yatkha Opublikowano 11 Września 2009 Autor Opublikowano 11 Września 2009 Wysłałeś pisemko ? Jeszcze nie,bo mam trochę pracy i zamieszania związanego z dezorganizacją życia po utracie auta. Poza tym nie bardzo wiem, jaka powinna być treść i forma pisma. Dostałem historię napraw z ASO i okazuje się, że łajzy nie wpisali wszystkich wizyt reklamacyjnych. Widać tam tylko 3 zgłoszenia utraty mocy, w tym jedna sprzed roku. W weekend znajdę trochę czasu i poszukam w sieci, jak powinien wyglądać taki kwit. W poniedziałek będę chciał zawieźć im coś na papierze, tzn. opis sytuacji, pytanie co jest powodem usterki i kiedy mają zamiar ją usunąć. Muszę mieć taką podkładkę w razie jakby chcieli wyjść z naprawą poza koniec gwarancji. Jeśli chodzi o wymianę silnika,to kierownik ASO powiedział, że nie ma podstaw, bo silnik działa dobrze, a usterka leży w jego osprzęcie. Problemik, bo nie widzą w czym konkretnie. Błędne koło...
Aydaho Opublikowano 11 Września 2009 Opublikowano 11 Września 2009 Jeśli chodzi o wymianę silnika,to kierownik ASO powiedział, że nie ma podstaw, bo silnik działa dobrze, a usterka leży w jego osprzęcie. Problemik, bo nie widzą w czym konkretnie. Błędne koło... .. no po prostu masakra jakaś i totalne olewanie Klienta
Korzeń Opublikowano 11 Września 2009 Opublikowano 11 Września 2009 Kiedy odbierasz auto po czyszczeniu wtrysków?
yatkha Opublikowano 11 Września 2009 Autor Opublikowano 11 Września 2009 Kiedy odbierasz auto po czyszczeniu wtrysków? Czyszczenie ma być chyba dzisiaj. Jeśli to załatwi sprawę, to tylko poskładają i wio. Jeśli nadal będzie problem, to nie mam pojęcia, bo zastrzegli się, że teraz już nie wydadzą niesprawnego auta. Nawet nie liczę na to, że zadzwonią z informacją. Sam to zrobię ok 16[br]Dopisany: 11 Wrzesień 2009, 14:22_________________________________________________ Wtryskiwacze myli cały dzień, ale nie uda się już dzisiaj sprawdzić efektów tego działania. Rzeczywiście ta procedura tak długo trwa? Rozmawiałem bezpośrednio z diagnostą, który potwierdził lekki nagar na końcówkach. Jak zeznał, mógł on wynikać z wcześniejszej usterki EGR'a. Uważa ponadto, że wartości niedoładowania nie są wcale tragiczne, bo gdyby tak było, to wyświetliłby się błąd i turbina zostałaby odłączona (kontrolka świec żarowych miga), potem auto przeszłoby w tryb awaryjny. Zapytałem, czy połowa to nie wystarczająco dużo? On powtórzył jeszcze raz swoje. Zapytałem o głośną i dziwną pracę turbiny, o spalanie itp., żadnej konkretnej odpowiedzi. Tubalny dźwięk może wynikać z wypalania DPF'a, ale nie może rozpoczynać się od szarpnięcia całą budą i brakiem dynamiki, tu też brak odpowiedzi. Cały czas jak mantrę powtarzał, że duża turbina i że jest zwłoka, bo w części jest sterowana mechanicznie. No ale na litość boską, żeby wyjechać z podjazdu garażowego rano na zimnym silniku, trzeba go rozkręcić do 3500k i dosłownie wyskoczyć, bo wolne puszczanie sprzęgła i dodawanie gazu skończy się zduszeniem silnika. Wspominał też, że prawdopodobnie wyślą go na hamownię do KT, tak żeby mieć wykresy, porównać ze wzorcem i jeśli będzie w normie, to żebym się odwalił. Może nie dosłownie tak to ujął, ale przekaz jasny. Patrząc na 'normę i tolerancję' komputera zarządzającego doładowaniem turbiny, już się boję o porównywanie tych wykresów ze wzorcem. Wystarczy, że uzyska max'a, nie ważne gdzie i na ile, a będzie dowód, że jest dobrze i nie będę miał argumentów, żeby ponownie czegokolwiek dochodzić. Powoli nie mam już siły na zawracanie kijem Wisły, nie będę miał też przyjemności z jazdy tym autem, będzie za to totalne rozczarowanie marką/modelem i polityką koncernu. Jedyna nadzieja, że po wirusie będzie lepiej się zbierał i choć trochę da radochy..
