Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Likwidacja wałków wyrównoważających z silnika 2.0 TDI czyli SWAP pompy oleju


jaro4444

Rekomendowane odpowiedzi

Czy powodzenie tej operacji jest 100% i czy podpinka pod komp jest nieunikniona??? oraz czy jeśli wezmę zestawik jaki gdzieś tam widzę na allegro (wał, pompa, łańcuch i napinacz) to czy np w silniku BMP będzie wszystko pasować???

Obecnie napierdziela mi wał lub panewki, rozbieram w środę (dziś piątek) więc po określeniu co naparza w silniku (bo nawet serwis nie dał jednoznacznej odpowiedzi) będziemy wymieniać konkretną rzecz, ale korzystając z rozbiórki silnika chciałbym wymienić w/w wał na ewentualnie proponowane rozwiązanie, bo dlaczego nie, skoro wał jest ten sam tylko różni się ta pompa, która jak widzę nie powinna mieć znaczenia w pracy silnika???. Pytanie czy ciśnienie oleju będzie ok??? Bardzo proszę o szybką odpowiedź:)

Zdecydowanie musisz przeczytać cały wątek , wtedy będziesz wiedział co i jak. Sorry ale to nie jest złośliwe . Zapoznaj się z wątkiem.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość leonikers

więc tak... po zakupie mojego złoma B7 2.0TDI byłem przekonany że to wszystko co piszecie złego o 2.0 mnie nie dotyczy, cieszyłem się 2 miesiące.

Auto: Audi A4 B7 2.0TDI BPW

Objawy: paliwo w oleju, nieregularne szarpnięcia na biegu jałowym, głośna praca silnika

Wg. ASO: Do wymiany wałek rozrządu, panewki, szklanki, oringi na pompowtryskiwaczach

SPOKO

Kupiłem wszystkie części + nowy rozrząd, wszystko nowe ASO poza wałkiem którego cena to 2k więc kupiłem używkę ale w bardzo dobrym stanie po małym przelocie, wstawiam do zaprzyjaźnionego warsztatu na robotę.

Po tygodniu i udanej wymianie tego wszystkiego okazuje się że po wymianie nie ma ciśnienia oleju, zapaliła się kontrolka

Oczywiście padło na pompę oleju

Myślę sobie, kur.. ale trudno i tak miałem zamiar w niedługim czasie zrobić patent Jaro4444 z likwidacją wałków itp to przy okazji zrobię

Telefony do Jaro4444 kompletowanie części wszystkich w ASO, zakończone powodzeniem po kolejnym tygodniu

Mechanik zabiera się do rozkręcania fury, i jakie zdziwienie kiedy po rozebraniu okazuje się że.... ten patent zastosował ktoś przede mną... cała noc przemyśleń.. o co chodzi?

Kolejne konsultacje z Jaro i pada decyzja żeby założyć nową pompę która różniła się numerem z moją nową nabytą

SUPER! Po założeniu nowej pompy i wymianie napinacza na nowy (bo ktoś stary źle założył) wszystko cyka jak należy

Ale..

Po 2 dniach od wyjechania z warsztatu samochodem jak telepało po rozgrzaniu tak telepie teraz czy na zimnym czy na ciepłym

RĘCE MI OPADAJĄ

Czytam to forum to znowu mówią że może dwumas, może pompowtryskiwacz

Nie wiem, nie znam się kompletnie ma mechanice, to jedyne co udało mi się wczoraj sczytać po podłączeniu pod VAG odnośnie wtrysków

imag0390zmianarozmiaru.jpg

Co z nich wynika bo ja nie mam pojęcia

REASUMUJĄC:

Wywaliłem jak dla mnie dużo kasy, wymienilem cos co już miałem, zostało mi połowa nowych części (do srzedania komuś kto chce zrobić przeróbkę za grosze oddam), a telepka na wolnych jak była tak jest. Fakt kultura pracy inna, ciszej chodzi. Ale telepie, i najgorzej ze nie ma u Nas takiego mechanika który wiedziałby co to jest nie wymieniając wszystkiego metodą prób i błędów.

Powiem szczerze że chyba ostatnią deską ratunku jesteście wy.

