[B5 ALL] Ile obniżyć zawieszenie ?

[2lio 0]

witam

kupilem nowe felgi, 18', mam na nich opony 225/40, ale samochod wyglada jak woz drabiniasty. o ile obnizyc zawieszenie, zeby to dobrze wygladalo? 35mm wystarczy czy trzeba wiecej? czy przy zmianie sprezyn trzeba tez wymieniac amortyzatory? a tak to wyglada teraz:

[cobradd 0]

30/40 i możesz zostać na seryjnych amorkach

[soolek 4]

Zależy od sprawności amorków.

Jeśli są nófki sztuki, to powinny wytrzymać obniżenie. Jeżeli amorki mają już trochę przelotu (sprawność 70 i mniej), to pewnie ci siądą po zmianie.

Obniżenie 35 to jest minimum jakie powinieneś dać do 18', żeby dobrze wyglądało.

Generalnie polecałbym razem ze sprężynami zmienić amorki na twardsze, bo przy -35 i standardowych amorkach może coś dobić na wybojach.

[blazal 0]

Ja miałem obniżony o 40 i niestety drogi w mojej okolicy nie pozwoliły mi zachowac tego zawieszenia i wróciłem do ori

[br]Dopisany: 24 Lipiec 2009, 23:45_________________________________________________Ale jeśli chodzi o wygląd to był dużo lepszy jak na ori.

[2lio 0]

aha, to chyba musze rozejrzej sie tez za amorami od razu, bo moje juz troche lataja. jakie firmy polecacie, zeby byly dobre i w miare na normalna kieszen?

30/40

30 to tyl a 40 przod?

[Cuber 62]

to chyba musze rozejrzej sie tez za amorami od razu,

dokąłdnie , obniżasz zawieche to kup odpowiednie do tego Amory

30/40

30 to tyl a 40 przod?

raczej chodzi tutaj o to byś obniżył w przedziale 30-40 mm choc tył seryjnie siedzi troszke niżej :gwizdanie:

[cobradd 0]

30/40 to dokładnie tak jak się domyślił 2lio 30 na tył i 40 na przód, auto wtedy lepiej wygląda (kwestia gustu oczywiście). Jak Cuber słusznie zauważył dużo A4 jeździ z przodem do góry bo tył siedzi niżej co mi się osobiście nie podoba.

[aju 3]

ja mam -45 na innych amorach i jest super :>

[arek1971 0]

SPOKO 45/35 PLUS WYMIANA AMORKÓW I SPRĘŻYN :

[2lio 0]

dzieki, juz wszystko wiem, od przyszlego tygodnia zbieram graty i szykuje sie do wymiany. narazie zakupilem kapselki do felg.

pozdr

[djsuchy 0]

Podlacze sie.

Do tej pory mialem amorki pakiet s-line, amorki sachs + sprezyny fabrycznie obnizajace auto o 20mm, przynajmniej z tego co mi wiadomo.

Niedawno zalozylem amorki kyb-a, przod ULTRA-SR, tyl EXCEL-G gazowe. I zastanawiam sie na sprezanami jeszcze troche obnizajacymi, a dokladnie o TA-Technix -35mm. Slyszalem ze do 40mm mozna spokojnie na seryjne amorki zakladac, a zalezy mi jeszcze aby choc troche konfortu zachowac. Co myslicie o tych sprezynach?

[Armi 2]

A ja odradzam wszystkim seryjne amortyzatory do sprężyn obniżających. Na równej drodze jest ok ale jak droga ma koleiny czy jakieś dołki to auto pływa. Wiem bo sam to sprawdzałem, miałem auto obniżone -30/40mm i jeździło się fatalnie poza miastem. Jeśli obniżasz auto to od razu amortyzatory o skróconym skoku. Wbrew pozorom komfortu aż tak się nie traci na zmianie amortyzatorów. Traci się jak się ma obniżone auto i skaczące amortyzatory.

[Cristoforo 2]

jak gleba to wszystko wymieniasz amorki i spreżyny

najlepiej gwintowane zawieszenie

ja śmigam na komfortowym Technix

jest bajka i rewelka a zakres regulacji bardzo duży

za niewielkie pieniądze masz fajne zawieszenie

[djsuchy 0]

No ja juz amorkow zmieniac nie bede bo maja one niewiele ponad miesiac, i taka to moja sytuacja. obecnie sa o jakies 20mm obnizone na seryjnych sprezynach s-line. I nie zauwazylem zadnego bujania. dlatego zastanawiam sie nad tymi sprezynami... Po za tym te Kyb co kupilem to ponoc sa troszke bardziej o skroconym skoku niz te seryjne....