Nowy taryfikator mandatów 2022r

[Dev]

22 minuty temu, MaTeo85 napisał:

Zdecydowanie widać że na razie ludzie starają się pilnować i na ulicach Gdańska jeździ się dużo spokojniej, ciekawe czy to jeszcze efekt nowego roku, dzisiejszego święta i  kończącego się "sezonu urlopowego" czy jednak widmo wysokich mandatów działa na ludzi. Pożyjemy zobaczymy.

Wczoraj miałem okazję jechać obwodnicą 3-miasta do Elbląga i z powrotem i muszę stwierdzić że już nie ma takiej gonitwy jak w zeszłym roku. Mało kto miał mniej jak 150 a teraz wszyscy zgodnie ze znakami a na drodze z Gdańska do Elbląga gdzie były ograniczenia do 70tki nikt nie jechał szybciej jak 60 .

Przez całą drogę widziałem tylko jeden przypadek zatrzymania przez nieoznakowane auto,  trzymali jakąś kia ceed ale nie wiem za co.

[Emejcz]

Yanosik i tyle, inaczej się nie da jeździć.

[Dev]

9 godzin temu, Emejcz napisał:

Yanosik i tyle, inaczej się nie da jeździć.

Na trasie jeszcze w miarę ale w mieście to już ciężko 

[Emejcz]

10 minut temu, Dev napisał:

Na trasie jeszcze w miarę ale w mieście to już ciężko 

Właśnie w mieście jest najłatwiej, bo najwięcej użytkowników raportuje kontrole, a i tak ruch jest na tyle duży, że można się za kimś ukryć.

Dla mnie najgorzej jest na 'wiejskiej' trasie, bo tam najmniejszy ruch, a najwięcej przekraczam.

[mariusz36]

10 godzin temu, Emejcz napisał:

Yanosik i tyle, inaczej się nie da jeździć.

Masz na myśli aplikacje na telefon ? Pytam bo widziałem też takie urządzenie Yanosik i się zastanawiam czy nie było by to lepsze .

[Emejcz]

39 minut temu, mariusz36 napisał:

Masz na myśli aplikacje na telefon ? Pytam bo widziałem też takie urządzenie Yanosik i się zastanawiam czy nie było by to lepsze .

Tak, używam apki na telefon od lat i jest to bardzo skuteczne. Chyba tylko raz mi się zdarzyło, że suszyli na jakiejś wsi i nie było oznaczone w Yanosiku.
Jako ciekawostkę powiem, że w poprzednich latach dwukrotnie mnie złapali na wideorejestrator i byłem mega zły, bo nie włączyłem wtedy Yanosika, a było oznaczone, że są w okolicy
Teraz nawet do Lidla się bez tego nie ruszam

Myślałem o ich urządzeniu, ale ono wymaga jednocześnie opłacania subskrypcji więc średnio mi się to podoba.

[RALF76]

może warto wyrzucić yanosiki itp i jeździć zgodnie z przepisami?? jest szansa że mniej ludzi zginie

obserwuję od nowego roku, że 80% ludzi jeździ zgodnie z przepisami ale te 20% to jak rozumiem "yanosiki" bo na "s-ce" lataja 180-200

[Emejcz]

2 minuty temu, RALF76 napisał:

może warto wyrzucić yanosiki itp i jeździć zgodnie z przepisami??

Nie.

 

  

2 minuty temu, RALF76 napisał:

na "s-ce" lataja 180-200

Nigdy nie zrozumiem ludzi którzy próbują zmuszać innych do życia w ten sam sposób co oni.

Chcesz jechać wolno to jedź sobie wolno prawym pasem, ale nie rozumiem co takim przeszkadza, ze ktoś leci szybciej.

Edytowane 17 Stycznia 2022 przez Emejcz

[RALF76]

4 minuty temu, Emejcz napisał:

Chcesz jechać wolno to jedź sobie wolno prawym pasem, ale nie rozumiem co takim przeszkadza, ze ktoś leci szybciej.

jak stracisz kogoś w wypadku to zrozumiesz...

[Emejcz]

9 minut temu, RALF76 napisał:

jak stracisz kogoś w wypadku to zrozumiesz...

