go100 Opublikowano 10 Maja 2010 Opublikowano 10 Maja 2010 Prośba o poradę Muszę wymienić jeden z wahaczy górnych. Problem nie jest jak wymienić, ale jak usunąć (wybić) nieszczęsna śrubę trzymającą wahacze do zwrotnicy. "Zmiękczanie" 4WD i preparatem Kenth przez cztery dni, nie dało nic. Sklepałem juz dość mocno czoło śruby a ona ani drgnie. Suba nie wydaje sie stara tzn nie posiada oznak korozji i jest czerniona, tym bardziej mnie dziwi iz nie chce sie ruszyć. Nakrętka dała sie odkręcic bez problemowo. Dodam ze juz pogrzewałem lekko (okolo 100 C) głownie trzymająca przeguby obydwu wahaczy i nic. NIe wiem czy ktoś ćwiczył taki manewr aby obciąć łeb śruby i poprzez nakręcanie nakrętki wciągać ja do środka. Jakieś sugestie, porady? pzdr g.
żołnierz Opublikowano 10 Maja 2010 Opublikowano 10 Maja 2010 Przerabiałem ten temat w zeszłym tygodniu . I powiem Ci jedno: na pewno ten pomysł z nakrętka nie wypali, zerwiesz gwint i tyle. Ja też sie męczyłem. Ostukałem z każdej strony nawet wbijałem kliny w te szczeliny i nic. W końcu puściły mi nerwy i ..... wyjąłem całą zwrotnice a następnie pojechałem do mechanika i przy pomocy prasy hydraulicznej zruszył śrubę a następnie ją wybił. Powiem szczerze że się nie spodziewałem że będzie tak zapieczona. Pewnie wydaje Ci się że jest dużo roboty przy wyciąganiu zwrotnicy ale mi to zajęło godzinkę na stronę. Podam Ci kolejność co robić: 1. Wykręć śrubę na imbus od przegubu. 2. Odkręć zacisk hamulcowy wraz z łożem aby zdjąć tarczę (ja tak zrobiłem żeby nie przeszkadzała) 3. Odkręć nakrętki sworzni dolnych wahaczy i wybij sworzeń od banana, i odepchnij cały wahacz do tyłu. 4. Odkręć śrubę kolumny amortyzatora (na dole jest połączona z wahaczem prostym dolnym) i ją wyciągnij. 5. Odkręć końcówkę drążka kierowniczego i ją wybij 6. Odłącz czujnik ABS,(idąc za kabelkiem od piasty koła dotrzesz do miejsca gdzie przewód wchodzi przez nadkole do komory silnikowej. W tym miejscu jest "uszczelniony taką gumką, wyciągnij ją a za nią znajdziesz plastikową złączkę. Rozepnij ją.) 7. Odkręć trzy śruby trzymające kolumnę amortyzatora wraz ze sprężyną. Śruby mieszczą się w komorze silnika na kielichach błotników. Klucz 16 8. wyciągnij zwrotnicę z kolumną amortyzatora, jak już wszystko jest wyciągnięte odkręć górne wahacze od kolumny i już. Jedyna wada tego rozwiązania jest taka że po odłączeniu czujnika ABS i ponownym podłączeniu wyskoczy błąd który będziesz musiał skasować przy pomocy kompa. Powodzenia ja już mam to za sobą. 1
go100 Opublikowano 11 Maja 2010 Autor Opublikowano 11 Maja 2010 Dzięki Bardzo. To jakaś alternatywa, chociaż stawia nowe wyzwania, demotaż czałej zwrotnicy. Trzeba sprobować. Może inni maja jakiś doświadaczenia z demontażem tej śruby. Czy któś probował podgrzewać zwrotnice w miejscu łączenia się z górnymi wahaczemi? Czy są jakieś przeciw wskazania? Oczywiście nie wchodzi w grę palnik ale może dmuchawa gorącego powietrza- daje temperaturę 600-700 stopni. 1
wrclaguna Opublikowano 11 Maja 2010 Opublikowano 11 Maja 2010 przerabialem tez kiedys :gwizdanie: bylo ciecie sruby wczesniej juz mialem zakupiona i przygotowana .
