Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Spoty Czestochowskie[Niedziela g17 III aleja pod DON KICHOTEM]


Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 21.5 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • Piotrek98igo

    4047

  • MAGIC87

    2676

  • tymonA4

    2396

  • Dzo-Dzo

    1690

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano

odezwał sie next :thumbdown: jakies białe 17stki.. niepełnoletnie :kox:

Opublikowano

to jakim cudem masz białe? :thumbdown:

słyszałem ze pokazałes dojrzałosc z 31.12.10 na 01.01.11 :cool1:

Opublikowano

w doopie byles i g**** widziales spiku , :> :> :polew:

ja przynajmniej pojechalem a nie obiecywalem ze pojade takze :ssij:

a poza tym h... ci do tego no nie ??

nayebac sie ludzka rzecz :) , puscic pawia juz nie :>

jak zaczniesz normalnie sie wysypiac :polew: :polew: przed korekta softu to znaczy ze mozesz miec biale :polew: :polew: bajoo :>

Opublikowano

widziałem dzisiaj ładne a4 b6 sedan na Gnaszynie obok winnenbergera na blachach slu nasze ramki

cyje :naughty:

Opublikowano

bogus nie wiem co bierzesz ale ogarnij bardache :kox:

od tych Ojro i hrywien i peso to ci sie w bani po.... :decayed:

mniejeszy jestes to sam SSIJ :cool1: masz mniej do schylania sie :evil:

EDIT

bogus przypadkiem twoje foty znalazłem

http://www.wiocha.pl/37994,Proba_dowartosciowania_sie

Opublikowano
na fotkach to twoj kuzyn ??

stary zdjecia robiłes sobie jakies 3 miechy temu i juz nie pamietasz? grubo :decayed:

wpadłbys dziadu na spota keidys a nie ....

koniec zartow :sick3:

Opublikowano

Moje turbo zaczęło przeładowywać, wiec po krotkim czasie jak tylko zauważylem tą nieprawidłowość oddałem auto na czyszczenie kierownic (turbinia od AJMa)

Dodam że wcześniej auto nie brało jakoś dużo oleju (w granicach 0,5 - 0,7 l od wymiany do wymiany co 15 tys km)

Przy okazji miał zostać zamontowany kolektor z silnika 1.9tdi 130KM oraz przelot zamiast EGR

W sobote podjechałem do warsztatu zapytać jak im idzie i powiedzieli że skladaja auto i na poniedzialek bedzie, na moje pytanie w jakim stanie jest turbina uslyszałem że luz na wiriniku jest minimalny wszystko jest ok.

W poniedziałek 21 lutego dostałem rano telefon że jest problem z moim autem, pojechalem na miejsce i dowiedziałęm się że 4l oleju przeszło przez turbine w wydech a turbina zakończyła swój żywot.

Uslyszalem że to przez to że turbina teraz zaczela sie krecic "normalnie" a nie tak jak wczesniej czyli wolno , oczywiscie powiedzialem że nie było niedoładowania wiec to bzdury co mówią, zaczęli się jąkać i stwierdzili że czasem sie tak dzieje jak się turbo wyczyści. Ale przecież nie "dobierali sie do samej turbiny" tylko ją czyścili!

26 lutego pojechaem na rozmowę wraz z moim ojcem. Szef warsztatu stwierdził że turbo się samo zepsuło a mógł się do tego przyczynić kolektor wraz z przelotem EGR.

Zostało więc ustalone że ja dostarcze turbinę i olej a oni poskładają wszystko do kupy, dodatkowo właściciel warsztatu powiedział że zamontuje oryginalny kolektor z wersji 115KM wraz z EGRem.

Poszukiwania turbiny trwały 2 tygodnie, po rozmowie z kilkoma osobami zajmującymi się turbinami wybór padł na turbo od wersji 1.9 TDI 130KM które jest po prostu trwalsze od tego stosowanego w wersji 1.9 TDI 115KM.

Turbine dostarczyłem do warsztatu 9 marca, położyłem ją na blacie w warsztacie, i nie zostały wobec niej zgłoszone jakieś uwagi. Obiecano że auto zostanie poskładane do końca tygodnia tj, do 12 marca.

12 marca w okolicy godzin południowych dostałem telefon że jest problem z autem i jestem proszony o przyjazd do warsztatu. Zjawiłem się prawię natychmiast na miejscu , auto stało w warsztacie, maska była otwarta, pod spodem widziałem wytarte ślady po oleju, po środku z przodu auta również był olej ale tylko wolno kapał. Kolektor o dziwno nie został zamontowany taki jak miał być czyli z wersji 115KM tylko cały czas siedziałkolektor z wersji 130KM. Czekałem na szefa, żaden z pracowników nie chciał mi nic powiedzieć. Po ok 20 minutach przyjechał właściciel, myśląć że sprawa nie jest poważna zapytałem czy "będzie jeździć", odpowiedź zabrzmiała "nie".

