Zagros22 Opublikowano 24 Lipca 2020 Opublikowano 24 Lipca 2020 (edytowane) witam, klocki hella, auto bylo juz u dwoch mechanikow w tym jednego gamonia, ktory to zakładał i twierdzi, ze jest dobrze.. drugi to ostatnio czyscil i tez mowi, ze jest wszystko dobrze.. mimo tego cos i tak obdziera sie w tym kole + dodatkowo zalaczone zdjecia. Zrobione 1000km, dzis po ostrzejszym hamowaniu zaczelo smierdziec spalenizna Czemu radzicie sie przyjrzec w celu naprawy? wszystko bylo czyszczone 2 razy, Zacisk? tłoczek? gumki? 1. zdjecie prawe koło z ktorym mam problem, 2. lewe Edytowane 24 Lipca 2020 przez Zagros22
Muskel1 Opublikowano 25 Lipca 2020 Opublikowano 25 Lipca 2020 (edytowane) Na takie tarcze nowe klocki załżożyć to wszystko mówi o jakości wykonanej pracy. Widzisz te czarne rysy na tych zardzewiałych krawędziach tarczy? To jest Twój klocek który trze o tą krawędź. Moim zdaniem te tarcze sa do wymiany. To samo na dolnym zdjęciu. Zobacz w ktòrym miejscu klocek jeździ po tarczy. Edytowane 25 Lipca 2020 przez Muskel1
piotrsob1 Opublikowano 25 Lipca 2020 Opublikowano 25 Lipca 2020 Niestety ale nowe klocki nie są w stanie usunąć tak zaawansowanej korozji To korozja spowoduje zużycie klocków w miejscu styku z nimi . Problemem jest słaba odporność żeliwa tarczy na korozję , jak nie są mocno zużyte z grubości to można je było przetoczyć, ale to też pewnie pomoże tylko na jakiś czas. Generalnie to problem tanich tarcz , w markowych w większości producenci dbają o jakość materiału , mają ośrodki badawczo-rozwojowe i rozbudowane działy kontroli jakości i takie kwiatki raczej się im nie zdarzają. Jakość klocków też nie jest bez znaczenia, jeżeli pod wpływem temperatury ranty okładziny klocków ulegają pokruszeniu to powstaje na tarczy nieużywana część szerokości śladu do którego klocek powinien przylegać a nie ma czym , a tam korozja już nie napotyka przeszkód w rozwoju Jest jeszcze sporo innych czynników które wpływają na korodowanie tarcz , długo by pisać .... Osobiście przy okazji wymiany klocków wyrzucił bym te tarcze na złom i zamontował nowe, a jak ktoś jeździ delikatnie i mocno liczy się z kosztami to można jeździć i na takich, oczywiście ich skuteczność będzie o kilkanaście procent mniejsza niż takich w których klocek pracuje całą powierzchnią
Zagros22 Opublikowano 25 Lipca 2020 Autor Opublikowano 25 Lipca 2020 (edytowane) 1 godzinę temu, Muskel1 napisał: Na takie tarcze nowe klocki załżożyć to wszystko mówi o jakości wykonanej pracy. Widzisz te czarne rysy na tych zardzewiałych krawędziach tarczy? To jest Twój klocek który trze o tą krawędź. Moim zdaniem te tarcze sa do wymiany. To samo na dolnym zdjęciu. Zobacz w ktòrym miejscu klocek jeździ po tarczy. tak tez sadzilem, ze cos tu nie gra i nie powinno tak byc.. przy wymianie klockow spieralem sie z facetem zeby tarcze wymienic bo nie byly zbyt ciekawe na samo oko laika, facet stwierdzil, ze sa ok.. no to jako laik wiadomo przystałem na to, a teraz wychodzi po prostu ja pi*****e.. drugi nastepny rozbieral to i czyscil stwierdzil, ze jest ok.. na drugim zdjeciu wlasnie o ten obrys mi chodzilo, ze jezdzi zle po tarczy, teraz widze tylko trzeba ufac sobie i polegac na a4-klub hehe, dzieki wielkie kolego! Edytowane 25 Lipca 2020 przez Zagros22