Norbi Opublikowano 11 Września 2009 Opublikowano 11 Września 2009 co to za salon ?? AutoUnia Znajomy który pracował tam wiele lat nazywa swoją byłą prace Autoc**jnia
Rogalotti Opublikowano 11 Września 2009 Opublikowano 11 Września 2009 Na hamowni takze mozesz byc Ty na własny koszt !. My robimy takie diagnostyki i mam w bazie wykresy takich seryjnych (oraz modyfikowanych) aut do porównania. W życiu żaden tuner który robi swoja prace z serca a nie tylko dla zarobku nie zrobi Ci moda w tak popsutym aucie. Kolejna rzecz to nawet jak zrobisz w takim aucie moda to nie da to efektu w dolnym zakresie obrotów - bo tam auto ma mechaniczny problem. A do tego bedzie permanentnie zapychac DPFa. Ta turbina która jest tam seryjnie zamontowana to mała jak to mawiaja "piczka" i taki silnik musi ja napedzac z dołu jak chce pomimo niskiego cieniania sprezania w tym modelu (zobacz na naszej stronie jest taki silnik z bigTurbo który ma 350Nm przy 2000obr !!). Ten motor ma dodatkowo regulowana długośc kolektora ssacego własnie po to aby wczesniej wstawała turbina... To czy wtryski sa dobre czy nie sprawdza sie diagnozujac auto w tescie drogowym pod pełnym obciążeniem. Ten silnik ma dwa dodatkowe kanały diagnostyczne !! którymi w piekny sposób sprawdzisz stan wtrysków. Ale o istnieniu tych kanałów wiem ja (przepraszam za okreslenie i stawianie sie na priedestale) i ASO Szewczyka (z tego co sie oriewntuje w całej warszawie) bo tylko oni gwarancyjnie czyszcza wtryski. Kiedys jak szukałem solucji na takie problemy uruchomiłem kontakty w każdym ASO w Warszawie i tylko szerczyk wiedział o co chodzi. Wtryski - czyszczenie - nie zawsze po czyszczeniu one nadaja sie do powtórnego użycia :-). I nie stan zewnetrzny koncówek (zanagarowanie) swiadczy o tym czy sa one dobre czy nie tylko ich wydatek :-)) Jezeli serwis do konca rozłoży rece zapraszam. Nie widze problemu zeby naprawic Ci auto, zmodyfikowac je tak zeby nie miało DPFa np. z big turbo itp.
marewel Opublikowano 11 Września 2009 Opublikowano 11 Września 2009 Z tego co pamiatam masters pisal jeszcze ze DPF bardzo opoznia wstawanie turbawki.
AndyN Opublikowano 11 Września 2009 Opublikowano 11 Września 2009 (...) Ten silnik ma dwa dodatkowe kanały diagnostyczne !! którymi w piekny sposób sprawdzisz stan wtrysków. (...) Chodzi o 70 i 75 kanał (gdy mowa o 2.0)? Sprawdzenie temperatury spalin, a tym samym, czy wtryski dają odpowiednią ilość paliwa?
Rogalotti Opublikowano 11 Września 2009 Opublikowano 11 Września 2009 marewel: widziałes jak wyglada wydech poprzecznego i wzdłoznego PPD ? Andy: nie stety Pozdrawiam.
