Jump to content
IGNORED

Telepanie silnika A4 B7 1.9TDI BRB


Go to solution Solved by piotrsob1,

Recommended Posts

Posted

Witam serdecznie, problem jak w temacie. Autko audi a4 b7 1.9 tdi brb silnik przy odpalaniu na zimnym jakby łapie nie na wszystkie cylindry po czym uspokaja sie aczkolwiek dziś po przejechaniu kilku kilometrów gdy się zatrzymałem silnik zaczął się dławić. Obroty zaczęły falować. Dodatkowo zauważyłem ubytek płynu chłodniczego, otwór przelewowy w zbiorniku wyrównawczym mokry od płynu, przy dodaniu gazu słychać jakby się coś przelewało w układzie. Dodam że 45 k temu robiony byl walek, szklanki, uszczelnienia PD. Zdjęcia w załączniku jak wyglądają korekcje co ciekawe bardzo rosną na włączonej klimie, gdy sie klimę wyłączy, przegazuje to korekta wraca do względnie dobrej wartości na 1 i 2 cylindrze. Bede wdzięczny za pomysły i sugestie

IMG-20230831-WA0002.jpeg

IMG_20230831_160242.jpg

IMG_20230831_155704.jpg

Posted (edited)

Dzis pojawiła się kolejna niespodzianka w postaci białego dymy z wydechu i jeszcze większe telepanie silnika. Pytanie na co wskazują objawy: 

Uszczelnienia PD

Uszczelka głowicy

Lub kumulacja tych powyżej.

Jakieś pomysły? Z gory dzięki za pomoc

IMG_20230901_065958.jpg

IMG_20230901_065956.jpg

Edited by bart_b7
Posted

Gniazda wtrysków do wymiany + same wtryski warto przejrzeć.

  • Solution
Posted (edited)

Na początek wymień uszczelnienia na pierwszej i drugiej pompce i zamień je miejscami.

Zwróć przy tym uwagę na stan powierzchni głowicy i pompek do których przylegają mosiężne podkładki pompowtrysków, mają być czyste i bez wżerów.

Patrząc na korekcję to na pierwszym cylindrze jest problem ze szczelnością dolnego uszczelnienia pompki i spaliny dostają się do szyny paliwowej powodując zakłócenia w pracy silnika 😊

Jest bardzo prawdopodobne że po takiej operacji wszystko wróci do normy z pracą silnika, a jak nie to przynajmniej będziesz wiedział czy problem jest w gnieździe czy pompowtrysku....

Jaka tym się uporasz to i dymienie powinno ustąpić 😁

Oczywiście śruby pompek ori i nowe, wszystko poskładane zgodnie z serwisówką...

 

Edited by piotrsob1
Posted
2 minuty temu, piotrsob1 napisał(a):

Na początek wymień uszczelnienia na pierwszej i drugiej pompce i zamień je miejscami.

Zwróć przy tym uwagę na stan powierzchni głowicy i pompek do których przylegają mosiężne podkładki pompowtrysków, mają być czyste i bez wżerów.

Patrząc na korekcję to na pierwszym cylindrze jest problem ze szczelnością dolnego uszczelnienia pompki i spaliny dostają się do szyny paliwowej powodując zakłócenia w pracy silnika 😊

Jest bardzo prawdopodobne że po takiej operacji wszystko wróci do normy z pracą silnika, a jak nie to przynajmniej będziesz wiedział czy problem jest w gnieździe czy pompowtrysku....

 

Martwi mnie jeszcze fakt ubytku płynu chłodniczego, co jakiś czas ostatnio cały czas dolewam... A po ostatniej trasie zeszło z max na min. Przelew pod zbiornikiem permanentnie mokry od płynu. Zrobiłem test na co2. Zastanawiam się czy nie zasugerować zrobienia całej głowicy wraz z tulejami...IMG_20230902_130245.thumb.jpg.02476d20e444c70992e62277459207b1.jpg

Posted (edited)
18 minut temu, bart_b7 napisał(a):

Martwi mnie jeszcze fakt ubytku płynu chłodniczego, co jakiś czas ostatnio cały czas dolewam... A po ostatniej trasie zeszło z max na min. Przelew pod zbiornikiem permanentnie mokry od płynu. Zrobiłem test na co2. Zastanawiam się czy nie zasugerować zrobienia całej głowicy wraz z tulejami...IMG_20230902_130245.thumb.jpg.02476d20e444c70992e62277459207b1.jpg

Na rozgrzanym silniku bardzo ostrożnie odkręć korek zbiorniczka wyrównawczego, dolej płynu do maksimum i zakręć z powrotem.

Przejedź się bardzo spokojnie tak by silnik uzyskał normalną temperaturę roboczą po czym zajrzyj pod maskę, zapamiętaj dokąd sięga płyn w zbiorniczku wyrównawczym, jak twardy jest wąż idący do chłodnicy i włórz kawałek chłonnej szmaty pod zbiorniczek wyrównawczy.

Tak przygotowane auto przepałuj od jedynki do piątki z gazem w podłodze dosłownie na odcinku kilometra.

