 Marca 2007 Autor Opublikowano 1 Marca 2007 Dzieki bardzo za podpowiedzi i sugestie. :biggrin: Chyba bede musiała zmienic mechanika, bo ten, mimo , że posiada komputer, to chyba nawet nie umie sie nim obsługiwać... Dzieki koledzy jeszcze raz!!
wustyle Opublikowano 1 Marca 2007 Opublikowano 1 Marca 2007 ooooooo mechanicy to temat rzeka:) kazdy nastepny pyta kto panu/pani tak to spierdolil? i tez psuje:)
pre_pl Opublikowano 1 Marca 2007 Opublikowano 1 Marca 2007 Już wiem: N80 (N18 to jest zawór recyrkulacji spalin, którego nie ma w moim modelu) haha, no i mi się też pokićkało Fakt, chodziło o N80
adadur Opublikowano 1 Marca 2007 Opublikowano 1 Marca 2007 Nie zostało tutaj powiedziane czy czasem udaje sie autem trochę pojezdzić? Sugerował bym sprawdzić elektrykę biegnącą do pompy paliwowej a następnie układ zasilania paliwem. Dodatkowo jeśli czasem udaje sie odpaliś auto niech osba z tyłu powie co z rury cię wydobywa i czy może czuć duszenie i niespalone paliwo.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się