krzysiu.gap Opublikowano 12 Maja 2010 Opublikowano 12 Maja 2010 wlasnie walczylem z tym samym problemem. sruba zgiela mi sie w srodku. wiec ja zciolem na szczelinie przedniego sworznia. nastepnie probowalem obkrecic srube zeby poluzowac i ukrecilem leb. teraz mam ja w srodku i mysle nad rozwiercaniem albo nadwyjeciem tej zwrotnicy jak kolega radzi. chyba musze sie z tym przespac ciezki temat
rikardo Opublikowano 12 Maja 2010 Opublikowano 12 Maja 2010 wlasnie walczylem z tym samym problemem. sruba zgiela mi sie w srodku. wiec ja zciolem na szczelinie przedniego sworznia. nastepnie probowalem obkrecic srube zeby poluzowac i ukrecilem leb. teraz mam ja w srodku i mysle nad rozwiercaniem albo nadwyjeciem tej zwrotnicy jak kolega radzi. chyba musze sie z tym przespac ciezki temat Mi się udało rozwiercić śrubę gdzieś do wysokości szczeliny i druga cześć wyszła.
go100 Opublikowano 13 Maja 2010 Autor Opublikowano 13 Maja 2010 Jak widać jest to globalny problem tego zawieszenia, warto rozwijać ten wątek i zbierać dobre pomysły. Co do ciecia. W wersji B5 szczeliny są po tej samej (zewnętrznej stronie zwrotnicy) w B6 kształt jest jest nieco inny i w dodatku szczeliny umieszczone są po przeciwległych stronach, a śuba przechodzi tak jakby w poprzek, pomiędzy mocowaniami górnych wachaczy. Czyli jest nieco gorzej. Skąd bierze się problem zakleszczania śuby. W moim przypadku śruba wygląda wrędz idealnie brak śladów korozji (czeniona) wieć dlaczego sie zakleszczyła. Czy grzanie i studzenie tej częsci zwrotnicy rozpręzy uścisk na śubie? Chce wykorzystać wszystkie możliwe metody zanim będę zmuszczony do wyciągnięcia całej zwrotnicy.
żołnierz Opublikowano 14 Maja 2010 Opublikowano 14 Maja 2010 Jak sie odpina kostke ABS ? ...masz 5 postów wyżej! P.S. pkt.6 mojej wypowiedzi.
Maraas Opublikowano 14 Maja 2010 Opublikowano 14 Maja 2010 U mnie odrdzewiacz, młotek, odrdzewiacz, młotek i tak około godzinę i poszła heh
gapuk Opublikowano 16 Maja 2010 Opublikowano 16 Maja 2010 Ja 2 dni walki. Wiercenie, mlotek etc. Jedna strona, he. Problem u Mnie byl wiekszy chyba dlatego ze mam auto w Anglii i zawieszenie bylo fabryczne, czyli 11 lat [ 200tysięcy kilometrow zapiekania ] Wady i zalety dobrych dróg
Doman13 Opublikowano 17 Maja 2010 Opublikowano 17 Maja 2010 Dla mnie jedyne wyjście z sytuacji to wyjąć zwrotnicę (ok godzina pracy) A potem to już bardzo szybko można tą śrubę wybijać. Polecam dzień przed operacją popsikać śrubę penetratorem i potem jeszcze dołożyć i w końcu taśruba wyjdzie. Jedno jest pewne TRZEBA MIEĆ TĄ ŚRUBĘ NA WYMIANĘ.
markus85 Opublikowano 9 Czerwca 2011 Opublikowano 9 Czerwca 2011 Kurcze, siedziałem dziś z 4 godziny, najpierw chciałem wykręcić, potem wybić, potem poprzecinałem, próbowałem rozwiercić w rezultacie czego złamałem wiertło i zostało w śrubie,masakra jakaś, nie chce grzać bo uszkodzę gumy wahaczy, a chcę jedynie zawieche obniżyć, chyba faktycznie trzeba wyjąć całość i wtedy jechać młotkiem...z jednej i drugiej wyszło strony a środek siedzi jak przyspawany
grzechuwoj Opublikowano 9 Czerwca 2011 Opublikowano 9 Czerwca 2011 Potwierdzam sposób z wyjęciem zwrotnicy i zastosowanie prasy, śruba jest bez szans czas około 1, 5godz
markus85 Opublikowano 9 Czerwca 2011 Opublikowano 9 Czerwca 2011 Potwierdzam sposób z wyjęciem zwrotnicy i zastosowanie prasy, śruba jest bez szans czas około 1, 5godz Samo wyjęcie czy z włożeniem?
KICHOL Opublikowano 10 Czerwca 2011 Opublikowano 10 Czerwca 2011 U mnie odrdzewiacz, młotek, odrdzewiacz, młotek i tak około godzinę i poszła heh zgadzam się ale ty masz żeliwną zwrotnice, a B6 są zwrotnice aluminiowe i tam śruby nie wyciągniesz ( ja nie znam takiego kozaka) W dniu dzisiejszym przerabiałem wymianę amortyzatorów..........i zwrotnice trzeba było wykręcić......
