Skocz do zawartości
IGNOROWANY

[ALL B5] Wymiana wahaczy górnych


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

pytanie, czym najlepiej posmarowac srobe przed wlozeniem zeby pozniej latwo wylazila??

Opublikowano

ktoś polecał smar miedziowy - u mnie było zasmarowane zwykłym towotem czy tam Łt-43 i po 2 latach śruba wyszła ręką , no ale przez tydzień przed wymianą wylałem dwie puszki WD40 na te dwa górne sworznie

Opublikowano

no i jestem po wymianie, bogatszy o kilka siwych wlosów i kilogramów doswiadczenia

jako ze pierwszy raz wymienialem wahacze, bo ponad dwa lata temu byly juz wymieniane to pomyslalem ze z ta sruba od zwrotnicy bedzie ok

godzina walenia mlotem 5 kilowym nic nie dala, nawet ulamek milimetra nie drgnela

na szczescie cos mnie tchnelo zeby wymieniac samemu u kumpla w warsztatach szkolnych który byl tak mily mi go udostepnic po kolezensku

2 minuty glaskania palnikiem zalatwilo temat i wahacze :decayed::decayed::decayed::decayed:

na szczescie byly i tak do wymiany ale sruba wyszla jak cieply nóż z masła

nastepnym razem bez palnika nie podchodze nawet

a i jednak sciagacze do sprezyn by musem, no za holere nie chciala cala kolumna wyjsc, no i druga para rak tez sie przydala

---------- Post dopisany at 00:58 ---------- Poprzedni post napisany at 00:51 ----------

aaaa zapomnialem napisac ze niestety nie obeszlo sie bez strat i szczeze mowiac nie mam pojecia co teraz

te 3 sruby mocujace cala kolumne do nadwozia od góry, jedna z nich tzn ta najblizsza krawedzi zewn auta, kreci sie swobodnie, zmianielm zrobu z innych otworów i to samo, na 100 % zerwany gwint w otworze od mocowania i co teraz??

trzyma sie sztywno na 2 srubach a 3 co?? gwintowac na nowo otwór?? dac kapke szersza rube czy np dac dluzsza srube i od dolu dac nakretke??

Opublikowano

kup mocowanie i wymień to najbezpieczniejsza sprawa.Do czasu wymiany wklej ją na blue klej:wink:

Opublikowano

No właśnie brać nowe tzn nie nowe a drugie używane to loteria bo ja też nie wiedziałem ze zerwał się gwint póki nie zacząłem wkrecal śruby, zerwał się prawdopodobnie podczas wykręcania, dam dluzsza srobe z nakretka

Opublikowano
no i jestem po wymianie, bogatszy o kilka siwych wlosów i kilogramów doswiadczenia

jako ze pierwszy raz wymienialem wahacze, bo ponad dwa lata temu byly juz wymieniane to pomyslalem ze z ta sruba od zwrotnicy bedzie ok

godzina walenia mlotem 5 kilowym nic nie dala, nawet ulamek milimetra nie drgnela

na szczescie cos mnie tchnelo zeby wymieniac samemu u kumpla w warsztatach szkolnych który byl tak mily mi go udostepnic po kolezensku

2 minuty glaskania palnikiem zalatwilo temat i wahacze :decayed::decayed::decayed::decayed:

na szczescie byly i tak do wymiany ale sruba wyszla jak cieply nóż z masła

nastepnym razem bez palnika nie podchodze nawet

a i jednak sciagacze do sprezyn by musem, no za holere nie chciala cala kolumna wyjsc, no i druga para rak tez sie przydala

---------- Post dopisany at 00:58 ---------- Poprzedni post napisany at 00:51 ----------

aaaa zapomnialem napisac ze niestety nie obeszlo sie bez strat i szczeze mowiac nie mam pojecia co teraz

te 3 sruby mocujace cala kolumne do nadwozia od góry, jedna z nich tzn ta najblizsza krawedzi zewn auta, kreci sie swobodnie, zmianielm zrobu z innych otworów i to samo, na 100 % zerwany gwint w otworze od mocowania i co teraz??

trzyma sie sztywno na 2 srubach a 3 co?? gwintowac na nowo otwór?? dac kapke szersza rube czy np dac dluzsza srube i od dolu dac nakretke??