No nie, bo nie zamierzam się kierować emocjami z TV. Kilka lat temu straciłem kogoś w rodzinie, bo zdmuchnęła go z krawężnika ciężarówka, ale czy to oznacza, że mam od każdego teraz wymagać aby jeździł wolniej? Nic z tych rzeczy. Każdy powinien żyć po swojemu póki nie szkodzi innym.

Oglądam bardzo dużo materiałów z naszych dróg i miażdżąca większość kolizji i wypadków nie wynika z nadmiernej prędkości tylko głównie z:

-notorycznego wymuszania pierwszeństwa
-nieuwagi i braku umiejętności oceny sytuacji/przewidywania
-niekorzystania z lusterek
-niedostosowania prędkości do pogody/stanu nawierzchni

 

Nie widzę żadnego uzasadnienia aby traktować ludzi jak przestępców, bo jadą stówkę przez jakieś pola gdzie nie ma żywej duszy.

Edytowane 17 Stycznia 2022 przez Emejcz

[RALF76]

4 minuty temu, Emejcz napisał:

Nie widzę żadnego uzasadnienia aby traktować ludzi jak przestępców, bo jadą stówkę przez jakieś pola gdzie nie ma żywej duszy.

prędkość ma duże znaczenie a w sytuacji j/w trzeba zgłaszać do służb/gmin/urzędów że w polu jest ograniczenie

przy tych mandatach chciałbym aby zostały podniesione prędkości  na skach czy autostradach ale tam gdzie 60 to ma być 60 bo to teren zabudowany i może dojść do wypadków

[Dev]

Dzisiaj koleś "zarobił" 1800zł i 16pkt

Pieknie pojechał bo zawsze uważał ze mu się uda, tak jak z antyszczepionkowcami, wszystko do czasu.

[Muskel1]

2 godziny temu, Emejcz napisał:

Nie widzę żadnego uzasadnienia aby traktować ludzi jak przestępców, bo jadą stówkę przez jakieś pola gdzie nie ma żywej duszy.

Czy jak ktoś Ci liścia wypłaci też kwestionujesz czy to oby na pewno czyn karalny i czy dwonić po policję?

Kodeks karny? Po co? Nie ma sensu przecież, całe życie chodziłeś i nic nie było

Edytowane 17 Stycznia 2022 przez Muskel1

[Emejcz]

6 minut temu, Muskel1 napisał:

Czy jak ktoś Ci liścia wypłaci też kwestionujesz czy to oby na pewno czyn karalny i czy dwonić po policję?

Kodeks karny? Po co? Nie ma sensu przecież, całe życie chodziłeś i nic nie było

Chyba masz problem z rozumieniem na czym polega wolność jednostki i gdzie się ona kończy. Jak w jakiś sposób zaszkodzisz drugiemu to ponosisz tego konsekwencje.
Czytaj, jak jedziesz za szybko, stracisz przez to panowanie nad autem i walniesz w pieszego - ponosisz konsekwencje.

Jadąc szybciej niż wskazane na znaku który w wielu przypadkach jest kompletnie bezzasadny nikomu nie wyrządzasz żadnej szkody.

Chcesz chodzić z wiadrem na głowie - chodź, nikomu tym nie szkodzisz, a że to głupie to trudno.

Edytowane 17 Stycznia 2022 przez Emejcz

[Muskel1]

To tak nie funkcjonuje, że można sobie wybierać ustawy, które nam pasują. Albo przestrzegamy wszystkich albo ponosimy tego konsekwencje, więc nie widzę powodu do narzekań, że mandaty są wysokie. 

[Emejcz]

2 minuty temu, Muskel1 napisał:

To tak nie funkcjonuje, że można sobie wybierać ustawy, które nam pasują. Albo przestrzegamy wszystkich albo ponosimy tego konsekwencje, więc nie widzę powodu do narzekań, że mandaty są wysokie. 

