Skocz do zawartości
IGNOROWANY

[ALL] Poranne odpalanie diesla


hamadini

Rekomendowane odpowiedzi

-20C w zimniej w Poznaniu byc nie chcialo :cool1: motor BLB - start bez problemow - jak zwykle. po 4,5 km na blacie 90C :gwizdanie:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

po 4,5 km na blacie 90C :gwizdanie:

eeee , chyba Cię fantazja poniosła :evil:

jakim cudem po tak krótkim czasie osiągnąłeś 90C?

no chyba że na każdym biegu waliłeś do odcinki , innej opcji nie widzę....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

po 4,5 km na blacie 90C :gwizdanie:

eeee , chyba Cię fantazja poniosła :evil:

jakim cudem po tak krótkim czasie osiągnąłeś 90C?

no chyba że na każdym biegu waliłeś do odcinki , innej opcji nie widzę....

webasto :gwizdanie:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

po 4,5 km na blacie 90C :gwizdanie:

eeee , chyba Cię fantazja poniosła :evil:

jakim cudem po tak krótkim czasie osiągnąłeś 90C?

no chyba że na każdym biegu waliłeś do odcinki , innej opcji nie widzę....

nawet niezwracalem na to uwagi, wczoraj kolega mnie zagadnal jak szybko uzyskuje temperature robocza.

- zaznaczam wylaczony klimatronik. mam grzane fotele z ktorych skwapliwie korzystam.

- trasa: miasto. prosta droga - dla znajacych poznan - ulica glogowska, odcinek od skrzyzowania czechoslowacka (rakoniewicka) do ronda kaponiera. predkosc miejska. 8 zatrzyman na swiatlach. jako pierwsze lub drugie

auto. wiec nie stalem dlugo.

- obroty max 2200. poza ruszeniem 1,2 bieg unikam jazdy ponizej 1500 obrotow, zmiany biegow na wyzszy dokonuje w zakresie 2000-2200. max 4 rty bieg - miasto.

przyspieszam naprawde delikatnie.

poprzednie auto - AVF w takich warunkach rozgrzewal sie po 6km.

jakiz mialbym cel owej fantazji? miewam bardziej ponetne fantazje niz diesel. :cool1:

raczej wskazuje na zalety dogrzewania auta z wylaczonym nadmuchem cieplego powietrza do momentu uzyskania temperatury roboczej oraz dbania o sprawny - oryginalny termostat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj rano znowu było -30 na dworze. Niunia odpaliła bez problemu i od razu w drogę (bez rozgrzewania na postoju) bo koledze paliwo w pasku zamarzło w trakcie jazdy i trzeba go było zholować. Swoją drogą to stacje paliw mają nas serdecznie w d...e. Sprzedają paliwo byle jakie a my i tak je kupujemy (bo musimy). Paliwo niby zimowe ale jak sam nie dolejesz dodatków to daleko nie zajedziesz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

po 4,5 km na blacie 90C :gwizdanie:

eeee , chyba Cię fantazja poniosła :evil:

jakim cudem po tak krótkim czasie osiągnąłeś 90C?

no chyba że na każdym biegu waliłeś do odcinki , innej opcji nie widzę....

nawet niezwracalem na to uwagi, wczoraj kolega mnie zagadnal jak szybko uzyskuje temperature robocza.

- zaznaczam wylaczony klimatronik. mam grzane fotele z ktorych skwapliwie korzystam.

- trasa: miasto. prosta droga - dla znajacych poznan - ulica glogowska, odcinek od skrzyzowania czechoslowacka (rakoniewicka) do ronda kaponiera. predkosc miejska. 8 zatrzyman na swiatlach. jako pierwsze lub drugie

auto. wiec nie stalem dlugo.

- obroty max 2200. poza ruszeniem 1,2 bieg unikam jazdy ponizej 1500 obrotow, zmiany biegow na wyzszy dokonuje w zakresie 2000-2200. max 4 rty bieg - miasto.

przyspieszam naprawde delikatnie.

poprzednie auto - AVF w takich warunkach rozgrzewal sie po 6km.

jakiz mialbym cel owej fantazji? miewam bardziej ponetne fantazje niz diesel. :cool1:

raczej wskazuje na zalety dogrzewania auta z wylaczonym nadmuchem cieplego powietrza do momentu uzyskania temperatury roboczej oraz dbania o sprawny - oryginalny termostat.

2200rpm :blink: no to wysoko piłujesz auto , tym bardziej że było -20C :shocked:

u mnie max 1800rpm na zimnym i zmiana biegu.

powiedz mi jeszcze jedno , nie oddychasz w aucie?

jak nie korzystasz z klimatronika to nie parują Ci szyby? :kox:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

po 4,5 km na blacie 90C :gwizdanie:

eeee , chyba Cię fantazja poniosła :evil:

jakim cudem po tak krótkim czasie osiągnąłeś 90C?

no chyba że na każdym biegu waliłeś do odcinki , innej opcji nie widzę....

nawet niezwracalem na to uwagi, wczoraj kolega mnie zagadnal jak szybko uzyskuje temperature robocza.