wyjac kolume to wyjac kolume wez ja potem wsadz na miejsce .. szczegolnie jesli chodzi o dól amora ... nawkur... sie idzie jakies patenty macie bo ten manerw ze sruba to chyba zart jakis ?

i bez dobrych kluczy nie zawracajcie sobie czasu lepiej dac do mechanika ;) caly dzien stracilem a mysalem ze mam dobre klucze.... na drugi dzien dszoly dobre klucze i poszlo w 3h

a i bez nowych srub szczegolnie tej mocujacej sworznie wachaczy gornych tez nie probujcie ;) gwint od walenia latwo sie moze zepsuc

Opublikowano

no ja mialem skrecone sciagaczami a i tak koles brecha naginal calosc w dół zebym wcelowal sruba, bo trzeba tez patrzec zeby góra dobrze naszła

no i dobre klucze to podstawa, ja mialem komplet yato i nic sie nie zeslizgiwalo ani nie gielo ani nic , z dwóch kluczy robilem przedłuzke i ogien, i niektóre klucze rura przedluzalem i pieknie sie spisuja a za komplet 200 zł tylko dałem 1/2

a najbardziej mnie zaskoczył komplet cos jak to

KLUCZE PŁASKO OCZKOWE Z GRZECHOTKĄ ŁAMANE 8-22 8EL (3451345868) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje.

tyle ze w biedronce kiedys kupilem za 130 zł 12 kluczy i przy odkrecaniu wszystko wytrzymalo jesli chodzi o grzechotke a tez na przedłuzce nimi dzialalem :decayed:

Opublikowano

panowie po wymianie wachaczy gornych trzeba ustawić zbierznosc?? mam zamiar samemu wymienić gorny prawy

Opublikowano

Nie , zbierznosc tylko po wymianie końcówek

Opublikowano

o to już lepiej. a jak z sama wymiana? da rade to ogarnąć?

Opublikowano

podstawowa sprawa to ta śruba wahaczy reszta to pikuś :wink: - u mnie po 3 dniach psikania odrdzewiaczem wychodzi bez problemów , ale przy ostatniej wymianie sprężyn śruba i te szczeliny w zwrotnicy zasmarowane tawotem/ŁT43

Opublikowano

dzis zabieram sie za gore wachacze jak uporam sie z ta zapinka to musze spowrotem ja zakładac?

Opublikowano

Możesz ale nie musisz, u mnie już jej nie ma.

Opublikowano

zaczelem wymiane 0 9:30 a skaczylem o 12 najgorsze bylo wybicie tej dlugiej sruby a co do zawleczki to juz ktos kiedys ja wyciagnał i nie zakładał. gorne wachacze byly lemy a wpadly febi

Opublikowano
zaczelem wymiane 0 9:30 a skaczylem o 12 najgorsze bylo wybicie tej dlugiej sruby a co do zawleczki to juz ktos kiedys ja wyciagnał i nie zakładał. gorne wachacze byly lemy a wpadly febi

Ja tam smara dowaliłem aż ciekło,następnym razem pójdzie jak w masełko:decayed:

Opublikowano

Czy można wymienić tylko wahacz górny tylny? Czy jak się już górę rozbiera to od razu trzeba komplety? U mnie lata jedynie ten jeden wahacz s reszta twardo siedzi.

Opublikowano

Jasne ze można. Ostatnio wymieniłem górny przedni, czas ok 1,5h. Jednak bez palnika się nie obeszlo :). Do tego urwalem tą felerna śrubę podczas skrecania :/ a była to nowa z aso. Teraz to te śruby chyba z plasteliny robią...

Opublikowano

Wszystko zależy od tego jakie masz umiejętności...

Przy wykręcaniu nie ma problemu urwać nakrętkę ale przy dokręcaniu to nie wiem jaka musiała by być tam twardość..

Jak dla mnie szkoda roboty na wymianę tylko jednego wahacza tym bardziej ze mało kto teraz wali lemy:wink:

Opublikowano

Poległem. Śruby ani drgną, klucze mam do kitu a palnika brak. W sobotę trzeba niestety oddać do mechanika który wola 200zl za samą robotę.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...