grochu Opublikowano 22 Grudnia 2009 Opublikowano 22 Grudnia 2009 Kurcze no i stało się. Z powody różnych ważnych spraw w moim życiu na śmierć zapomniałem o wymianie płynu do spryskiwaczy. Wczoraj nie usłyszałem pompki Kurcze jestem na siebie wściekły. 15,00 zł płyn, 0,00 zł wymiana, spokój w zimie - bezcenne Ale poradźcie mi w jaki sposób sobie z tym poradzić? Zalałem już zimowy ( - 22st. ). Dostanę się jakoś do pompki żeby ją rozgrzać? Lać gorącą wodę? Ale w jaki sposób pozbyć się płynu? w dodatku idą święta a mnie czekają wyjazdy pomóżcie
grzesu3 Opublikowano 22 Grudnia 2009 Opublikowano 22 Grudnia 2009 Klika dni temu przechodziłem przez to samo. Kolega mi doradził i dzięki BOGU SIĘ UDAŁ Kupiłem koncentrat takie coś http://allegro.pl/item847615902_sonax_xtreme_zimowy_plyn_do_spryskiwaczy_1_l.html (ja brałem akurat u siebie w CPN), 2 litry wziąłem tego cuda. 1 litr na przód i drug na tył (tylko bez żadnego rozcieńczania). Potem SUSZARKĘ w łapki i ogrzewać przewody Po 10-15min wszytko puściło. Jeszcze chciałem wlać czystego pirytu ale kolego odradził, powiedział że za szkoda :) zważywszy że idą święta. Jeszcze na koniec jak już puści warto przez parę minutek wprawić silniczek wycieraczek w ruch, niech zleci wszystko.
slepy Opublikowano 22 Grudnia 2009 Opublikowano 22 Grudnia 2009 jak nie pomoże to trzeba odkręcić zbiorniczek wraz z pompką, ale żeby to zrobić trzeba ściągać nadkole bo inacze sie tam nie dostaniesz
studziany Opublikowano 22 Grudnia 2009 Opublikowano 22 Grudnia 2009 Dobrym wyjściem jest też pozostawienie furacza w miejscu z dodatnią temperaturą. Wtedy sam powoli sie rozmarznie. Ogrzewanie jak najbardziej jednak musisz stwierdzić jaki jest procent zamarznięcia płynu bo jak ci cały zbiornik zamarzł to będziesz miał grzania dłuższą chwile. pozdr
grochu Opublikowano 22 Grudnia 2009 Autor Opublikowano 22 Grudnia 2009 Trochę mnie pocieszyliście, że jest nadzieja na to że puści. Obawiałem się że może pompka będzie do wymiany ;( Wprowadzą furacza do garażu u mojego brata, on ma w domku i jest tam cieplutko, bo u mnie w blaszaku to śpik zamarza Ps. Dużo jest roboty przy rozbieraniu nadkola?
grzesu3 Opublikowano 22 Grudnia 2009 Opublikowano 22 Grudnia 2009 A nie pracuje pompka ? Jak słychać ją, to nie widzę powodu do rozebrania nadkola. Od jutra idzie ocieplenia. Także na początek suszarka w dłoń + koncentrat i do dzieła.
grochu Opublikowano 22 Grudnia 2009 Autor Opublikowano 22 Grudnia 2009 No więc pompki nie słychać wcale, głucha cisza...
slepy Opublikowano 22 Grudnia 2009 Opublikowano 22 Grudnia 2009 no ja dzisiaj pryskam, i też nic, ale chyba zamarzły same końcówki na masce, także doszedł nowy mod do zrobienia
grzesiek88 Opublikowano 22 Grudnia 2009 Opublikowano 22 Grudnia 2009 postaw w ciepłym garażu i powinno pomóc
slepy Opublikowano 22 Grudnia 2009 Opublikowano 22 Grudnia 2009 ja mojego wystawiłem na słoneczko bo ładnie grzeje dzisiaj, furka pokazała +1C dzisiaj także spoko, i za niedługo rezam podgrzewane spryski, przy okazji podgrzewanych lusterek
aju Opublikowano 22 Grudnia 2009 Opublikowano 22 Grudnia 2009 mi odmarzł dziś tylni spryskiwacz :> mimo że mam płyn zimowy to końcówka zamrzła Ale przód działa zawsze, ale jest grzany
slepy Opublikowano 22 Grudnia 2009 Opublikowano 22 Grudnia 2009 no moje już odmarzły, ale szukam podgrzewanych, nie wiecie czy od a3 będą pasować
GRYFI Opublikowano 22 Grudnia 2009 Opublikowano 22 Grudnia 2009 zwyczajnie poczekaj. temperatura już na plusie, jutro powinno puścić a jak nie to auto do ciepłego miejsca na noc
grochu Opublikowano 23 Grudnia 2009 Autor Opublikowano 23 Grudnia 2009 U mnie bez zmian. Pompka milczy... Wiecie może który bezpiecznik mogę sprawdzić?
slepy Opublikowano 23 Grudnia 2009 Opublikowano 23 Grudnia 2009 tu powinieneś znaleźć http://www.a4-klub.pl/smf/uklad_elektryczny/opis_bezpiecznikow-t7319.0.html;msg91832#msg91832
janjazda Opublikowano 23 Grudnia 2009 Opublikowano 23 Grudnia 2009 u mnie w te mrozy pompka też milczała, już myślałem że poszła z dymem, ale po przejechaniu ponad 100km autko ładnie się rozgrzało i wszytko hula
grzesu3 Opublikowano 23 Grudnia 2009 Opublikowano 23 Grudnia 2009 Proponuję koledze poczekać z rozbieraniem nadkola i dobieraniem się do pompki. Idzie ocieplenie, może nie będzie aż tak źle z ową pompka.
ktmrider7 Opublikowano 23 Grudnia 2009 Opublikowano 23 Grudnia 2009 przeca jes na plusie to problem sam sie powinien naprawic tyko zimowego plynu zalej no i wczesniej letni z tamtad ewakuluj bedzie ok
grochu Opublikowano 28 Grudnia 2009 Autor Opublikowano 28 Grudnia 2009 Witam po świętach, a więc moja sprawa wygląda następująco: w wigilię wyjeżdżałem do rodziny w Lublinie i przed wyjzdem sprawdziłem bezpiecznik. Okazało się nę jest dobry, więc zalałem sobie płynu do butelki po płynie do okien i w drogę. Oczywiście aura nie sprzyjała i musiałem zatrzymywać się na "ręczne" mycie szyby ;( Nawet było ok, ale najgorzej to jak jakiś samochód przejeżdżał - musiałem w samej koszulinie uciekać przed ochlapaniem No ale Audiczka sprawiła mi miły prezent na święta. Gdy dojechałem na miejsce postanowiłem jeszcze raz sprawdzić (tak odruchowo, od niechcenia) i JĄ usłyszałem :> Wsio hula... widocznie powietrze podczas jazdy pomogło Dolałem zimowego płynu na max i zacząłem doceniać taki wynalazek jakim są spryskiwacze Poprostu nie ma jak AUDI
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się