Skocz do zawartości
IGNOROWANY

[B7 BRD] Utrata mocy i kompetencji w ASO


yatkha

Rekomendowane odpowiedzi

Nastąpił przełom!

W końcu pojechałem do Witka (www.mrmotors.pl), a on znalazł czas, aby zająć się moim autem. Najpierw próba drogowa i pomiar doładowania, doświadczenie potwierdziło braki w ciśnieniu w zakresie do 2k - auto nie jedzie od dołu, standard.

Następnie kilka prób na hamowni:

http://img246.imageshack.us/img246/4294/a4brd.jpg

Witek podniósł maskę, zdjął pokrywę silnika:

http://img231.imageshack.us/img231/5630/92003080.jpg

http://img245.imageshack.us/img245/3788/51212027.jpg

okazało się, że po naciśnięciu palcem w miejscu oznaczonym krzyżykiem, wydobywa się głośny syk powietrza z miejsca zaznaczonego owalem.

Podciśnienie z pompy wychodzi prawie 1bar, a do gruszki dociera 0,6bara, ot i wszystko. Rozszczelnienie spokojnie do zdiagnozowania przez człowieka, który ma na tyle kompetencji i sprawności fizycznej, żeby wyciągnąć palec i nacisnąć. Brakuje mi słów, aby opisać działa ASO w tej sytuacji. Musieli się z tym jeb....ć 2tyg i wysyłać maile do KT na oślep?? Nie można było zdjąć pokrywy i poszukać/posłuchać?? Co za barany pracują w tym ASO, to brak mi słów (przepraszam, ale nadal nie jestem spokojny).

Podobnie, jak turdzi podkreślam profesjonalizm Witka i podejście do klienta, choć nie za free, ale w bardzo przystępnej cenie;)

Jutro jadę do AutoCh... żądać wymiany 'czapki', zastanawiam się jak z nimi rozmawiać, boję się żeby mnie nie poniosło...

Po usunięciu nieszczelności (oczywiście w ASO) jadę do Witka na modyfikację softu, nie boję się oddać auta w jego ręce. Nie będę nawet czekać 2m-cy do końca gwarancji, jak widać jest ona zupełnie bez znaczenia...

PS sam 'naprawiłem' spryskiwacze, okazało się, że ten plastik w którym są osadzone dysze ma dwie zapadki z jednej strony i jeszcze jedną z przeciwnej - dzięki nim trzymać się w masce. Okazało się, że przy montażu, nie zaczepili wszystkich łapek i było krzywo, raz w jedną stronę raz w drugą (zmiany następowały pod wpływem drgań).

Bardzo boję się oddawać auto do tego ASO, ostrzegam - nie ryzykujcie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Śledzę ten wątek od początku i powiem Ci, że też bym się wkur...! :kwasny: Diagnoza prosta ale jak widać nie dla wszystkich choć wydawałoby się, że powinni to wiedzieć właśnie w ASO... :mysli:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja pierdziele :polew: :polew: Rogal jest jednak BOSS :naughty:

Yatkha cieszę się że Twoje problemy wreszcie się skończą ....ASO do spalenia... zawsze mówiłem że w PL nie kupiłbym nowego auta - banda naciągaczy a profesjonalizm kończy się po podpisaniu umowy - potem to już tylko ściana problemów

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:shocked::polew:

yakhta - zrób coś dla nas..

Pojedź do ASO z telewizją, albo gazetą - nawet z Autoświat-em od bidy :decayed:

A jak nie to przynajmniej zrób tam zadymę taką, żeby nwet kierownik siedział pod tą maską i odkręcał sruby, żeby było szybciej !!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Brakuje mi słów, aby opisać działa ASO w tej sytuacji. Musieli się z tym jeb....ć 2tyg i wysyłać maile do KT na oślep?? Nie można było zdjąć pokrywy i poszukać/posłuchać?? Co za barany pracują w tym ASO, to brak mi słów (przepraszam, ale nadal nie jestem spokojny).

w sumie to od poczatku wszyscy to powtarzali. i nie amrtw sie ze Cie poniesie. juz dawno powinienes ich opi!@#$ od stóp do głów. najgorsze w serwisach jest to ze jakbys od pierwszego spotkania okrzyczal na caly serwis, robil awantury i wyzywal kierownika to by 10razy szybciej wszystko robili. a ze jestes kulturalnym czlowieke to spokojnie maja czas zajaci sei tymi innymi co robia awantury.

zaloze sie ze nie przejma sie tym za bardzo i wymysla jezcze jakas glupia bejczke czemutego nie sprawdzili...

barany. naprawde przy poprzednim aucie (nowym) doszelem do wniosku ze lepiej kupic auto tuz po gwarancji a zaoszczedzona kasa kilkukrotnie przewyzszy ewentualne naprawy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

i koniecznie zrób wykres po tej wymianie. Ciekawe czy będzie zauważalna różnica.

Witek spinał to na krótko, tzn. omijał cały aktywator (czy jak to się nazywa), różnica była w testach drogowych, na hamowni różnice były niezauważalne. Poza tym powiedział, że przy sprawnym 'aktywatorze' będzie lepiej niż 'na krótko'.