Liczę na pomoc

i podziękowania w stronę Jaro4444 który pomógł mi dobrać części i odbierał moje telefony czasem nawet z pytaniem o pierdoły

Jeśłi ktoś będzie robił taką przeróbkę to oferuję części na sprzedaż,

ceny takie jakie sam zapłaciłem (mialem 13-15% rabatu w ASO)

Pokryje wysyłkę po prostu chce odzyskać chociaż parę zł

Smok 06B 115 251 40,00 zł

Łańcuch 038 115 230 A 90,00 zł

kółko na wał 06A 105 209 B 60,00 zł

uszczelniacz wału przód 038 103 085 E 60,00 zł

Pompa moja stara (używka) 038 115 105 B 100,00 zł

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem szczerze że chyba ostatnią deską ratunku jesteście wy.

Liczę na pomoc

Sprawdź szczelność powietrza doładowanego. Czyli szczelność układu od turbiny do intrcoolera i do kolektora wlotowego. Jak układ nieszczelny, to może szarpać. Nieraz pęknięte są przewody gumowe, nie trzymają opaski lub pęknięty intercooler.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeździłeś bez wałków więc podwyższone ryzyko przeciążenia dwumasu. Ciekawe ile przejechałeś km po wywaleniu wałków.

A jak mierzyłeś kąt skręcenie wału i amplitudę jego drgań, że doszedłeś do tak wiekopomnych wniosków? :polew:

Przypomnę tylko, że wałki są napędzane z przodu wału korbowego i wytwarzają moment żyroskopowy stabilizujący silnik (teoretycznie), a nie wpływają na kąt skręcenia wału i amplitudę jego drgań. Rolę tłumika drgań skrętnych wału z przodu pełni koło pasowe napędu paska multiklinowego osprzętu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość leonikers

jaro4444, co byś teraz poradził jeśli po likwidacji wałków, przerobieniu pompy oleju dalej występują drgania na wolnych obrotach? poprawiłem link w poście powyżej, logi z wtrysków wydają się nie być najgorsze..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wywalenie wałków nie jest panaceum na wszystko. Nie wiem co tam dalej masz namieszane w motorze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jaro4444[/b], co byś teraz poradził jeśli po likwidacji wałków, przerobieniu pompy oleju dalej występują drgania na wolnych obrotach? poprawiłem link w poście powyżej, logi z wtrysków wydają się nie być najgorsze..

dwumas daje popalic pewnie ............. ale to walka z wiatrakami , ja przez jakis czas mialem zalzony jednomas jezdzilo sie super , zadnych drgani na jalowym zadnych wibracji podczas jazdy czyli toczego oczekiwalem od tego auta , po czym zalozylem fabrycznie nowy dwumas , i nawet na nowym sa juz drgania na jalowym ale totaka loteria bo nawet nowy ma takie luzy ze nie ma szans aby to dzialolo poprawnie :kwasny:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bo grzechotal walek atakujacy w skrzyni.Niestety TDI ma na jalowym za duze drgania i przenosilo je na skrzynie.Od 1200 obroto zanikaly , ale nie chcialem meczyc ani skrzyni ani wysprzelnika.Inaczej bym nie wracal do dwumasy :wink4:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam!

