Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Wibracje przy przyspieszeniu po chip tuningu


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam,

silnik BFB, seria, ośka, zmagam się z drganiami - sporo już wymienione 

chyba dopadła mnie jednak konieczność wymiany dwumasy i sprzęgła i czytając temat mam pytanie.

Co lepiej włożyć jeśli po demontażu będzie w kiepskim stanie:

1. Po prostu zestaw dedykowany do tego silnika, z tego co widzę to Sachs ma realne ceny, LUK wychodzi sporo drożej

2. Zestaw AWX jak leci

3. Zestaw AWX, ale z z tarczą z tłumikami - wiem, że było pisane że do ośki nie potrzeba, ale jeśli to miałoby jakiś sens to wolałbym to zrobić, bo jak po kolejnym doinwestowaniu będą jakieś drgania to mogę nie wyrobić psychicznie. Jestem na nie uczulony. 

podnoszenia mocy raczej nie będzie 

Proszę o poradę

Opublikowano

Skoro nie będzie robionych żadnych modyfikacji to po co kombinujesz? Zakładasz nowe takie jakie było ;)

Opublikowano

Dzięki :)

Opublikowano
7 godzin temu, Andre888 napisał:

Witam,

silnik BFB, seria, ośka, zmagam się z drganiami - sporo już wymienione 

chyba dopadła mnie jednak konieczność wymiany dwumasy i sprzęgła i czytając temat mam pytanie.

Co lepiej włożyć jeśli po demontażu będzie w kiepskim stanie:

1. Po prostu zestaw dedykowany do tego silnika, z tego co widzę to Sachs ma realne ceny, LUK wychodzi sporo drożej

2. Zestaw AWX jak leci

3. Zestaw AWX, ale z z tarczą z tłumikami - wiem, że było pisane że do ośki nie potrzeba, ale jeśli to miałoby jakiś sens to wolałbym to zrobić, bo jak po kolejnym doinwestowaniu będą jakieś drgania to mogę nie wyrobić psychicznie. Jestem na nie uczulony. 

podnoszenia mocy raczej nie będzie 

Proszę o poradę

Jak jesteś wyczulony na drgania to nie trzeba było kupować 4 cylindrowego 1.8t zamontowanego wzdłużnie :D

Opublikowano
10 godzin temu, soul87 napisał:

Jak jesteś wyczulony na drgania to nie trzeba było kupować 4 cylindrowego 1.8t zamontowanego wzdłużnie :D

Teraz to wiem, ale to już musztarda po obiedzie.

A słyszałem kiedyś, że kultura pracy tego silnika pozostawia trochę do życzenia to wierzyć nie chciałem. Coś za coś, nie ma złotych środków. Muszę po prosu dojść do ładu, nie wymagam nie wiadomo czego też. Teraz ewidentnie coś mi broi jeszcze i aktualnie stawiam na dwumasę, wg niektórych "nie do zajechania w benzynie"

Opublikowano (edytowane)

To wszystko zależy od zmiennej nieuniknionej, czyli łącznika między fotelem a kierownicą ;)

Ja mam 300kkm nalotu, dwumas seryjny w super stanie, bo był weryfikowany podczas zmiany sprzęgła na te z AWX pod stage 2+

To tak jak np z lustrem - może stać setki lat, a przyjdzie taki jasiu i przewróci :P

Edytowane przez zionx
Opublikowano
50 minut temu, Andre888 napisał:

Teraz to wiem, ale to już musztarda po obiedzie.

A słyszałem kiedyś, że kultura pracy tego silnika pozostawia trochę do życzenia to wierzyć nie chciałem. Coś za coś, nie ma złotych środków. Muszę po prosu dojść do ładu, nie wymagam nie wiadomo czego też. Teraz ewidentnie coś mi broi jeszcze i aktualnie stawiam na dwumasę, wg niektórych "nie do zajechania w benzynie"

Pytanie z jakimi wibracjami sie zmagasz? 

