Leman Opublikowano 22 Marca 2011 Opublikowano 22 Marca 2011 dzo dzo czym sie chwalisz? jakas 17stka w nadkolu? przecie to kupa ż :kox:
MAGIC87 Opublikowano 22 Marca 2011 Autor Opublikowano 22 Marca 2011 odezwał sie next jakies białe 17stki.. niepełnoletnie
Leman Opublikowano 22 Marca 2011 Opublikowano 22 Marca 2011 hahaha do bialych felg trzeba dojrzec hahah :gwizdanie: :gwizdanie:
MAGIC87 Opublikowano 22 Marca 2011 Autor Opublikowano 22 Marca 2011 to jakim cudem masz białe? słyszałem ze pokazałes dojrzałosc z 31.12.10 na 01.01.11
Leman Opublikowano 22 Marca 2011 Opublikowano 22 Marca 2011 w doopie byles i g**** widziales spiku , :> :> ja przynajmniej pojechalem a nie obiecywalem ze pojade takze a poza tym h... ci do tego no nie ?? nayebac sie ludzka rzecz , puscic pawia juz nie :> jak zaczniesz normalnie sie wysypiac :polew: przed korekta softu to znaczy ze mozesz miec biale :polew: bajoo :>
tymonA4 Opublikowano 22 Marca 2011 Opublikowano 22 Marca 2011 widziałem dzisiaj ładne a4 b6 sedan na Gnaszynie obok winnenbergera na blachach slu nasze ramki cyje
MAGIC87 Opublikowano 22 Marca 2011 Autor Opublikowano 22 Marca 2011 bogus nie wiem co bierzesz ale ogarnij bardache od tych Ojro i hrywien i peso to ci sie w bani po.... mniejeszy jestes to sam SSIJ masz mniej do schylania sie EDIT bogus przypadkiem twoje foty znalazłem http://www.wiocha.pl/37994,Proba_dowartosciowania_sie
Leman Opublikowano 22 Marca 2011 Opublikowano 22 Marca 2011 sp***rzaj dziadu sam sie dowartosciuj bo za duzo jescze nie znaczysz na fotkach to twoj kuzyn ?? :polew:
MAGIC87 Opublikowano 22 Marca 2011 Autor Opublikowano 22 Marca 2011 na fotkach to twoj kuzyn ?? stary zdjecia robiłes sobie jakies 3 miechy temu i juz nie pamietasz? grubo wpadłbys dziadu na spota keidys a nie .... koniec zartow
MrTea Opublikowano 22 Marca 2011 Opublikowano 22 Marca 2011 Moje turbo zaczęło przeładowywać, wiec po krotkim czasie jak tylko zauważylem tą nieprawidłowość oddałem auto na czyszczenie kierownic (turbinia od AJMa) Dodam że wcześniej auto nie brało jakoś dużo oleju (w granicach 0,5 - 0,7 l od wymiany do wymiany co 15 tys km) Przy okazji miał zostać zamontowany kolektor z silnika 1.9tdi 130KM oraz przelot zamiast EGR W sobote podjechałem do warsztatu zapytać jak im idzie i powiedzieli że skladaja auto i na poniedzialek bedzie, na moje pytanie w jakim stanie jest turbina uslyszałem że luz na wiriniku jest minimalny wszystko jest ok. W poniedziałek 21 lutego dostałem rano telefon że jest problem z moim autem, pojechalem na miejsce i dowiedziałęm się że 4l oleju przeszło przez turbine w wydech a turbina zakończyła swój żywot. Uslyszalem że to przez to że turbina teraz zaczela sie krecic "normalnie" a nie tak jak wczesniej czyli wolno , oczywiscie powiedzialem że nie było niedoładowania wiec to bzdury co mówią, zaczęli się jąkać i stwierdzili że czasem sie tak dzieje jak się turbo wyczyści. Ale przecież nie "dobierali sie do samej turbiny" tylko ją czyścili! 26 lutego pojechaem na rozmowę wraz z moim ojcem. Szef warsztatu stwierdził że turbo się samo zepsuło a mógł się do tego przyczynić kolektor wraz z przelotem EGR. Zostało więc ustalone że ja dostarcze turbinę i olej a oni poskładają wszystko do kupy, dodatkowo właściciel warsztatu powiedział że zamontuje oryginalny kolektor z wersji 115KM wraz z EGRem. Poszukiwania turbiny trwały 2 tygodnie, po rozmowie z kilkoma osobami zajmującymi się turbinami wybór padł na turbo od wersji 1.9 TDI 130KM które jest po prostu trwalsze od tego stosowanego w wersji 1.9 TDI 115KM. Turbine dostarczyłem do warsztatu 9 marca, położyłem ją na blacie w warsztacie, i nie zostały wobec niej zgłoszone jakieś uwagi. Obiecano że auto zostanie poskładane do końca tygodnia tj, do 12 marca. 