Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Ustawienie kąta wtrysku - TDI na pompie wtryskowej (VP)


Bastech

Rekomendowane odpowiedzi

ustawia nastawnik pompy.

Na którą grupę on tam patrzy i jaka wartość dla AFN? :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co koleś robi na tym filmiku skoro nie ustawia kąta wtrysku?? :mysli:

Ustawia dawke paliwa.

Patrzy na grupe 001 stat.

Wartosc dla AFN 3 - 9 mg/R - najlepiej ustawic ~4

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Troszeczkę zwiększyłem dawkę paliwa na 4,0 (było poniżej 3 :blink:) jednak na jałowym skacze raz do 3,8 a raz do 4,2. To normalne, czy tak nie powinno być i co mi to powoduje, brudny nastawnik, czy coś innego?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Troszeczkę zwiększyłem dawkę paliwa na 4,0 (było poniżej 3 :blink:) jednak na jałowym skacze raz do 3,8 a raz do 4,2. To normalne, czy tak nie powinno być i co mi to powoduje, brudny nastawnik, czy coś innego?

To w takim razie zmniejszyles dawke :wink4: - napiecie skacze na nastwniku to i dawka skacze - norma :)

EOT

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jako, że miałem bardzo nie miłą przygodę [zerwanie paska alternatora, uszkodzenie-spalenie rolki napinacza paska alternatora, zawinięcie postrzępionego paska na koło gdzie idą 3 paski (klimy, alternatora, rozrządu) co w następstwie spowodowało przeskoczenia paska rozrządu o jedne ząb na kole zębatym pompy] chciałem przy okazji ściągniecia CAŁEGO przodu (po raz drugi w miesiącu, bo mój rozrząd nówka ~1500 km) chciałem ustawić poprawny kąt wtrysku bowiem przy diagnostyce wyszło 0 stopni. Odkeciłem te śruby według tutka, dwie z przodu jedna osadzona centralnie z tyłu i za dibała nie mogłem przesunąć pompy, ani młotkiem przez drewno, młotkiem przez rurem, zaparcie łomem, trochę przesuwał mi się w drugą strone na zmienjszenie więc odkręcona na pewno poprawnie była ale za zwiększenie może 1/3 milimetra. I teraz pytanie co nie tak? Tak mocno gdzieś "przyśniedział" czy może sztywne rurki od wtrusków nie pozwalają? Ogólnie skręciłem już to bo sił nie mam na to ale i tak zamierzam to przed zimą zrobić więc się pytam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja zapytam jeszcze raz, czy rurki od wtrysków mogą bardzo ograniczać ruchy pompy? I trzeba naprawdę mocno walić aby przesunąć?

Co do długiego odpalania na ciepłym silniku to:

http://www.a4-klub.pl/smf/b5_afn_zle_odpala_gdy_silnik_jest_cieply-t33688.30.html

http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=166743&postdays=0&postorder=asc&start=0

I podsumowując z powyższych dyskusji wynika, że:

-świece nie grzeją jak na silniku jest więcej jak 45 stopni

-słaby stan rozrusznika, opory na tulejkach

-inne ustawiania komputera przy zapalaniu na ciepły jak i na zimnym

-podanie pełnej dawki paliwa dopiero powyżej 200 RPM

-niektórzy wysuwają tezę, że z pompą coś nie tak, lub, że paliwo się cofa...

Co robią?

-sprawne świece

-akumulator

-rozrusznik (tulejki, szczotki)

-zmiana mapy, większa dawka paliwa na ciepłym silniku

-oszukanie kompa, że silnik jest zimny gdy jest ciepły przez założenie "bajeru" z allegro lub wstawienie opornika... - sposób nie pochwalany przez część wypowiadających się

-wymiana pompy (ogromne koszty), zakładanie zaworu na wężu paliwa który nie pozwala cofać... (ale tu różnie piszą jakie są efekty)

Powyższe wnioski wyciągnięte z dyskusji podanych w linkach, aczkolwiek logiczne wydaję się to wszystko być prócz pompy i zaworu :)

Nic jeszcze nie robiłem w tym kierunku ale moim celem przed zimą jest rozrusznik bo ewidentnie słychać, że coś z nim nie do końca dobrze...

P.S.