Zagros22 Opublikowano 25 Lipca 2020 Autor Opublikowano 25 Lipca 2020 Godzinę temu, piotrsob1 napisał: Niestety ale nowe klocki nie są w stanie usunąć tak zaawansowanej korozji To korozja spowoduje zużycie klocków w miejscu styku z nimi . Problemem jest słaba odporność żeliwa tarczy na korozję , jak nie są mocno zużyte z grubości to można je było przetoczyć, ale to też pewnie pomoże tylko na jakiś czas. Generalnie to problem tanich tarcz , w markowych w większości producenci dbają o jakość materiału , mają ośrodki badawczo-rozwojowe i rozbudowane działy kontroli jakości i takie kwiatki raczej się im nie zdarzają. Jakość klocków też nie jest bez znaczenia, jeżeli pod wpływem temperatury ranty okładziny klocków ulegają pokruszeniu to powstaje na tarczy nieużywana część szerokości śladu do którego klocek powinien przylegać a nie ma czym , a tam korozja już nie napotyka przeszkód w rozwoju Jest jeszcze sporo innych czynników które wpływają na korodowanie tarcz , długo by pisać .... Osobiście przy okazji wymiany klocków wyrzucił bym te tarcze na złom i zamontował nowe, a jak ktoś jeździ delikatnie i mocno liczy się z kosztami to można jeździć i na takich, oczywiście ich skuteczność będzie o kilkanaście procent mniejsza niż takich w których klocek pracuje całą powierzchnią wlasnie po dzisiejszym telefonie zwrotnym do mechanika, zaproponowal przetoczenie tarcz, obilo mi sie o uszy, ze to g***o daje i tutaj widze sie potwierdza. Własnie zauwazylem strasznie slabą jakosc hamowania mimo 1000km.. to tym bardziej cos mi smierdzialo, ze tak powiem. Robie z tym porzadek w przyszlym tygodniu bo doprowadza mnie to do szału, zatem wjada nowe tarcze, rowniez dzieki ci bardzo!
Muskel1 Opublikowano 25 Lipca 2020 Opublikowano 25 Lipca 2020 Tak jak kolega @piotrsob1 napisał, klocki w końcu wytrą się na tych zardzewiałych krawędziach i hamować to bedzie tylko nie 100% ale to jest fuszera.
Muskel1 Opublikowano 25 Lipca 2020 Opublikowano 25 Lipca 2020 Teraz musisz już cały komplet zapodać. Nowe tarcze i nowe klocki bo te klocki już są wytarte na krawędziach i pewnie wyszczerbione.
Zagros22 Opublikowano 25 Lipca 2020 Autor Opublikowano 25 Lipca 2020 No po prostu nie wierze, brak słow... omijalem tego mechanika szerokim łukiem, z braku laku pojechalem i chyba mi mozg odebralo,zeby to zrobił bo nie sadzilem, ze jest w stanie to spie*****c, jest glupszy niz myslalem.. kolejne za***iste koszty z głupoty, dzieki wam bardzo, pozdrawiam!
Muskel1 Opublikowano 25 Lipca 2020 Opublikowano 25 Lipca 2020 No czasem tak bywa. Szkoda tylko pieniedzy i nerwów. Następny mechanik niech dobrze sprawdzi pod gumkami czy tłoczki w zacisku nie przyrdzewiałe, czy tłoczki się dobrze i swobodnie wciskają. Ale to w sumie informacje które każdy mechanik powinien wiedzieć i zrobić zanim założy nowy komplet. To tak jakby kierowcy autobusu mówić jak ma biegi wbijać
Zagros22 Opublikowano 25 Lipca 2020 Autor Opublikowano 25 Lipca 2020 2 godziny temu, Muskel1 napisał: No czasem tak bywa. Szkoda tylko pieniedzy i nerwów. Następny mechanik niech dobrze sprawdzi pod gumkami czy tłoczki w zacisku nie przyrdzewiałe, czy tłoczki się dobrze i swobodnie wciskają. Ale to w sumie informacje które każdy mechanik powinien wiedzieć i zrobić zanim założy nowy komplet. To tak jakby kierowcy autobusu mówić jak ma biegi wbijać No niestety, haha no tak zgadza się, no cóż mój portfel znów będzie chudszy przez głupotę kogoś i trzeba się z tym pogodzić, dzieki!
Dev Opublikowano 25 Lipca 2020 Opublikowano 25 Lipca 2020 zaciski do regeneracji plus nowe tarcze i klocki, tylko jakies solidne
Zagros22 Opublikowano 25 Lipca 2020 Autor Opublikowano 25 Lipca 2020 (edytowane) 17 minut temu, Dev napisał: zaciski do regeneracji plus nowe tarcze i klocki, tylko jakies solidne Co polecasz? Edytowane 25 Lipca 2020 przez Zagros22
Dev Opublikowano 25 Lipca 2020 Opublikowano 25 Lipca 2020 Standard, tarcze OZ, klocki Ferodo lub Textara
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się