12 marca w okolicy godzin południowych dostałem telefon że jest problem z autem i jestem proszony o przyjazd do warsztatu. Zjawiłem się prawię natychmiast na miejscu , auto stało w warsztacie, maska była otwarta, pod spodem widziałem wytarte ślady po oleju, po środku z przodu auta również był olej ale tylko wolno kapał. Kolektor o dziwno nie został zamontowany taki jak miał być czyli z wersji 115KM tylko cały czas siedziałkolektor z wersji 130KM. Czekałem na szefa, żaden z pracowników nie chciał mi nic powiedzieć. Po ok 20 minutach przyjechał właściciel, myśląć że sprawa nie jest poważna zapytałem czy "będzie jeździć", odpowiedź zabrzmiała "nie". Właściciel warsztatu zaczął opowiadać co się stało, że zamontowali turbo, wszystko poczyścili, odstawili auto na zewnątrz na biegu jałowym żeby turbina się ułożyła. Po jakimś czasie auto zaczeło strasznie dymić na biało-szaro. Były problemy ze zgaszeniem, wkońcu podobno zdusili go wysokim biegiem. Pokazane zostały mi świeże żarowe, jedna z nich została zwęglona. Dowiedziałem się rózwnież że auto później zostało uruchomione jednak bardzo nie równo pracowało wręcz silnik chciał wyskoczyć, więc zostało zgaszone. Na tym zakończyła się rozmowa. Kolejna odbyła się 6 dni później tj. 18 marca. Głównym jej założeniem było dogadanie się i załatwienie całej sprawyc z polisy OC warsztatu. Podczas rozmowy właściciel twierdził że turbina była wadliwa, i że zwróciła olej do silnika. Na moje słowa iż rzeczoznawca powiedział mi że takie zdarzenie może dojść przez niewyczyszczenie układu dolotowego i IC właściciel nic się nie odezwał, tylko po chwili powiedział że turbina podała olej do układu dolotowego. Oświadczenie nie zostało podpisane. Dowiedziałem się również że samochód może sobie stać nawet i rok. Zaznaczył że nic nie było wyjmowane ani nie ruszane. Miał się namyśleć i odezwać wtorek-środa. Dzisiaj tj. 22 marca pojechałem odebrać polise OC i AC z warsztatu. Dowiedziałem się że sinik był rozkręcany, bo właściciel sprowadził jakiegoś rzeczoznawcę, był robione zdjęcia itd. Doszło do narusznie mojego dobra bez mojej zgody! ... Ot cała historia. Przestrzegam wszystkich przed tym warsztatem. Dowiedziałem się że to nie jest pierwszy przydadek gdy umywają ręce od odpowiedzialności. Ale to juz inna historia.
Leman Opublikowano 22 Marca 2011 Opublikowano 22 Marca 2011 k.... :wallbash: chodzi o Golisa na stradomiu ??
Tomasz Opublikowano 22 Marca 2011 Opublikowano 22 Marca 2011 brak słów, takim osobom powinno się zabrać uprawnienia do prowadzenia takiej działalności wszystko idzie zrozumieć ale żeby się nie przyznać do spartaczenia sprawy
snake s4 Opublikowano 22 Marca 2011 Opublikowano 22 Marca 2011 Herbata powiem jedno. KILIM GO[br]Dopisany: 22 Marzec 2011, 20:29_________________________________________________Bierz rzeczoznawce z PZMotu jego opinia jest niepodważalna
reniek Opublikowano 22 Marca 2011 Opublikowano 22 Marca 2011 Jakie mogą być przyczyny, że olej poszedł z silnika w dolot?? Zwalona turbina czy coś jeszcze??
MrTea Opublikowano 22 Marca 2011 Opublikowano 22 Marca 2011 No właśnie, bez mojej zgody było grzebane w aucie przy rzeczoznawcy. Nikt mnie o zgode nie zapytał. Masz jeszcze jakies Ale kolego Reniek? A najlepiej leć na skargę do Pana Golisa. . Kolejny argument po mojej stronie, po za tym przez tydzien jak jeden rzeczoznawca powiedzial mi mogli juz slady swojej nieudolności zatrzeć.
reniek Opublikowano 22 Marca 2011 Opublikowano 22 Marca 2011 Weź sie chlopie nie spinaj bo sie zapowietrzysz. A swoje uwagi do mnie to zatrzymaj dla siebie bo ja cie nie obrazam tylko kulturalnie wyrazam swoją opinie.
tymonA4 Opublikowano 22 Marca 2011 Opublikowano 22 Marca 2011 reniek kim ty jesteś tym mechanikiem bo na kolegę ze spotów mi nie wyglądasz jeśli wykonujesz usługę to za nią odpowiadasz proste jeśli coś montujesz również nie ma innej opcji plus jeszcze te ostanie rewelacje TARGEDIA KÓRWA a forum jest do wydawania opinii a nie wyroków sądowych
MAGIC87 Opublikowano 22 Marca 2011 Autor Opublikowano 22 Marca 2011 są mechanicy i mechanicy... herbata mam nadzieje ze sprawa dobrze sie skonczy... powodzenia
Sysiek Opublikowano 22 Marca 2011 Opublikowano 22 Marca 2011 Herbata jednym slowem masakra. Zabieraj jak najszybciej auto z tamtad zeby nic wiecej przy nim nie grzebali bez Twojej zgody. Reniek no sory ale niech sie kolesie tez zdecyduja co mowia, najpierw mowia ze nie ma zadnych zastrzezen do turbiny jak Herbata ja przywozi a pozniej nagle zmieniaja zdanie po tym jak silnik zdechl. Nastepna sprawa wzywaja jakiegos rzeczoznawce czy kogo tam wezwali i rozbieraja auto bez zgody wlasciciela? No sory ale troche przesada.
tymonA4 Opublikowano 22 Marca 2011 Opublikowano 22 Marca 2011 chyba że to był ktoś z oc i robił protokół ze zdarzenia
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się