@grzes1150, jak Ty to robisz, że ten silnik pali Ci 6,6 :D ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jako, że miałem bardzo nie miłą przygodę [zerwanie paska alternatora, uszkodzenie-spalenie rolki napinacza paska alternatora, zawinięcie postrzępionego paska na koło gdzie idą 3 paski (klimy, alternatora, rozrządu) co w następstwie spowodowało przeskoczenia paska rozrządu o jedne ząb na kole zębatym pompy] chciałem przy okazji ściągniecia CAŁEGO przodu (po raz drugi w miesiącu, bo mój rozrząd nówka ~1500 km) chciałem ustawić poprawny kąt wtrysku bowiem przy diagnostyce wyszło 0 stopni. Odkeciłem te śruby według tutka, dwie z przodu jedna osadzona centralnie z tyłu i za dibała nie mogłem przesunąć pompy, ani młotkiem przez drewno, młotkiem przez rurem, zaparcie łomem, trochę przesuwał mi się w drugą strone na zmienjszenie więc odkręcona na pewno poprawnie była ale za zwiększenie może 1/3 milimetra. I teraz pytanie co nie tak? Tak mocno gdzieś "przyśniedział" czy może sztywne rurki od wtrusków nie pozwalają? Ogólnie skręciłem już to bo sił nie mam na to ale i tak zamierzam to przed zimą zrobić więc się pytam :)

Niemożliwe, że nie da się ruszyć po odkręceniu poprawnych śrub, rurki mogą ograniczać ruch w jedną stronę, ale nie w dwie... Tak dla pewności zapytam, czy z przodu odkręciłeś dwie śruby przez otwory w kole zębatym, czy tą co widać/wystaje? "Centralną" tą na samym dole, gdzie jest cholendarnie ciężki dostęp (przy bloku silnika)??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem na 99,9% pewien, że śruby były poprawnie odkręcone. W ostatnim czasie robiłem "sam" rozrząd pod okiem kuzyna-mechanika więc z mechaniki jakieś tam rozeznanie mam... przy tej operacji kontaktowałem się z nim telefonicznie bo nie miałem jak zapchać samochodu do jego warsztatu i wszystko co mi przekazał był odkręcone/zrobione. Pomagał mi również mój ojciec który mechanikiem samochodowym nie jest ale mechanikę/mechanikę precyzyjną w małym palcu ma.

Odkręciłem dwie śruby przy kole pompy, oczywiście przez otwory, niedemontująca koła, oraz mocno poluźniłem jedną centralnie z tyłu, tak jak zaznaczyłem na tych foto poniżej. Oraz jedną od strony pompy zaznaczoną grubą oryginalną strzałką na obrazku. Teraz mi przyszło na myśl, że może tą śrubę z tyłu było trzeba całkowicie wykręcić? Ale to głupota by była...

Po poluźnieniu śrub i zrobieniu oznaczeń zabrałem się za pukanie, pierw młotkiem przez drewno, później przez metalowy ajzol żeby wykluczyć amortyzacje drewna a na końcu to łom się zapierałem, ale wszystko z umiarem, bo nigdy tego nie robiłem i zawsze mogło być coś zrobione "niezgodnie ze sztuką" a niechałbym żeby coś mi pękło...

73765245.jpg

90851501.jpg

A jako, że samochód był mi bardzo potrzebny a akcja z paskiem była nie zaplanowana odpuściłem sobie tą sprawę ale i tak czy tak zrobić to będę chciał bo kąt zerowy mam.

Edit

Już chyba wiem gdzie popełniłem błąd, odkręciłem śrubę na którą wskazem cienką strzałką a należało poluźnić tą "piętro" niżej :(

Szkoda, że prędzej nie miałem tej książki z której są obrazki, ale człowiek uczy się całe życie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja Was zaskocze :decayed:

A ja u siebie w BS kod 000 w polu 2 mam 241 :kox: Masakra jakaś. Fakt jest taki ze termostat mam do wymiany bo pokazuje 79,2. Ale czy taka roznica moze być spowodowana czymś innym ? Autko pali na dotyk nawet teraz o 5 rano, ładnie sie zbiera, nie dymi nie trzęsie itp. Po przeczytaniu wielu postów wywnioskowałem że karzdy ma nie wielką odchyłke w porównaniu z moją. Apokalipsa jakaś :slina:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o tą śrubę pod pompą wtryskową to łatwo ją można popuścić używając klucza oczkowego wkładając rękę obok pompy ABS-u.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś się wziąłem za regulacje kąta

i dziwna sprawa wyszła, przed regulacja miałem ok 40 i przesunąłem pompę w stronę silnika, wskoczyło na 270 :blink:

wiec po troszku oddalałem ją w drugą stronę aż do skutku

W tej chwili pompa jest maksymalnie oddalona od silnika (w prawo patrząc na foto w opisie) i mam ok 60-62 mniej się już nie da

czy to normalne?? zważywszy na to że przed regulacją miałem ok 40??