Jak po tym płynu zdecydowanie ubędzie, szmata pod zbiorniczkiem będzie mokra i wąż do chłodnicy zrobi się bardzo twardy to na pewno spaliny dostają się do układu chłodzenia....😁

Mogą się tam dostać przez uszczelkę głowicy , pękniętą głowicę lub blok silnika.

Przyczym  prawdopodobieństwa są odpowiednio 90, 5 i 5 procent ....😊

A i jeszcze w jednym miejscu spaliny mogą się dostać do układu chłodzenia, przez nieszczelną chłodnicę spalin, o ile silnik takową posiada....

Edited by piotrsob1
Posted

Na rozgrzanym silniku jak odkręcam korek to wywala aż płyn ze zbiornika i to dość mocno, jest takie chlapnięcie. Aktualnie auto czeka na mechanika, zobaczymy co się zadziało. Sam niestety nie mam warunków aby przeprowadzić taka naprawę.

Posted

Witam serdecznie, samochód ogarnięty. Okazuje się że głowica jest sprawna, testy co2 nie wykazały obecności spalin w układzie chłodzenia. Nie mniej jednak przyczyną takiej pracy silnika były uszkodzone uszczelnienia PD i dodatkowo co mnie bardzo bardzo zdziwiło wałek rozrządu oraz szklanki nadawały się do wymiany. Wałek bardzo porysowany w w szklankach za zaworach wydechowych były już prawie dziury. Najgorzej wyglądała szklanka jak i krzywki walka s 1 cylindra... Generalnie to mega dziwne ho kompet byl wymieniany 45 tys km temu. Wymienilem wtedy na walek kolbenschmidt 50006343, szklanki INA czarne, panewki kolbenschmidt. No i tutaj bardzo bardzo duży zonk bo oliwa wymieniana co 10 tys na motula specyfik 5w40. Z czego te części są robione?

Teraz poszedł zestaw walek ina, szklanki ina, panewki borsherung no i zobaczymy. Aczkolwiek autko wróciło do żywych i pracuje pięknie. Bardzo dziękuję za pomoc, pomysły i poradę. W załączniku zdjęcie agonii walka i parametry pracy po wymianie

IMG_20230921_183414.jpg

IMG-20230919-WA0000.jpg

Posted (edited)

Póki wałek i szklanki nowe polecam zastosowanie dodatku do oleju Militec1 w opakowaniu K2.

Nie chce mi się rozpisywać nad jego właściwościami.

Środek jest sprawdzony przeze mnie , używam go od lat dziewięćdziesiątych ubiegłego wieku.

Rewelacyjnie zabezpiecza elementy metalowe przed zużyciem na skutek tarcia.

Więcej szczegółów znajdziesz w moim temacie z 2014 roku, tutaj link:

Zastosowany wtedy przy znacznym zużyciu wałka zabezpieczył go przed dalszą destrukcją do dnia dzisiejszego ( przejechane w tym czasie ponad 60kkm ).

Edited by piotrsob1
  • Like 1
Posted
W dniu 8.10.2023 o 19:36, piotrsob1 napisał(a):

Póki wałek i szklanki nowe polecam zastosowanie dodatku do oleju Militec1 w opakowaniu K2.

Nie chce mi się rozpisywać nad jego właściwościami.

Środek jest sprawdzony przeze mnie , używam go od lat dziewięćdziesiątych ubiegłego wieku.

Rewelacyjnie zabezpiecza elementy metalowe przed zużyciem na skutek tarcia.

Więcej szczegółów znajdziesz w moim temacie z 2014 roku, tutaj link:

Zastosowany wtedy przy znacznym zużyciu wałka zabezpieczył go przed dalszą destrukcją do dnia dzisiejszego ( przejechane w tym czasie ponad 60kkm ).

Przepraszam, że tak długo nie odpisywałem ale w natłoku spraw nie było czasu a później po pomyślnej naprawie nie zaglądałem. Dziekuje za pomoc w diagnozie była jak najbardziej trafna, tak jak pisałem wymiana wałka, szklanek, uszczelnień załatwiła temat kopcenia i teleepania. 

Aczkolwiek dalej jest problem układu chłodzenia, brak ogrzewania na zimnym tak więc po sprawdzeniu czy cos leci na powrocie z nagrzewnicy, okazało się że na wolnych obrotach przy nagrzanym silniku jest totalnie sucho. Dopiero po przegazowaniu do około 1,5K -2k płyn się pojawił. Tak więc wymieniłem nagrzewnice (nowa Valeo), efekt identyczny ale jak już leci to mocniej. Węże twardnieją bardzo mocno, pod zbiornikiem jezioro płynu, no koszmar jakiś. 

Czekam na nowy korek, bo jednak po całej nocy postoju węże dalej twarde, zostaje obejść jakoś chodnice egr tylko jak? A jak to nie to to rozumiem, że głowica tzn upg?

Posted

Zrób test na obecność CO2 a będziesz wiedział.