- zaznaczam wylaczony klimatronik. mam grzane fotele z ktorych skwapliwie korzystam.

- trasa: miasto. prosta droga - dla znajacych poznan - ulica glogowska, odcinek od skrzyzowania czechoslowacka (rakoniewicka) do ronda kaponiera. predkosc miejska. 8 zatrzyman na swiatlach. jako pierwsze lub drugie

auto. wiec nie stalem dlugo.

- obroty max 2200. poza ruszeniem 1,2 bieg unikam jazdy ponizej 1500 obrotow, zmiany biegow na wyzszy dokonuje w zakresie 2000-2200. max 4 rty bieg - miasto.

przyspieszam naprawde delikatnie.

poprzednie auto - AVF w takich warunkach rozgrzewal sie po 6km.

jakiz mialbym cel owej fantazji? miewam bardziej ponetne fantazje niz diesel. :cool1:

raczej wskazuje na zalety dogrzewania auta z wylaczonym nadmuchem cieplego powietrza do momentu uzyskania temperatury roboczej oraz dbania o sprawny - oryginalny termostat.

2200rpm :blink: no to wysoko piłujesz auto , tym bardziej że było -20C :shocked:

u mnie max 1800rpm na zimnym i zmiana biegu.

powiedz mi jeszcze jedno , nie oddychasz w aucie?

jak nie korzystasz z klimatronika to nie parują Ci szyby? :kox:

mozna przeciez wlaczyc na szybe LOW na jedna kreske... :cool1:

najpierw jade kawalek na jedynce, powoli zwiekszajac obroty, pozniej na dwojce, ponizej zakres obrotow. czwarty bieg wlaczam gdy mam na blacie 50C wiec wtedy dopiero rozpedzam do 2000 rpm

zapewniam, ze delikatna jazda z nawet 2200 rpm powoduje o wiele mniejsze obciazenie silnika niz zmiana biegow przy niskich obrotach. pamietaj ze w zakresie malych obrotow silnika korzystasz z wiekszego momentu obrotowego, a moment wlasnie jest uzyskiwany poprzez doladowanie powietrza, ktorego wlasnie chcemy uniknac aby nie obciazac turbiny. zasada im wyzszy bieg tym wyzsze obroty zmiany. czyli 1/2 1400; 2/3 1800; 3/4 2000; 4/5 2200. po kazdej zmianie wzrost obrotow realizujemy delikatnie i stopniowo wciskajac gaz w miare wzrostu obrotow. korzystamy wtedy zmalego momentu a bardziej mocy silnika.

moze jeszcze wyjasnie dotyczace silnow 2.0tdi 16V:

posiadaja dosyc wydajna chlodnice srecyrkulowanych palin. przy temperaturze plynu chlodzacego 35C recyrkulowane spalinu czesciowo omijaja chlodnice. przy temperaturze plynu powyzej 35C spaliny w ukladzie recyrkulacji przedmuchiwane sa poprzez system chlodzacy ktory w tych warunkach zamienia sie w system dogrzewajacy plyn chlodzacy- termostat zamkniety - maly obieg. do momentu otwarcia termostatu plyn chlodzacy dogrzewany jest wiec, przez spaliny. dzieki temu po uzyskaniu temperatury 35C silnik nagrzewa sie o wiele szybciej. podkreslam uklad jest najwydajniejszy w zakresie malych i srednich obciazen silnika.

i tutaj dygresja. dla zwolennikow eliminacji EGR usuniecie, wylaczenie, jak rowniez niesprawny EGR powoduja wydluzone nagrzewanie sie silnika.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja po rozgrzaniu auta na wolnych obrotach 10minut i obroty przy zmianie biegów to 2500

nie ma sensu ponizej bo sie silnik bardziej meczy jak kolejny bieg zmieniasz przy 1500

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W moim: -20, ultimate, świece Beru, auto 15 letnie, pali od strzała. Dodatek jakiś stosuje co 5000 km. Po odpaleniu czekam do pyknięcia przykaźnika i w drogę, zagrzać się ma ciężko, ale myślę że dlatego iż świece dogrzewające nie działają, przy takich temp. na zewnątrz silnik osiąga tylko 70, 80 stopni.

2000 rpm przekraczam tylko kiedy silnik osiąga 60 stopni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak to co napisał Musashi na pierwszej stronie działa to musi palić od strzału.