Jestem kolejnym posiadaczem a4 b7, który skorzystał z cennych postów niniejszego forum by uporać się z nieszczęsnym napędem wałków i pompy oleju. W moim aucie zużycie napędu (moduł wałków z napędem łańcuszkowym) przy przebiegu 182 kkm objawiało się głośną pracą silnika aż do wyświetlenia się komunikatu o ciśnieniu oleju. Komunikat ten pojawiał się po przekroczeniu 2 tys obr, a wcześniej przy gwałtownych przyspieszeniach. Nie zatarłem silnika bo natychmiast gasiłem i odpalałem pozostawiając go na wolnych obrotach by nie dobić turbiny. Po rozebraniu miski i przodu okazało się, że gniazdo imbusika było ok. natomiast sam imbusik posiadał znikome ślady zużycia, napinacz był sprawny, mała zębatka była już trochę zużyta, ale od biedy mogła jeszcze pracować. Zębatka balansująca była już niemalże okrągłą - na miejscu zębów były jedynie niewielkie garbiki. Z młodego silnika BMM początkowo zamierzałem wymienić wał z pompą i innymi częściami, ale przeczytałem o patencie jaro4444, więc zmieniłem decyzję. Wyrzuciłem moduł i wstawiłem nową zębatkę oraz uszczelniacz na swój wał. Pompę i całą resztę przełożyłem z silnika BMM. Poskładałem i odpaliłem bez problemów. Silnik pracuje cicho, jest dynamiczny. Odnoszę wrażenie, że faktycznie wyczuwalne są głośniejsze drgania na wolnych obrotach przy zimnym silniku, ale przed zmianą napędu silnik pracował tak głosno, że teraz już nie potrafię stanowczo się wypowiedzieć. Na pewno nie szarpie silnikiem jak pisali niektórzy. Oczywiście wszystko robiłem zgodnie z bardzo cennymi wskazówkami jaro4444 i kolegów z niniejszego forum. Wszystko robiłem sam, bez pomocy mechanika (poza spawaniem smoka). Mam garaż z kanałem, trochę narzędzi i lubię to zajęcie. Wprowadziłem tu nieco uproszczeń - nie rozszczelniałem klimy i nie opuszczałem ławy. Chłodnicę klimy można przemieszczać na elastycznych wężach, ale trzeba zabezpieczyć jej delikatne ożebrowanie kartonem lub jakimś grubszym płótnem. Ławę popuściłem na śrubach a sil nik po odkręceniu poduszek uniosłem tak, że miskę olejową wysunąłem i włożyłem bez problemów. Jaro4444 odpisał tu jednemu z kolegów, że w takiej sytuacji można nawrzucać farfocli silikonowych do miski. Owszem można jeżeli robi sie to wyjątkowo niedbale. Przestrzeń pomiędzy ławą a dołem silnika pozwala na swobodne zamontowanie miski bez zabrudzenia jej wnętrza. Przy tym rozwiązaniu miałem mały problem z nagwintowaniem a raczej z rozwierceniem otworu olejowego na średnicę 8,5 mm (za duży kąt na wiertarkę i za mało przestrzeni), ale i to udało się zrobić uchwytem do gwintowników. Otwór ten musiałem nieznacznie rozwiercić gdyż obawiałem się złamania gwintownika.

Szanowni posiadacze wadliwych 2.0 tdi, moim skromnym zdaniem pozbycie się modułu z imbusikiem jest to najbardziej korzystną opcją przerobienia napędu pompy oleju i wałków ponieważ:

- macie tu opisane krok po kroku jak to zrobić

- części są stosunkowo niedrogie i dostępne

- regeneracja wałka jest zbyt droga a to rozwiazanie jest alternatywną konkurencją korzystną dla klienta

- nie dajemy się łupić cwaniakom [br]Dopisany: 21 Marzec 2011, 13:02_________________________________________________- naprawa w serwisie jest również zbyt droga a problem imbusika odkłada się w czasie

Wyrazy szacunku i podziękowania dla pomysłodawcy jaro4444

Więcej takich forumowiczów.

[br]Dopisany: 21 Marzec 2011, 13:13_________________________________________________Nie napisałem o najważniejszej zalecie

- możesz zapomnieć o imbusiku i spokojnie jeździć bez obawy, że w każdej chwili możesz gdzieś utknąć z zatartym silnikiem !!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy tym rozwiązaniu miałem mały problem z nagwintowaniem a raczej z rozwierceniem otworu olejowego na średnicę 8,5 mm (za duży kąt na wiertarkę i za mało przestrzeni), ale i to udało się zrobić uchwytem do gwintowników. Otwór ten musiałem nieznacznie rozwiercić gdyż obawiałem się złamania gwintownika.

Można wźiąść wiertarkę kontową skrócić wiertło i wtedy po dźwignieciu silnika na poduszkach da sie dojść i rozwiercić pod gwintownik :cool1:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- naprawa w serwisie jest również zbyt droga a problem imbusika odkłada się w czasie

Witam,

tyle, ze w serwisie dzis dostalbys inny zestaw walkow, inny dluzszy imbusik (zamiast 77mm 100mm "zazebiajacy" sie znacznie wieksza powierzchnia) i inna pompe oleju. "w standardzie" jest to w silniku 2,0TDI CR od ok. 10.2009

Co do regeneracji walka to robia to tez tak, by wchodzil w niego dluzszy imbusik (nie mam pojecia na ile trwale)

Napisalem o tym kiedys w tym watku ale ktos wycial te posty - nie mam pojecia dlaczego komus ta informacja przeszkadzala....

