Skocz do zawartości
IGNOROWANY

SPOTY RADOMSKIE


Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 28.7 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • tomaszu

    5648

  • mcm

    4873

  • oZiX

    3679

  • wuju

    2421

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano

Moga być osiemnastki ??

Mogą być osiemnastki - takie jak Brynia. :kox:

gorące ;P

i może jeszcze napalone ?? :tongue4::decayed:

Opublikowano

Moga być osiemnastki ??

Mogą być osiemnastki - takie jak Brynia. :kox:

gorące ;P

i może jeszcze napalone ?? :tongue4::decayed:

Tak, i jeszcze wilgotne. :decayed:

Opublikowano

wydawało mi się, że pisał, że kata nie ma :mysli:

bry

...

i kto jest ,,debeściak" :polew: :polew: :polew: :polew:

jak zwykle "Pan Wąski i jego mafia" :polew: :polew: :polew: :polew: :polew:
Opublikowano

dobry

Brynia przywież jakieś ładne fotki pooglądamy

najlepiej słowianek :naughty: :naughty: :naughty:

a może znajdziesz tam miłośników A4 i ruszysz na spota :kox: :kox: :kox:

Opublikowano

po obiedzie o 15-stej polskiego czasu :rolleyes: :rolleyes: :rolleyes:

i bardzo już chcę wracać, bo nawet mysle juz po rosyjsku :polew: :polew: :polew:

o:>
Opublikowano

15 km rowerkiem :kox:

Opublikowano

Pojechałem se dziś po felgi do beemy, a wróciłem z kierownicą m-technika i innymi duperelami. :decayed:

Opublikowano

bry :>

wróciłam :> o własnych siłach i w jednym kawałku :rolleyes:

kibice szaleją :)

Kiedy do mnie przyjeżdżasz mam wolną chatę??

Opublikowano

<Czesław> Moja historia mogła się zakończyć tragicznie, na szczęście

zakończyła się tylko karą dyscyplinarną w postaci nagany z wpisem do akt.

<Czesław> Był to 30 grudnia, ostatni dzień w pracy w roku (Sylwester

wypadał w sobotę). Atmosfera już dość luźna, a ponieważ prezes lubił

efekciarstwo, więc była zgoda że załoga może sobie postrzelać

fajerwerkami na koniec pracy. No i o 14:00 był w sali konferencyjnej

poczęstunek - szampan, jakieś ciastka a o 15:00 miało być strzelanie i

do chaty. Miałem w kieszeni spodni hukowy fajerwerk, ten z trupią

czaszką i napisem "ACHTUNG!, gruby jak spory ogór. Strzela to mocno jak

samsk**wysyn a zapala się przez potarcie zaryski, jak przy zapałce. O

14:50 poczułem nagłe parcie na stolec (prawdopodobniemieszanka ptysiów i

szampana). Poszedłem dość szybko do WC i zastałem tam dobrego kolegę z

działu handlowego, który przed pisuarem przygotowywał się do lania.

Pozdrowiłem go zdawkowo, powiedziałem żartem żeby lepiej szybko skończył

bo zaraz mi dupsko eksploduje i wszedłem do kabiny.

<Czesław> Niestety, podczas zdejmowania spodni zaszedł mało

prawdopodobny zbieg okoliczności. W kieszeni oprócz ACHTUNGA miałem też

długopis, kluczyki do auta i pudełko zapałek. Prawdopodobnie podczas

gwałtownego ruchu zdejmowania zaryska pudełka potarła o czubek

fajerwerka... W każdym razie w momencie gdy moja kupa wleciała do

bieluści ustępu poczułem gorąco w kieszeni i zobaczyłem smużkę dymu.

Zdążyłem pomyśleć "o kurva!" i w panice wyjąłem dymiący fajerwerk ze

spodni i wrzuciłem do kibla, licząc że woda ugasi reakcję. Miałem jednak

widocznie pewne instynktowne obawy, gdyż zatrzasnąłem klapę i wlazłem na

nią, podkurczając nogi. Tymczasem wewnątrz muszli fajerwerk

prawdopodobnie (tu muszę zdać się na hipotezy) utrzymał się na

powierzchni wody, gdyż utknął na wydalonej chwilę wcześniej kupie. Po

mniej więcej dwóch sekundach nastąpiła straszliwa detonacja. Kibel

rozpadł się na trzy części a woda i ekskrementy szerokim strumieniem

rozlały się po całym pomieszczeniu. Wyszedłem z kabiny, cały mokry i

częściowo ogówniony. Kolega, który akurat mył ręce nad umywalką, stał

jak słup soli i przez dłuższą chwilę nic nie mówił, stał tak tylko z

otwartymi ustami. Wreszcie wydukał: "Stary, co ty żeś zjadł?"

<Czesław> Zaraz potem zlecieli się inni... Wstydu się najadłem co

niemiara... Wytłumaczyłem prezesowi jak było i w sumie najpierw się

obśmiał a potem wlepił mi naganę, chociaż cała sprawa była po prostu

nieprawdopodobnym pechem

Opublikowano
:polew: :polew: :polew: :polew: :polew: :polew: :polew:
Opublikowano

tez sikałem :)

Opublikowano

ja cały czas :)

[br]Dopisany: 29 Kwiecień 2010, 23:32_________________________________________________reszta śpi ... :gwizdanie:

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...