Wykres z hamowni będzie poprawiał już swoimi sposobami, uszczelnienie tego draństwa da efekt odczuwalny z drogi.

PS oczywiście wszystkie wykresy i materiały, jakie będę miał wrzucam do wątku dla potomnych

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

i koniecznie zrób wykres po tej wymianie. Ciekawe czy będzie zauważalna różnica.

Witek spinał to na krótko, tzn. omijał cały aktywator (czy jak to się nazywa), różnica była w testach drogowych, na hamowni różnice były niezauważalne. Poza tym powiedział, że przy sprawnym 'aktywatorze' będzie lepiej niż 'na krótko'.

Wykres z hamowni będzie poprawiał już swoimi sposobami, uszczelnienie tego draństwa da efekt odczuwalny z drogi.

PS oczywiście wszystkie wykresy i materiały, jakie będę miał wrzucam do wątku dla potomnych

A potem AUDI zorganizuje akcje serwisowa dla posiadaczy BRD zatytułowaną "Wymiana aktywatora dla BRD nieradzacych sobie przy wjezdzaniu na podjazd". :kox:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem w ASO, pokazałem nieszczelność i prosiłem o wyjaśnienie.

Kierownik serwisu zrobił się czerwony

- Myśli Pan, że to jest powód usterki tego auta?

- A Pan co myśli? Normalne jest, żeby auto stało 3tyg w serwisie i wyjechało z czymś takim?

Zabrał auto, czekam na rozwój akcji...

PS to tych, którzy żądali ode mnie zbrutalizowania postawy: nie byłem miły[br]Dopisany: 24 Wrzesień 2009, 14:06_________________________________________________Diagnoza:

Muszą zmienić całą pokrywę tę plastikową, czarną, na silniku (nie wiem [jeszcze] jak to się fachowo nazywa). Zamówili w KT, będzie za jakieś 5dni, wymiana potrwa 1-1,5h.[br]Dopisany: 24 Wrzesień 2009, 14:08_________________________________________________

... a teraz stoję na poboczu 300m od CH Janki, nie zajechałem daleko.

Dzwoniłem do ASO, co zrobili, że teraz już wcale nie mogę jechać, a oni na to, że urwali do końca ten wężyk :shocked: i żebym dzwonił do Startera, to będę miał auto zastępcze, bo oni takim nie dysponują.

Czekam więc na holowanie, będzie podobno za jakieś 45min...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a oni na to, że urwali do końca ten wężyk :shocked: i żebym dzwonił do Startera, to będę miał auto zastępcze, bo oni takim nie dysponują.

Czekam więc na holowanie, będzie podobno za jakieś 45min...

:shocked: :shocked: j**ane chooje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To sie ku....a nadaje do nie do wiary :shocked: Jak taki serwis wogóle może mieć autoryzacje Audi to nie wiem. Jak może nie być auta zastępczego jak muszą dać bo to ich psi obowiązek.To niech wypożyczą bo klientowi muszą dać.

Jak bym ich tam chyba pozabijał głąbów jeb...ych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:zemdlal: :zemdlal:

Przysięgam, nie mój samochód i niby nie mój problem. Ale ciśnienie mi skacze jak czytam jak Ty się chlopie użerasz z tym serwisem !! Przecież ku* to już słów brakuje !!

I jeszcze Ci mówi, że oni to urwali do końca po prostu.. No nic tylk osię wrócic i przypierdolić. !

Nic tylko robić zdjęcia i upokorzyć chu..

Bym to zebrał wszystko w jedną epopeję i powysyłał na wszystkie serwisy typu "polecane zakłady mechaniczne", fora Audi itp.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Starter przywlókł mnie do ASO ...

Teraz walczę z Audi Assistance, żeby dali mi auto zastępcze. Nie wiem ile to jeszcze potrwa, bo jak mi konsultant tłumaczy mają dużo zleceń. Jednym słowem pół dnia w plecy. Przez to auto częściej jestem w serwisie niż w pracy, straszna strata czasu i pieniędzy.[br]Dopisany: 24 Wrzesień 2009, 16:31_________________________________________________

Yatkha postrasz ich chociaż jakąś TV.

Nie lubię straszyć, wolę przypierdolić z zaskoczenia. Według izraelskiego systemu jest to znacznie skuteczniejsze;)[br]Dopisany: 24 Wrzesień 2009, 16:34_________________________________________________

Jak tak dalej pójdzie, to o 1800 zamkną ASO i będę czekał na trasie katowickiej.[br]Dopisany: 24 Wrzesień 2009, 16:39_________________________________________________Po 2h czekania dowiedziałem się, że ASO odwołało moje zlecenie w assistance, bo u nich 'znalazło się' auto zastępcze.

Czekają tylko, aż klient go zwróci, niby za 30min... zobaczymy.

Swoją drogą, mogliby podstawić lepsze auto, a nie Golfa. W warunkach gwarancji jest napisane, że auto tego samego segmentu.

Poza tym, w innym kraju pewnie dostałbym jakieś zadośćuczynienie, choćby np. fajną furę dla fun'u, jako auto zastępcze albo jakieś gratisy, tutaj nie było nawet przepraszamy.

[br]Dopisany: 24 Wrzesień 2009, 16:55_________________________________________________PS ... a może założę jakiegoś bloga? :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...