Pozdrawiam,

Przemek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sam nie sprawdzałem, ale kilka osób pisało na forum (więc uważam te wypowiedzi za wiarygodne), że ten zestaw w serwisie kosztuje 4/4,5 tys.zł. Moim zdaniem taka cena jest znacznie zawyżona. Z pewnością założył bym taki zestaw gdyby kosztował on w granicach ludzkiej przyzwoitości. Co do regeneracji to po pierwsze nie znam jakości tej usługi a sama cena też mogła być niższa. Autor wątku niedawno przedstawił tu w miarę wiarygodną kalkulację i proces regeneracji. Jeżeli tomek zejdzie z ceny regeneracji to z pewnością zyska więcej niezdecydowanych klientów. Ja wybrałem wyrzucenie wałków chociaż to jest również w niewielkim stopniu sprawdzone rozwiązanie. Można kupić używane części co również wiąże się z ryzykiem. Na forum passata czytałem, że największy oferent sprzedający moduły na allegro zamawiał 20 zabieraków. W takiej sytuacji moje zaufanie jest mocno wątpliwe co do faktycznie dobrej jakości sprzedawanych modułów. Dodaje, że rozważałem możliwość zakupu używanego modułu u tego właśnie sprzedawcy. Jak widać każde rozwiązanie jest kwestią wyboru oraz indywidualnego podjęcia decyzji. Jak na razie mogę jedynie stwierdzić, że po przejechaniu ok. tys. km. auto zachowuje się prawidłowo. Żadnych hałasów, szarpania silnikiem czy podejrzanych komunikatów. Oby tak dalej. Zastąpienie wałków zwykłą pompą jest stosunkowo tanim i łatwym zabiegiem technicznym. Chętnie służę pomocą osobom, które staną przed problemem naprawy wadliwego napędu. Jest przy tym trochę pracy, ale można sobie poradzić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...że ten zestaw w serwisie kosztuje 4/4,5 tys.zł. ....Z pewnością założył bym taki zestaw gdyby kosztował on w granicach ludzkiej przyzwoitości. Co do regeneracji to po pierwsze nie znam jakości tej usługi a sama cena też mogła być niższa.....Jeżeli tomek zejdzie z ceny regeneracji to z pewnością zyska więcej niezdecydowanych klientów.

Tez nie wydaje mi sie najszesliwszym rozwiazaniem "pojscie do ASO po zestaw czesci" ale kosztuje to troche mniej (wg etki z cennikiem na Austrie???? walki, pompa, zabierak /taki "set"/) to 980E brutto - mowimy o rzeczy nowej bez upustow - drobny upust, mozliwosc odliczenia VATu jak ktos prowadzi dzialalnosc gospodarcza, cena netto jest kosztem DG czyli -19%... i zostaje realnie polowa?/jak ktos proawdzi DG/)

W innej sytuacji jest ktos z napedem "lancuchowym" a w innej ktos z walkami napedzanymi juz "zebatkowo"

Tomek nie jest jedynym "sluszarzem-mechanikeim" w tym kraju (to tak jezeli chodzi o aspekt ceny - mnie interesuje aspekt rozwiazania)

Dziwne, ze jeszcze ktos nie wpadl na pomysl produkcji tego jednego walka z gniazdem (rynek moglby okazac sie "chlonny" tym bardziej, ze do 10.2009r w calej szmelcgrupie (+ np dodge caliber) szly zaberaki 77mm - od 11.2009 100mm)

5ca7e10232a38d71m.jpg

Co do kastracji z silnika z walkow wyrownujacych...one sa po to by poprawic kulture pracy silnika (oczywiscie mozna sie ich pozbyc, zamienic sprzeglo 2masowe na 1mas, zaslepic EGR i wyciac katalizator... i zostanie wiekszy vw polo z lat 80tych

Pozdrawiam,

Przemek

P.S.

jezeli "przypadkiem" ponownie informacja o alternatywnym rozwiazaniu zostanie "wycieta cichaczem" zamieszcze ja w podpisie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...