BJK Opublikowano 8 Lipca 2007 Opublikowano 8 Lipca 2007 W czwartek (5/07/2007) jadę sobie z moją kobietą na Stonhenge i nad morze do Portsmouth. No i lecimy sobie autostradką M25 wynajętym Golfem V 1,4 (80KM). I nagle z boku wjeżdża na autostradę nowiutkie RS4... Oczywiście się władowało na prawy pas (przypominam, że to Anglia - ruch "zboczony") pomiędzy mnie a pewne niebieskie Mitsubishi. Ja i to Mitsu jechaliśmy równo w okolicach 140km/h i RS4 się dopasowało do nas. Ale stwierdziłem ambicjonalnie, że wyprzedzę RS4 No i jak tylko było wolne to zjechałem na środkowy pas i but w podłogę. Jako, że wolne autko, to trochę się rozpędzałem, ale w końcu wyprzedziłem RS-a i Mitsu przy 172km/h na liczniku (wg fabryki powinienem pojechać max 168km/h ). Koleś w RS-ie maksymalnie i zaraz próbował podgonić. Nie udało mu się :> :> :> Bo zjechałem do restauracji na śniadanko Wynajem Golfa V 1,4: £35 Śniadanie w Welcome Inn: £10 Satysfakcja z wyprzedzenia Audi RS4 na autostradzie: bezcenne
cayenne Opublikowano 8 Lipca 2007 Opublikowano 8 Lipca 2007 To tak jakby koniem chcieć pobić rekord prędkości
Flyer Opublikowano 8 Lipca 2007 Opublikowano 8 Lipca 2007 Ja 2 razy wyprzedzilem moim ex-MKIV ferrari w stolicy raz skrecalo
Rekomendowane odpowiedzi