To jest kwestia tego czy czujesz, że chcesz sam zarządzać swoim życiem czy może wolisz aby twoim życiem zarządzali inni (naiwnie wierząc, że mądrzejsi i chcący dla ciebie dobrze).
Ja się nie godzę na dyktatury komunistyczne w imię pozornego bezpieczeństwa i zawsze będę bojkotował tyranie czy w dziedzinie mandatów czy też w dziesiątkach innych dziedzin życia społecznego.
Powoli zmierzamy w kierunku gdzie wysrać nie będzie się można bez pozwolenia od 'Pana'.

[Muskel1]

5 minut temu, Emejcz napisał:

Chyba masz problem z rozumieniem na czym polega wolność jednostki i gdzie się ona kończy. Jak w jakiś sposób zaszkodzisz drugiemu to ponosisz tego konsekwencje.

Niestety jesteś w błędzie, znaki z ograniczeniem prędkości nie stoją sobie od tak, bo w urzędzie ktoś lubi cyfrę 60 i wszędzie je stawia. Obowiązują one dla pojazdów poruszających się po danym odcinku we wszystkich możliwych sytuacjach drogowych i warunkach atmosferycznych. Jest to prędkość, którą uznano za bezpieczną na danym odcinku. Jeżeli ją przekraczasz, stwarzasz niebezpieczeństwo dla innych uczestników ruchu, więc nie jest tak, że nikomu nie szkodzisz. Jakby nie było, są to drogi użytku publicznego i nie jesteś na nich sam. 

[Dev]

8 minut temu, Emejcz napisał:

Czytaj, jak jedziesz za szybko, stracisz przez to panowanie nad autem i walniesz w pieszego - ponosisz konsekwencje.

Rozumiem że będziesz ponosił "te" konsekwencje to końca swojego życia, płacił człowiekowi rentę w wysokości kilku tysięcy złotych, zajmował się nim, rehabilitował, karmił, zmieniał pampersy itd itp.

Bo jestem w 100% pewien że pieszy będzie je odczuwał to samego końca, pod warunkiem że przeżyje takie "spotkanie" 

[Muskel1]

2 minuty temu, Emejcz napisał:

To jest kwestia tego czy czujesz, że chcesz sam zarządzać swoim życiem czy może wolisz aby twoim życiem zarządzali inni (naiwnie wierząc, że mądrzejsi i chcący dla ciebie dobrze).
Ja się nie godzę na dyktatury komunistyczne w imię pozornego bezpieczeństwa i zawsze będę bojkotował tyranie czy w dziedzinie mandatów czy też w dziesiątkach innych dziedzin życia społecznego.
Powoli zmierzamy w kierunku gdzie wysrać nie będzie się można bez pozwolenia od 'Pana'.

Ciekawa teoria. Proponuje użyć jej jako argumentu po wystawieniu mandatu. 

[Emejcz]

4 minuty temu, Dev napisał:

Rozumiem że będziesz ponosił "te" konsekwencje to końca swojego życia, płacił człowiekowi rentę w wysokości kilku tysięcy złotych, zajmował się nim, rehabilitował, karmił, zmieniał pampersy itd itp.

To tylko dywagacje, bo nie mamy takiego systemu i mieć nie będziemy, ale na takie okazje powinno się mieć wykupione ubezpieczenie.
Poza tym to, że nie zgadzam się bezpodstawnymi ograniczeniami nie jest równoznaczne z akceptacją dla robienia krzywdy innym ludziom...

 

4 minuty temu, Muskel1 napisał:

8 minut temu, Emejcz napisał:

To jest kwestia tego czy czujesz, że chcesz sam zarządzać swoim życiem czy może wolisz aby twoim życiem zarządzali inni (naiwnie wierząc, że mądrzejsi i chcący dla ciebie dobrze).
Ja się nie godzę na dyktatury komunistyczne w imię pozornego bezpieczeństwa i zawsze będę bojkotował tyranie czy w dziedzinie mandatów czy też w dziesiątkach innych dziedzin życia społecznego.
Powoli zmierzamy w kierunku gdzie wysrać nie będzie się można bez pozwolenia od 'Pana'.

Ciekawa teoria. Proponuje użyć jej jako argumentu po wystawieniu mandatu.

No przykro mi, że myślenie poza 'zamordystycznymi' standardami cię przerasta.