Opublikowano

Zakładam że nie z pozytywnymi :P

Opublikowano

Samochód mam dopiero dobre pół roku. Nie wiem jak było wcześniej użytkowane, na pewno sposób jazdy ma wpływ na żywotność dwumasy.

Teoria mówi, że jeden jedyny właściciel w Niemczech, nalot 260 tys. (na liczniku oczywiście).

Zrobiony rozrząd, zawieszenie przód i tył łącznie z sankami, wymienione przeguby wewnętrzne, poduszki silnika włożone używki ori (wg wagi i wyglądu w przyzwoitym stanie), poducha skrzyni nowy Lem, koła wyważane i podmieniane na inne - tak z większych rzeczy

Z początku drgania były tylko przy prędkościach powyżej 120 km/h. Aktualnie prawie w całym zakresie prędkości z różnym natężeniem odczuwalne na kierownicy i karoserii. Również na biegu jałowym czuć zbyt duże drgania na całym samochodzie, zmieniające się przy dodawaniu gazu.

W czasie jazdy drgania lewarka biegów, największe na dwójce przy dołożeniu gazu od 2000 obrotów.

Drgania zdecydowanie bardziej odczuwalne przy przyspieszaniu lub jednostajnej jeździe. Wydaje mi się, że bardziej to wszystko zaczyna chodzić po dobrym rozgrzaniu, na zimnym jakby mniej.

Nic nie puka nie szura, wciskając gaz w podłogę na 5 biegu od dołu nie ma szarpania.

Taka historia już dosyć męcząca.

Opublikowano

A jak jedziesz na luzie albo wciśnietym pedale sprzęgła to też masz drgania podczas jazdy? Koła podmieniane razem z innymi oponami? Wszystkie 1.8t mają większe albo mniejsze drgania na postoju ale podczas jazdy to nie może tak być :p

Opublikowano
W dniu 2.07.2021 o 15:29, przem8 napisał:

Wszystkie 1.8t

Poprawka, 1.8t w B6/B7.

W B5 było aksamitnie, miałem dwa takie :)

Opublikowano
W dniu 2.07.2021 o 15:29, przem8 napisał:

A jak jedziesz na luzie albo wciśnietym pedale sprzęgła to też masz drgania podczas jazdy? Koła podmieniane razem z innymi oponami? Wszystkie 1.8t mają większe albo mniejsze drgania na postoju ale podczas jazdy to nie może tak być :p

Koła z innymi oponami. Drgania są przy przyspieszaniu lub jednostajnej jeździe, wystarczy odpuścić gaz i jest o 90% lepiej. Po wciśnięciu sprzęgła w czasie jazdy w związku z tym też jest prawie dobrze i skutkuje to także "uspokojeniem" drążka zmiany biegów, bo nawet po odpuszczeniu gazu drążek trochę mniej ale drży.

Dodatkowo, bo o tym zapomniałem po dotknięciu pedału sprzęgła w czasie normalnej jazdy czuć efekt jakby ABS przy hamulcach. Jest też nieraz odczuwalne szarpnięcie dość mocne po odjęciu gazu i ponownym dodaniu, szczególnie jak dłużej się zwalnia silnikiem lub redukuje i wtedy w gaz.

A takie pytanie dodatkowe od razu - wszystkie BFB w ośce mają tarczę sprzęgła z tłumikami fabrycznie czy nie

Opublikowano

Poduszki muszą być sprawdzone po primo jeżeli masz szarpanie i drganie lewarka. Muszą być oryginalne, jak ktoś wsadził zamiennik to będzie lipa (przynajmniej pod silnik).

Jeżeli jesteś pewien, że wibracje nie ustają całkowicie po odpuszczeniu gazu to możesz wykluczyć skrzynie i silnik. Wtedy skupiłbym się na zawieszeniu i odświeżeniu go z tyłu w szczególności. Może być tak, że gdzieś jest jakiś detal spieprzony, a to jest w tych autach najgorsze, bo pseudo mechanicy nie znajdą. 