Norbi Opublikowano 12 Września 2009 Opublikowano 12 Września 2009 Koniecznie niech sprawdzą poprawność ustawienia rozrządu jak również kondycję wałka rozrządu czy wszystko jest z nim ok pomimo tak małego przebiegu. Może przyczyna leży w za słabym napełnianiu się cylindrow bo wałek jest zwalony i przez to turbina nie uzyskuje maxa bo spalin za mało. Sam już nie wiem, ale sprawdzenie tego nie jest skąplikowane, a dużo by wyjaśniło.
yatkha Opublikowano 12 Września 2009 Autor Opublikowano 12 Września 2009 Na hamowni takze mozesz byc Ty na własny koszt ! Wiem o tym, byłem na hamowni na samym początku mojej przygody, wykres jest na pierwszej stronie tego wątku W życiu żaden tuner który robi swoja prace z serca a nie tylko dla zarobku nie zrobi Ci moda w tak popsutym aucie. W takim razie już wiem z jakich pobudek tunuje KreatorMocy. Był gotowy do chipowania jeszcze przed wymianą wszystkich części, bez diagnozy, opierając się tylko na wykresie ze swojej hamowni. Stwierdził, że jeśli jest coś źle to podkręcimy go i szybciej się zepsuje, a potem pojadę do ASO i będą wiedzieli co naprawić. Jakoś nie przekonało mnie takie podejście do sprawy. To czy wtryski sa dobre czy nie sprawdza sie diagnozujac auto w tescie drogowym pod pełnym obciążeniem. Ten silnik ma dwa dodatkowe kanały diagnostyczne !! którymi w piekny sposób sprawdzisz stan wtrysków. Ale o istnieniu tych kanałów wiem ja (przepraszam za okreslenie i stawianie sie na priedestale) i ASO Szewczyka (z tego co sie oriewntuje w całej warszawie) bo tylko oni gwarancyjnie czyszcza wtryski. Kiedys jak szukałem solucji na takie problemy uruchomiłem kontakty w każdym ASO w Warszawie i tylko szerczyk wiedział o co chodzi. Poznałem już trochę ASO i techniki jakimi się posługują - w razie wątpliwości, wysyłają zapytanie do KT i to oni przedstawiają pełną ścieżkę diagnostyczną tj. czynności jakie mają wykonać i parametry jakie mają zebrać. W ten sposób wychowują sobie całe rzesze niemyślących serwisantów realizujących tylko i wyłącznie gotowe procedury. Nie wiem jak jest u Szewczyka, chciałem to nawet sprawdzić i byłem już u niego umówiony, ale auta stoi w AutoUnia. Podejrzewam, że jeśli jest jakaś tajemna wiedza o dodatkowych kanałach, to KT w Poznaniu ją również posiada, łudzę się że to właśnie oni propagują ją na pozostałe ASO. Ciekawe co z tego wszystkiego jest pobożnym życzeniem, a co prawdą. Jezeli serwis do konca rozłoży rece zapraszam. Nie widze problemu zeby naprawic Ci auto, zmodyfikowac je tak zeby nie miało DPFa np. z big turbo itp. Byłem u Ciebie na początku roku, będę i pod koniec..
Rogalotti Opublikowano 13 Września 2009 Opublikowano 13 Września 2009 Dokładnie tak działa kazde ASO - zapytanie do technologów z Poznania. Wiec i oni teraz beda mieli ta sama wiedze jak ASO Szewczyk. Moze tylko troche mniejsze doswiadczenie :-). Hamowac taki samochód mozesz tylko na hamowni obciążeniowej. Silnik który nie wstaje z dołu na inercji, srodkiem obtorów za chwile tak napedzi rolki ze hamownia pokaze nie poprawny wynik. Inaczej sie diagnozuje i gdzie indziej szuka problemów w silniku który ma słaby dół badz słaba góre. Wykres diagnoscie powinien pomóc znalesc przyczyne.. Kolejna rzecz to licznik programowan - jak mozna wsadzic kogos na mine wgrac mu inny soft, zwiekszyc licznik programowan, zmienic sume kontrolna i czekac az ASO naprawi mu silnik ? Przeciez oni tylko czekaja na to zeby znalesc powód i odebrac gwarancje Z tego powodu nie zmodyfikowałem ostatnio juz kilku nowych wozów z EDC17. Pozdrawiam.
yatkha Opublikowano 14 Września 2009 Autor Opublikowano 14 Września 2009 A dzisiaj ASO zamieniło się w oposa. Dzwoniłem 3x, za każdym razem obiecywali, że ktoś się ze mną skontaktuje, żeby opowiedzieć o postępach. Widocznie są tak spektakularne, że nie wiedzą od czego zacząć...