.Pablo. Opublikowano 10 Czerwca 2011 Opublikowano 10 Czerwca 2011 Tak na marginesie po co się ta męczyć skoro wystarczy polewać śrubę przez kilka dni np wd 40 potem kilka uderzeń młotkiem i ładnie wychodzi czas wymiany górnych wahaczy 40min plus wcześniej zakupiona nowa śruba
b3rs Opublikowano 10 Czerwca 2011 Opublikowano 10 Czerwca 2011 Czasami polewwanie kilka dni nie pomaga... Tak na marginesie, założenie odpowiedniej śruby (w żadnym wypadku czarnej do alu zwtornicy, bo raczej nie wyjdzie przy następnym demontażu) i dokręcenie odpowiednim momentem daje prawie 100% pewności, że się nie zapiecze.
AZIK Opublikowano 19 Czerwca 2011 Opublikowano 19 Czerwca 2011 to chyba mankament zawieszeń B6/B7 w przypadku B5 kiedy kolumna zwrotnicy jest żeliwna to można to grzać palnikiem i przy odrobinie młotkowania puści... niestety w B6/B7 jest lipa... wg mnie aluminium utlenia się i koroduje, zwiększając swoją objętość i do tego dochodzi korozja śruby i jak utleniony alum ze stalą się spotka to ... to jest właśnie lypa Ja najpierw ukręciłęm łepek śruby... no to przyspawałem na gwincie nakrętkę (oby tylko jedna ) nic nie dało... grzanie opalarką - kicha... chłodzenie lodem (musiałem później gorącego drinka pić) - kur kicha w końcu śruba została w środku... no to wierciłem.... niestety śruba ani drgnęła... dziura na wylot jest a resztki siedzą... jednego wąsa udało mi się wybić a drugiego.... szlifierką uciąłem... tak też zdemontowaną zwrotnicę z śrubą w środku zawiozę do tokarza... może on spróbuje jakoś przetoczyć wewnątrz... Czeka mnie jeszcze druga strona... codzinnie psikam WD ale pewno efekt będzie taki sam oby nie.... 1
eltom Opublikowano 1 Czerwca 2016 Opublikowano 1 Czerwca 2016 Sorry że odgrzewam kotleta, ale postanowiłem się nieco podzielić swoimi doświadczeniami po kilku godzinach walki z nieszczęsnymi śrubami górnymi. Okazuje się, że temat jest nawet do opanowania w miarę. Ja dziś rano zalałem śrubę WD40, a około 17ej godziny wziąłem się za rozbieranie. W międzyczasie jeszcze kilkukrotne polewanie WD40.Sprawa wygląda następująco. Nakrętka poszła bez problemu, zatem następny był solidny duży śrubokręt (pamiętający dobre czasy PRL) z metalową stopką na rękojeści, w który można walić młotkiem. Ten płaski śrubokręt poszedł w szczelinę koło nakrętki. Trochę tłuczenia młotkiem i widać już było, że szczelina się powiększa, czyli sama obudowa w której siedzi śruba, na tym końcu już się zruszyła i puściła.Dalej założyłem dwie nakrętki w miejsce tej oryginalnej i w nie uderzałem młotkiem, żeby zruszyć śrubę nieco.Później trochę uderzeń w łeb śruby. I właśnie od strony łba śruby znajduje się szczelina, w którą można od dołu wcisnąć śrubokręt.Wbijamy ten śrubokręt od dołu młotkiem, w międzyczasie znowu polewając WD40. Jeśli uda się trochę rozszerzyć obudowę, to bardzo dobrze.U mnie wcale nie chciało jakoś konkretnie puścić, więc wziąłem klucz z długą rurką (jako przedłużka) i zruszyłem śrubę. Tym razem z dużym oporem, ale jednak puściła.Z drugiej strony mój mechanik niestety niefortunnie próbował odkręcić srubę i zruszył już jej łeb, więc mi zostało go ukręcić i wyciągnąć resztę.Poradziłem sobie metodą przedmówców, z nakręcaniem nakrętek i przeciąganiem śruby na drugą stronę. Uwaga jest tylko taka, że ja nakręciłem od razu dwie nakrętki i kręciłem dwoma na raz, żeby nie zerwać gwintu.Sam gwint okazuje się być bardzo mocny i mimo ogromnej siły której trzeba było użyć, wytrzymał do końca.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się