Posted

Właśnie testy były robione kilkukrotnie, silnik nagrzany do temp roboczej, tester na zbiornik i na wolnych obrotach nic. Gdy sie doda gazu i odpuszcza test może zaciagac CO2 z otoczenia wtedy właśnie zrobil sie zielonkawy. Kolejny test to wolne obroty i delikatnie uciskanie węża tak aby zasymulować wzrost ciśnienia i takie to jakieś nie jednoznaczne. 

Pytanie dlaczego dolny wąż co idzie od termostatu jest zimny?

Pytanie dlaczego po nocy węże dalej twarde?

Pisałem że nagrzewnica wymieniona i faktycznie jest zmiana ale co dziwne, że jeszcze kiedy silnik ma jakieś 70 stopni to przewody od nagrzewnicy gorące a ciepłego nawiewu brak 🤯

Posted

Twarde węże układu chłodzenia wycieki płynu chłodzącego pod zbiorniczkiem wyrównawczym świadczą praktycznie jednoznacznie o przedostawaniu się spalin do układu chłodzenia.

Żeby to na sto procent zweryfikować to trzeba na rozgrzanym silniku delikatnie spuścić ciśnienie z ukł. chłodzenia ostrożnie odkręcając korek zbiorniczka wyrównawczego , uzupełnić płyn i korek zkręcic.

Pod zbiorniczek wcisnąć suchą, chłonna szmatę i przejechać się z pedałem gazu w podłodze na dystansie kilometra , może dwóch.

Jak węże zrobią się po takiej przejażdżce znowu twarde, szmata zrobi się mokra i płynu ubędzie to na 95 % uszczelka  pod czapką do roboty...😁

Możesz jeszcze wyłączyć z układu chłodzenia chłodniczkę spalin i tą próbę powtórzyć , jak się nic nie poprawi to wtedy na bank czapka do zrzucenia... 😋

Co do ogrzewania to spaliny zapowietrzające układ chłodzenia mogą powodować brak przepływu przez nagrzewnice co będzie dawało skutek w postaci braku ogrzewania.

Ale jeżeli obydwa króćce nagrzewnicy są gorące a ogrzewania brak to z dużym prawdopodobieństwem powodem są uszkodzone klapy sterujące przepływem powietrza w klimatroniku...

  • Like 1
Posted

Witam po dłuższej przerwie, okazało się że faktycznie uszczelka pod głowicą powiedziała dobranoc...

Tak więc całość poszła do zrobienia, kompleksowo. Zobaczymy co będzie po tej robocie...

 

Pozdrawiam 

IMG-20240119-WA0002.jpg

Posted

Witam serdecznie, samochód odebrany i wygląda wszystko ok. Głowicą po pełnej regeneracji łącznie z wymianą gniazd pd. Jednak podpinając kompa zauważyłem jedna zastanawiająca rzecz, wcześniej spalanie na postoju gdy ciepły było 0,6 a teraz jest 0,8. Tak samo parametr injection quantuty na ciepłym oscylowal w granicy 5mg na suw a teraz 6,6. Pytanie co mogło pójść nie tak? Czy to kwestia ułożenia się głowicy i wszystkiego co było wymienione? Czy szukać przyczyny? Czy uznać za normę?  Screeny w zalaczniku

20240201_202750.jpg

IMG-20240129-WA0001.jpg

IMG-20240129-WA0000.jpg

Posted

Sprawdź jakie masz ustawienienie rozrządu. Powinno być koło 0, a niektórzy ustawiają -1

Posted
5 godzin temu, przem8 napisał(a):

Sprawdź jakie masz ustawienienie rozrządu. Powinno być koło 0, a niektórzy ustawiają -1

Ustawiony jest na 0 idealnie właśnie. Wcześniej na takim ustawieniu spalanie na wolnych obrotach było 0,6

Posted (edited)

Od razu wyglądało mi to wywalanie płynu na wydmuchaną uszczelkę pod czapką.

Większość testów na zawartość CO2 można sobie w buty wsadzić..😛

Dopóki nie zweryfikujesz faktycznego spalania ze zużytego paliwa i przejechanych kilometrów to ja bym się tym nie martwił. Dopiero gdy z wyliczenia będzie wychodzić jakieś duże zużycie lub auto będzie zamulone to sprawdził bym ustawienie rozrządu.

Kiedyś pisałem Ci o dodatku do oleju Militec-1 w opakowaniu od K-2, ostatnio pojawiły się podróbki...😁

Bardzo prosto je wyłapać, ori Militec wylany do wody tonie, podróbki pływają na jej powierzchni..😋

Jakbyś chciał kupować to bierz nowe opakowanie w którego szacie graficznej dominuje kolor czarny i posiada plombę holograficzną...

Zdecydowanie odradzam najtańsze oferty na Allegro, właśnie odsyłam dwa opakowania..🤮

Tutaj macie filmidło jak odróżnić ori od podróby: 😁

 

 

Edited by piotrsob1

Create an account or sign in to comment

You need to be a member in order to leave a comment

Create an account

Sign up for a new account in our community. It's easy!

Register a new account

Sign in

Already have an account? Sign in here.

Sign In Now
  • Recently Browsing   0 members

    • No registered users viewing this page.
×
×
  • Create New...