AndyN Opublikowano 14 Września 2009 Opublikowano 14 Września 2009 Chylę czoła za sposób relacjonowania postępów naprawy
yatkha Opublikowano 15 Września 2009 Autor Opublikowano 15 Września 2009 Rewelacje, jakich się dzisiaj dowiedziałem: po wyczyszczeniu wtryskiwaczy zrobili "pomiary" i wysłali do Poznania. Do jutra będą czekali na werdykt. Wg ASO jest wszystko dobrze i najdalej jutro w południe będą wydawali auto. Na moje pytanie, czy coś się zmieniło/poprawiło, usłyszałem że nie wiadomo, bo jeszcze nikt tym autem nie jechał. Dla mojego uspokojenia, dowiedziałem się, że zrobili "pomiary" A4, która przyjechała na przegląd i wypadły tak samo, jak w mojej. Zapytałem, jaka jest pewność, że tamto auto nie jest również trafione? Odpowiedź nie wprost: bo klient nie zgłasza uwag. Witki opadają. Jutro rozmowa z diagnostą, który "dokładnie mi wszystko opowie". Mam taki plan gry: odbieram auto, słucham prelekcji na temat eksploatacji auta, jadę na diagnostykę (może Witek będzie miał czas), jeśli coś znajdzie, to zapisuję się do Szewczyka na naprawę gwarancyjną, jeśli nie to kończę walkę z wiatrakami i przyjmuję, że BRD jest do d..., a nie do jazdy. Jakieś sugestie, o co pytać i jak rozmawiać z wszystko-wiedźmą w ASO?
spetsnaz Opublikowano 15 Września 2009 Opublikowano 15 Września 2009 Jakieś sugestie, o co pytać i jak rozmawiać z wszystko-wiedźmą w ASO? Widziałem ostatnio gościa w koszulce z napisem: "I solve my problems through violence" Najpierw przejedź się autem i będziemy myśleć co dalej.
Aydaho Opublikowano 16 Września 2009 Opublikowano 16 Września 2009 Jakieś sugestie, o co pytać i jak rozmawiać z wszystko-wiedźmą w ASO? w towarzystwie kamer TVN Turbo - robią programy o takich przypadkach i walce z ASO ... sporo zachodu ale w sumie wywaliłeś na auto mase kasy i straciłeś 2 lata ... więc powalczyłbym jeszcze
yatkha Opublikowano 16 Września 2009 Autor Opublikowano 16 Września 2009 w towarzystwie kamer TVN Turbo - robią programy o takich przypadkach i walce z ASO ... sporo zachodu ale w sumie wywaliłeś na auto mase kasy i straciłeś 2 lata ... więc powalczyłbym jeszcze Nie są zainteresowani, już się do nich odzywałem.
Aydaho Opublikowano 16 Września 2009 Opublikowano 16 Września 2009 w towarzystwie kamer TVN Turbo - robią programy o takich przypadkach i walce z ASO ... sporo zachodu ale w sumie wywaliłeś na auto mase kasy i straciłeś 2 lata ... więc powalczyłbym jeszcze Nie są zainteresowani, już się do nich odzywałem. kolega jest producentem - zaraz pogadam z głąbem
GRazny Opublikowano 16 Września 2009 Opublikowano 16 Września 2009 w towarzystwie kamer TVN Turbo - robią programy o takich przypadkach i walce z ASO ... sporo zachodu ale w sumie wywaliłeś na auto mase kasy i straciłeś 2 lata ... więc powalczyłbym jeszcze Nie są zainteresowani, już się do nich odzywałem. kolega jest producentem - zaraz pogadam z głąbem ja bym raczej przedyskutował z nim sprawę BLB... ale to już OT
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się