A na dodatek uszkodziłem plastikowy wąż który biegnie od odmy gdzieś w dół silnika za pompą :kwasny:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja dzisiaj ustawiałem kąt wtrysku, było 000-000 tak że nie za ciekawie, dobrze palił tylko na ciepłym silniku, nawet jak świece zagrzały, to i tak nie zapalał od strzała. Kuuuuurcze ale się musiałem namęczyć, masakra :( najgorzej to było z tą śrubką z tyłu, za chiny nie mogłem do niej dojść, po paru godzinach w końcu się udało, kiedy użyłem krótszego klucza. Z tymi dwoma na kole też nie było łatwo, grzechotka nie chciała mi najść na śrubę, a że mam automat to ciężko było ustawić dobrze koło no i znowu trochę czasu mi zeszło...

Jak już wszystko odkręciłem to mi silnik ostygł no i musiałem go trochę zagrzać.. no i znowu trochę czasu mi zleciało.

Jutro zobaczę jak odpali i jaki kąt dokładnie jest przy 90*, ale dzisiaj jak było 80 to było coś koło 50 tak że na pewno będzie lepiej :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja zrobiłem swój silnik AFF na około 50 za pierwszym razem tydzień temu a wczoraj na spocie ustawiałem znajomemu AFN-a ale kurcze chyba 5 raz sprawdzaliśmy ten kąt żeby trafić w 50 - minimalne ruch - raz to za dużo - to za mało i do tego z 2 razy trzeba było zagrzać ale różnica jest przy zimnym silniku i nie ma problemu na ciepłym wiec zachęcam!

[br]Dopisany: 14 Listopad 2009, 23:46_________________________________________________p.s najgorzej jak spadnie ta śrubka z pokrywy rozrządu na dół i w dodatku jest ona plastikowa - magnes w niczym nam nie pomoże...

więc lepiej przy niej uważać niż odkręcać płytę z dołu :decayed:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hehe no mnie właśnie spadła, bo za chiny nie mogłem jej wyciągnąć i ściągnąłem osłonę razem z nią :P

A ja to chyba z 20 razy waliłem młotem żeby 000 zmieniło się na około 10 :|

Kurcze nie wiem czy to jakiś efekt placebo czy jak, ale po ustawieniu tego kąta wydaje mi się że auto rwie jak szalone :P jakoś tak dynamiczniej się wkręca, a może to tylko temperatura powietrza taka sprzyjająca? :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie no różnice czuć od razu, autko pali teraz na dotknięcie, czy to zimny, czy ciepły :) wcześniej pali dobrze tylko jak był ciepły, świece jak grzały to i tak ledwo ledwo palił ;P

Mam tylko taki problem że ta nakrętka/śruba która jest z tyłu pompy jak ją poluzowałem i jak odpaliłem auto to się odkręciła i spadła mi pod pompę, jak chciałem ją wyciągnąć to spadła mi gdzieś między blok silnika a pompę wody czy coś i już jej nie wyciągnę :( (chyba że rozkręcę pół silnika :P )

Ktoś wie może co to za nakrętka, czym można ją zastąpić? z tego co widziałem to ona taka dość długa jest...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój też ciężko pali teraz jak jest trochę ciepły dziś -2 silnik ok 20st a ten kręci i dopiero po chwili zaskoczył jak cieplejszy silnik to jest ok. Jak całkiem zimny to jak świece nagrzeją to pali od razu. Muszę jutro sprawdzić kąt jak mi będzie kabel działał

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam, mi a AHU ostatnio mechanik ustawiał bo był niby znacznie zawyżony na wykresie. w sumie to wczęsniej auto dobrze chodziło ale skoro juz podpiął i sprawdzał wszystko to poprawił.

tylko że od tamtej pory zamiast lepiej to dużo gorzej autko jedzie! bardziej mułowaty i jakby sie dusił nawet lekko na 4-5 piątym biegu to juz w ogóle.

co z tym zrobic? i jaka moze byc przyczyna ???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...