Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Strefa Śmiechu


Hugo

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 18.4 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Do przedszkola dla dzieci upośledzonych przyjechał Lech Kaczyński. Pani pyta dzieci, kto to jest. Niestety, nikt nie wie. W końcu Jasio nieśmiało podnosi rękę. Pani pyta:

- No, Jasiu, kto to jest?

- Nowy?

Jeżyk wybrał się z Krecikiem na włam.

Wleźli do domku myśliwego no i po ciemku macają co warto skroić.

Krecik ma większego czuja i znajduje sporo fantów, ale Jeżyk też daje radę.

W pewnym momencie Krecik wymacał lufę od fuzji i włożył do środka głowę.

Traf chciał, że w tym samym czasie Jeżyk wymacał kolbę.

Nie trzeba długo tłumaczyć, że Jeżyk nacisnął spust... ...Huk, wystrzał....

Krecik leży bez głowy na podłodze i trzęsie się w konwulsjach. Podsuwa się Jeżyk, wymacał trzęsące się ciało Krecika i mówi:

- Kur-wa....chu-ju, nie śmiej się, bo ja chyba ogłuchłem!

Jaś mówi do Małgosi:

- Wsadź mi rękę w majtki.

- Oj Jasiu nie włożę.

- No włóż nie bój się.

W końcu po naleganiu Jasia, Małgosia sie zgodziła. Jaś pyta:

- Duży?

- Duży!! - odpowiada Małgosia

- Ciepły?

- Ciepły!!

- Twardy?

- Twardy!!

A Jaś na to:

- Kurde, dawno się tak nie zes-rałem.

Leci gołąb nad parkiem i widzi, że alejką idzie niewidomy dziadek. Postanowił więc na dziadka nas-rać. Wycelował, puścił 'bombę', ale dziadek zrobił unik i pocisk spadł na ziemię. Gołąb wkurzony poleciał po kolegę. No i lecą we dwóch nad dziadkiem, spuszczają bomby, ale dziadek znów robi uniki i gołębie nie trafiły. Zdenerwowane ptaki poleciały jeszcze po kilku kolegów. No i nad dziadkiem leci 20 gołębi w zwartym szyku bojowym i każdy wypuszcza bombę. Ale dziadek znów się uchylił. I jaki jest z tego morał?

Ślepy gó-wno widzi.

Trzy rzeczy, które musi zrobić każdy, dorosły Chińczyk?

Dżinsy, trampki i piłeczkę do ping - ponga.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na Uniwersytecie Jagiellońskim bylo czterech bardzo dobrych studentów, radzili sobie świetnie na wszystkich egzaminach i testach. Zbliżał się egzamin z chemii, miał być w poniedziałek o 8.00, wszystkim z ocen wychodziła 5. Byli tak pewni siebiezż przed egzaminem zdecydowali poimprezować u kolegów z uniwersytetu w Poznaniu. Było super, ale

zapili ryja w weekend i jak zasneli w niedziele po południu, obudzili sie w poniedziałek koło 12.00. Na egzamin oczywiście nie zdażyli postanowili zabajerować profesora. Tłumaczyli się, że w weekend pojechali do kolegów na uniwersytet do Poznania, aby pogłębić wiedze i wymienić doświadczenia. Niestety w drodze powrotnej gdzies w lasach złapali gumę, nie mieli koła zapasowego i długo nie mogli znaleźć nikogo do pomocy. Dlatego niestety przyjechali dopiero koło południa.

Profesor przemyślał to i mówi:

- OK możecie przystąpić do egzaminu jutro rano.

Studenci zadowoleni, że się udało go zbajerować, pouczyli się jeszcze trochę w nocy i na drugi dzień przyszli jak zwykle pewni siebie.

Profesor posadził ich w czterech osobnych pokojach, zamknął drzwi, a asystenci rozdali pytania. Cały test był za 100 punktów. Na pierwszej stronie było zadanie za 5 punktów, które wszyscy rozwiązali bez wysiłku. Na drugiej stronie było tylko jedno pytanie za 95 punktów:

-"Które koło?"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wraca mąż z delegacji trochę wcześniej niż zawsze. Wchodzi do sypialni a, tam w łóżku leży obcy nagi facet.

Pyta się go:

- Gdzie moja żona?

A on odpowiada przerażony:

- W łazience, bierze prysznic.

Mąż na to:

- Ja schowam się w szafie i zobaczę co żona zrobi, a ty bądź cicho!!!

Wraca żona w podomce i mówi do gościa w łóżku:

- Bierz mnie teraz, mocno, brutalnie aż się posikam...

A gość:

- Otwórz szafę, to się posrasz...

-------------------------------------------------------------------------------------

Przychodzi facet do klubu nocnego, podchodzi do prostytutki i się pyta:

- Co mi zrobisz za 5zł?

- Dam ci włożyć i wyciągnąć.

Idą do pokoju, facet zakłada gumkę, wkłada i czeka...

- Czemu nie wyciągasz?

- Bo mam tylko 2,50

--------------------------------------------------------------------------------------

Dlaczego zwolniłem swoją sekretarkę? - Posłuchaj! Dwa tygodnie temu były moje urodziny, ale jakby tego nikt nie zauważył. Miałem nadzieję, że rano przy śniadaniu żona złoży mi życzenia. Może nawet będzie miała jakiś prezent. Nie powiedziała nawet "cześć kochanie", nie mówiąc już o życzeniach. Pomyślałem, że chociaż dzieci będą pamiętały, - ale zjadły śniadanie, nie odzywając się ani słowem. Kiedy jechałem do pracy czułem się samotny i niedowartościowany. Jak tylko wszedłem do biura, sekretarka złożyła mi życzenia urodzinowe i od razu poczułem się dużo lepiej. Ktoś pamiętał. Pracowałem do drugiej. Około drugiej sekretarka weszła i powiedziała:

- Dzisiaj jest taki piękny dzień, w dodatku są pana urodziny, może zjemy gdzieś razem obiad? Zgodziłem się, - bo była to najmilsza rzecz, jaką od rana usłyszałem. Poszliśmy do cudownej restauracji, zjedliśmy obiad w przyjemnej atmosferze i wypiliśmy po lampce wina. W drodze powrotnej do biura sekretarka powiedziała:

- Dzisiaj jest taki piękny dzień - czy musimy wracać do biura?

- Właściwie to nie - stwierdziłem.

- No to chodźmy do mnie - zaproponowała.

U niej wypiliśmy jeszcze po lampce koniaku, porozmawialiśmy chwilę, a ona zaproponowała:

- Czy nie będziesz miał nic przeciwko temu, jeśli pójdę do sypialni przebrać się w coś wygodniejszego?

- Jasne - zgodziłem się bez wahania.

Poszła do sypialni, a po kilku minutach wyszła. niosąc tort urodzinowy, razem z moją żoną, dziećmi i teściową. Wszyscy śpiewali "Sto lat", a ja k**wa, siedziałem na kanapie goły tylko w samych skarpetkach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podczas wycieczki do ZOO mały chłopczyk pokazując na wybieg pyta:

- Mamo co konikowi wisi pod brzuchem?

- To jest syneczku ch*j, którym konik pie**oli inne koniki jak mu się chce ru**ać, ale nie pokazuj paluszkiem bo to nie jest kulturalnie.[br]Dopisany: 16 Grudzień 2008, 09:16_________________________________________________

http://wiadomosci.o2.pl/?s=257&t=541187

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...