Wczoraj poległ AFN przy -24, pojechałem z kumplem jak było -12 i jakoś zapałił, wymieniliśmy 4 świeczki na BOSCH'e (wszystkie spalone),filtr paliwa Filtrona zastąpiony Hengstem, ustawiny kąt wtrysku i dzisiaj przy -23 zapalił od strzału (garażowany pod chmurką), auto w życiu nie widziało żadnych uszlachetniaczy czy innych wynalazków :decayed:

Co do 2.0 16v to faktycznie szybko się nagrzewają, jak wyłączy się klimatronik to można powiedzieć że temperatura rośnie w oczach :decayed:, jak ustawiłem teraz na 18 i jest znośnie, przy ustawieniu na 21 trochę czasu mu to zabierało.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy bez EGR albo z niesprawnym zaworem auto w ogóle odpali na takim mrozie? Przeciez EGR właśnie temu słuzy, żeby łatwiej odpalał, recyrkulacja spalin i opłaszczanie paliwem cząstek sadzy ma zwiększac powierzchnię spalania paliwa i ułatwiać zapłon (tak wyczytałem w mądrym artykule). ytam, bo mam podejrzenia co do mojego zbyt długiego nagrzewania się silnika...[br]Dopisany: 26 Styczeń 2010, 12:24_________________________________________________jeszcze coś. A spalone świeczki nie wyjdą przypadkiem na VAGu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy bez EGR albo z niesprawnym zaworem auto w ogóle odpali na takim mrozie? Przeciez EGR właśnie temu słuzy, żeby łatwiej odpalał, recyrkulacja spalin i opłaszczanie paliwem cząstek sadzy ma zwiększac powierzchnię spalania paliwa i ułatwiać zapłon (tak wyczytałem w mądrym artykule). ytam, bo mam podejrzenia co do mojego zbyt długiego nagrzewania się silnika...[br]Dopisany: 26 Styczeń 2010, 12:24_________________________________________________jeszcze coś. A spalone świeczki nie wyjdą przypadkiem na VAGu?

Świece na pewno wyjdą na vagu. Ja miałem jedną spaloną i już pokazał :>

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Świece na pewno wyjdą na vagu. Ja miałem jedną spaloną i już pokazał

To powiedz jeszcze jak Ci to VAG pokazał bo bardzo ciekawy jestem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Świece na pewno wyjdą na vagu. Ja miałem jedną spaloną i już pokazał

To powiedz jeszcze jak Ci to VAG pokazał bo bardzo ciekawy jestem?

Świece nie wychodzą na VAGu!!!

Trzeba je sprawdzić normalnie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlatego jestem ciekaw :)

W B7 to i owszem, ale w B5 VAG nic nie pokaże.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

VAG wykazuje uszkodzone swiece tylko w silnikach 2.0 tdi 16V[br]Dopisany: 26 Styczeń 2010, 12:59_________________________________________________

Czy bez EGR albo z niesprawnym zaworem auto w ogóle odpali na takim mrozie? Przeciez EGR właśnie temu słuzy, żeby łatwiej odpalał, recyrkulacja spalin i opłaszczanie paliwem cząstek sadzy ma zwiększac powierzchnię spalania paliwa i ułatwiać zapłon (tak wyczytałem w mądrym artykule). ytam, bo mam podejrzenia co do mojego zbyt długiego nagrzewania się silnika...[br]Dopisany: 26 Styczeń 2010, 12:24_________________________________________________jeszcze coś. A spalone świeczki nie wyjdą przypadkiem na VAGu?

a co ma EGR do porannego rozruchu???? :cool1: nie ma zadnego zwiazku, to przeciez nie ssanie :decayed:

EGR sluzy dopalaniu spalin, oraz zmniejszeniu ciepla spalania ladunku w cylindrze. co sie przeklada na mniejsze zuzycie paliwa w zakresie malych i srednich obciazen oraz bardziej miekka praca silnika.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

VAG wykazuje uszkodzone swiece tylko w silnikach 2.0 tdi 16V[br]Dopisany: 26 Styczeń 2010, 12:59_________________________________________________

Czy bez EGR albo z niesprawnym zaworem auto w ogóle odpali na takim mrozie? Przeciez EGR właśnie temu słuzy, żeby łatwiej odpalał, recyrkulacja spalin i opłaszczanie paliwem cząstek sadzy ma zwiększac powierzchnię spalania paliwa i ułatwiać zapłon (tak wyczytałem w mądrym artykule). ytam, bo mam podejrzenia co do mojego zbyt długiego nagrzewania się silnika...[br]Dopisany: 26 Styczeń 2010, 12:24_________________________________________________jeszcze coś. A spalone świeczki nie wyjdą przypadkiem na VAGu?

a co ma EGR do porannego rozruchu???? :cool1: nie ma zadnego zwiazku, to przeciez nie ssanie :decayed:

EGR sluzy dopalaniu spalin, oraz zmniejszeniu ciepla spalania ladunku w cylindrze. co sie przeklada na mniejsze zuzycie paliwa w zakresie malych i srednich obciazen oraz bardziej miekka praca silnika.

i szybszemu nagrzewaniu sie silnika :good: ja go nie mam u siebie i naprawde trudno jest autko zagrzać w te mrozy do temp roboczej i co lepsze utrzymać tą temperature :gwizdanie:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam autko pod chmurką i odpala za pierwszym razem, tylko jak jest duży mróz (-17, -20) to ze trzy razy musi obrócić. Mam pytanie, zaraz jak odpalę to silnik chodzi przez moment nierówno, tzn. na cztery cylindry, ale trochę obroty skaczą w granicach 50 obr/min, po chwili coś "cyknie" i obroty spadają a na liczniku wyraźnie widać, że podświetlanie lekko przygaśnie, tak jakby spadek napięcia. Może ktoś wie co jest grane?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...