Opublikowano (edytowane)

Właśnie chciałem napisać, kiedyś w hondzie miałem takie objawy, dodając gaz i jadąc płynnie było ok, a odejmując było dziwne chrobotanie, takie bujnięcie - okazały się wywalone tuleje wahaczy

Krótko mówiąc gdy jest gaz zapięty to i zawias jest napięty, jak odpuścisz, cała geometria się zmienia, a zła geometria jak najbardziej może powodować wibracje

Zwróć też uwagę na tuleje dolnych wahaczy gdzie osadzony jest amortyzator, ja je mam totalnie zerwane i w tym tygodniu je będę wymieniał, przy gwałtownym skręcie coś mi czasem stuknęło, na wybojach też było słychać głuche stuki

Edytowane przez zionx
Opublikowano

Ok, ale zawieszenie jest całe zrobione - przód i tył, włącznie z wymianą sanek, bo były mocno pokorodowane. Z tyłu włożone nowe tuleje na bananach, nowe amortyzatory. Przód wszystkie elementy wymienione, wymienione końcówki drążka, amortyzatory zostały stare.  Zbieżność, geometria ustawiona, najpierw tył, później przód. Mam 1 BE, także też na pewno większa tendencja do przenoszenia drgań, ale powinno być OK po tym co zrobione.

A drgania są właśnie przy przyspieszaniu największe, gdy teoretycznie powinno się usztywniać wszystko.

Co do poduszek to włożyłem używki ori, na oko i wagę w dobrym stanie, ale pewności nie mam. Stare już było mocowanie wyrwane przy jednej i wylane obie.

W przyszłym tygodniu jak dobrze pójdzie skrzynia leci w dół i sprzęgło do weryfikacji, innej możliwości nie widzę.

  

Opublikowano

Przegub wewnętrzny.

Jak wsadziłeś zamiennik to tym bardziej.

Opublikowano

Trochę to trwało, ale jestem już po wymianie kompletu sprzęgła z dwumasą. Drgania przy przyspieszaniu zdecydowanie zmalały, sprzęgło chodzi zupełnie inaczej na plus oczywiście. Tarcza była już na wykończeniu, dwumas i docisk przegrzane. Wpadł cały komplet LUK, tak samo jak wyszło z fabryki.

Pozostało jednak jeszcze takie mrowienie przy wciskaniu w gaz podczas jazdy, ale też i na jałowym cały czas dość mocno drga. Na jałowym bym to przeżył, ale podczas jazdy denerwuje.

Przeguby wewnętrzne włożyłem SKF, ładnie ciasno to siedzi. Na zewnętrznych też nie widać nadmiernego luzu, miałem półosie na wierzchu podczas wymiany wewnętrznych i nie wyglądały źle, a wymieniać wszystko profilaktycznie trochę za dużo kosztuje, tym bardziej, że doinwestowałem naprawdę nieźle.

Wiem, że na jałowym 1.8t trzęsie, ale tutaj chyba jeszcze za bardzo. I wiążąc te dwie sprawy nie wiem czy to nie poduszki silnika przenoszą drgań. Czy inne objawy by były? Poduszki włożyłem używane więc nic pewnego.

Ma ktoś pomysły jak to zdiagnozować, może coś jeszcze innego może wchodzić w grę?

Opublikowano (edytowane)

Ja w weekend przez przypadek usunąłem przyczynę drgań w aucie (nie były zbyt uciążliwe, ale teraz jak ich nie ma to auto jakby 5 lat młodsze xD), mianowicie wymieniałem wiatrak z obudową, bo niektóre ramiona obudowy łączące się z osią wiatraka miałem połamane, co powodowało bicie wentylatora i przenosił wibracje na nadwozie

 

Oczywiście mowa o wiatraku chłodnicy

Edytowane przez zionx

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...