Właściciel warsztatu zaczął opowiadać co się stało, że zamontowali turbo, wszystko poczyścili, odstawili auto na zewnątrz na biegu jałowym żeby turbina się ułożyła. Po jakimś czasie auto zaczeło strasznie dymić na biało-szaro. Były problemy ze zgaszeniem, wkońcu podobno zdusili go wysokim biegiem. Pokazane zostały mi świeże żarowe, jedna z nich została zwęglona. Dowiedziałem się rózwnież że auto później zostało uruchomione jednak bardzo nie równo pracowało wręcz silnik chciał wyskoczyć, więc zostało zgaszone.

Na tym zakończyła się rozmowa.

Kolejna odbyła się 6 dni później tj. 18 marca. Głównym jej założeniem było dogadanie się i załatwienie całej sprawyc z polisy OC warsztatu. Podczas rozmowy właściciel twierdził że turbina była wadliwa, i że zwróciła olej do silnika. Na moje słowa iż rzeczoznawca powiedział mi że takie zdarzenie może dojść przez niewyczyszczenie układu dolotowego i IC właściciel nic się nie odezwał, tylko po chwili powiedział że turbina podała olej do układu dolotowego. Oświadczenie nie zostało podpisane. Dowiedziałem się również że samochód może sobie stać nawet i rok. Zaznaczył że nic nie było wyjmowane ani nie ruszane. Miał się namyśleć i odezwać wtorek-środa.

Dzisiaj tj. 22 marca pojechałem odebrać polise OC i AC z warsztatu. Dowiedziałem się że sinik był rozkręcany, bo właściciel sprowadził jakiegoś rzeczoznawcę, był robione zdjęcia itd. Doszło do narusznie mojego dobra bez mojej zgody! ...

Ot cała historia. Przestrzegam wszystkich przed tym warsztatem. Dowiedziałem się że to nie jest pierwszy przydadek gdy umywają ręce od odpowiedzialności. Ale to juz inna historia.

Opublikowano

brak słów, takim osobom powinno się zabrać uprawnienia do prowadzenia takiej działalności :wallbash:

wszystko idzie zrozumieć ale żeby się nie przyznać do spartaczenia sprawy :thumbdown:

Opublikowano

Herbata powiem jedno. KILIM GO[br]Dopisany: 22 Marzec 2011, 20:29_________________________________________________Bierz rzeczoznawce z PZMotu jego opinia jest niepodważalna

Opublikowano

No właśnie, bez mojej zgody było grzebane w aucie przy rzeczoznawcy. Nikt mnie o zgode nie zapytał.

Masz jeszcze jakies Ale kolego Reniek? A najlepiej leć na skargę do Pana Golisa.

. Kolejny argument po mojej stronie, po za tym przez tydzien jak jeden rzeczoznawca powiedzial mi mogli juz slady swojej nieudolności zatrzeć.

Opublikowano

Weź sie chlopie nie spinaj bo sie zapowietrzysz. A swoje uwagi do mnie to zatrzymaj dla siebie bo ja cie nie obrazam tylko kulturalnie wyrazam swoją opinie.

Opublikowano

reniek kim ty jesteś tym mechanikiem bo na kolegę ze spotów mi nie wyglądasz :thumbdown: jeśli wykonujesz usługę to za nią odpowiadasz proste jeśli coś montujesz również nie ma innej opcji plus jeszcze te ostanie rewelacje TARGEDIA KÓRWA

a forum jest do wydawania opinii a nie wyroków sądowych :cool1:

Opublikowano

są mechanicy i mechanicy... herbata mam nadzieje ze sprawa dobrze sie skonczy... powodzenia

Opublikowano

Herbata jednym slowem masakra. Zabieraj jak najszybciej auto z tamtad zeby nic wiecej przy nim nie grzebali bez Twojej zgody.

Reniek no sory ale niech sie kolesie tez zdecyduja co mowia, najpierw mowia ze nie ma zadnych zastrzezen do turbiny jak Herbata ja przywozi a pozniej nagle zmieniaja zdanie po tym jak silnik zdechl. Nastepna sprawa wzywaja jakiegos rzeczoznawce czy kogo tam wezwali i rozbieraja auto bez zgody wlasciciela? No sory ale troche przesada.

Opublikowano

chyba że to był ktoś z oc i robił protokół ze zdarzenia :mysli:

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...