al31 Opublikowano 17 Lipca 2007 Opublikowano 17 Lipca 2007 Zwykle objawem nieprawidłowej pracy uchwytu jest to, że po wciśnięciu klapka się nie podnosi. Za ten ruch odpowiedzialna jest sprężyna wewnątrz uchwytu. Sprężyna ta jest w odpowiedni sposób zamocowana na plastikowej osi obrotu . Zamykając uchwyt nakręcamy sprężynę, w momencie otwierania sprężyna się rozkręca i w ten sposób uchwyt jakby samoczynnie się otwiera. Awaria polega na tym że miejsca zaczepienia sprężyny na osi obroty wyłamują się i nie ma ona oparcia które umożliwia nakręcenie jej, więc jest cały czas luźna. W łatwy sposób można to naprawić. Krok 1 Oczywiście najpierw należy wymontować uchwyt z samochodu (odkręcić tunel środkowy, dwie śruby mocujące itd.. BYŁO OPISYWANE ) Krok 1 Otwieramy ręcznie uchwyt i wyjmujemy z ramy górną pokrywkę. Na zdjęciu część ta została już zdjęta. 1- miejsce osi obrotu pokrywki. Wskazane jest też miejsce gdzie należy wsunąć płaski śrubokręt i podważyć plastik aby wysunąć do góry oś pokrywki. Tak samo z drugiej strony. 2-hamulec zwalniający otwieranie się uchwytu. 3 – mocowanie hamulca. Są to rozpłaszczone na gorąco dwa plastikowe bolce. Hamulec należy zdjąć. Nie ścinajcie tych rozpłaszczeń nożem. Wystarczy podważyć hamulec w ten sposób aby zsunął się dokładnie po osi plastikowych bolców. Ścina się w ten sposób tylko ten plastik który mocuje w danej chwili hamulec nie uszkadzając samych bolców. Trudno to opisać słowami ale po tej operacji powinno na tych bolcach zostać na tyle dużo plastiku aby móc go przy składaniu uchwytu ponownie rozpłaszczyć na gorąco i zabezpieczyć tym samym hamulec przed spadnięciem . Ostatecznie można go później przy składaniu przykleić. Krok 2 Usuwamy bolec blokujący ( w kierunku 4) i wyjmujemy ośkę razem ze sprężyną (5) Na zdjęciu widać części jakie da się wyjąć po powyższych operacjach. 6- hamulec, 7-sprężyna, 8-bolec blokujący, 9-oś obrotowa (napędowa).Nic więcej nie należy rozbierać. Sprężyna na zdjęciu jest już przygotowana do montażu, w oryginale nie ma tego odgięcia-zaznaczone czerwonym kółkiem. Na zdjęciu widać przyczynę awarii. Zaznaczona część po prostu nadłamuje się, odchyla w kierunku zaznaczonym strzałką i nie trzyma sprężyny. Rozwiązaniem jest wykonanie otworu poniżej. Do wykonania otworu polecam użyć rozgrzaną igłę do szycia o odpowiedniej grubości i po prostu wytopić otwór. Następnie odgiąć końcówkę sprężyny w sposób pokazany na wcześniejszym zdjęciu. Oś ze złożoną sprężyną drugi koniec sprężyny jest na tyle długi że opiera się o brzeg obudowy po włożeniu jej do wnętrza uchwytu. Krok 3 Można wszystko już składać. Zanim jednak wciśnie się oś ze sprężyną na miejsce tak, aby zazębiły się koła zębate (11,12) należy naciągnąć ( nakręcić :> ) sprężynę patrz foto. Siłę naciągu należy dobrać tak aby przy założonym hamulcu obie części uchwytu unosiły się płynnie i bez zacięć. Warto też miej więcej dobrać naciąg tak, aby oba uchwyty otwierały się z taką samą prędkością. Założyć hamulec, rozgrzanym śrubokrętem nadtopić plastik bolców mocujących tak aby zabezpieczyć go przed spadnięciem (lub skleić). Sprawdzić czy działa. Zamontować w samochodzie. Można już stawiać piwko (tzn oranżade ) w uchwyciku żeby się nie rozlało w czasie jazdy .
taktuś Opublikowano 10 Sierpnia 2007 Opublikowano 10 Sierpnia 2007 świetny opis u mnie jest inny problem ,mianowicie klapka od uchwytu napoju nie chce się zamknąć/zatrzasnąć ciągle wypycha ją do góry jak tę usterkę naprawić???
al31 Opublikowano 12 Sierpnia 2007 Autor Opublikowano 12 Sierpnia 2007 Określenie przyczyny wydaje się proste, natomiast naprawa może nastręczyć trochę problemu. Swoją drogą nie napisałeś czy oba Twoje uchwyty nie zamykają się, bo jeśli tylko jeden to nic prostszego jak rozebrać ten dobrze działający i zobaczyć czym różnią się od siebie - leniuszek Mechanizm blokowania uchwytu w pozycji zamkniętej składa się z następujących części (niestety nie posiadam dokładnych zdjęć ): Szary element pokazany na zdjęciu (X), mający możliwość przesuwania się w pokazanym zakresie, ma od wewnątrz rowek o kształcie trochę przypominającym serce – rodzaj krzywki. Niestety nie mam fotki jak mówiłem ale jak ktoś spojrzy od drugiej strony na ten element będzie wiedział o czym mówię.. W górnej, ruchomej pokrywce, która na zdjęciu jest zdjęta, w jej tylnej części jest malutki bolec. Bolec ten, kiedy cały uchwyt jest złożony przesuwa się w tym rowku - krzywce. Przesuwając się wprawia w ruch ten cały szary element i dlatego można uchwyt otworzyć i zamknąć blokując go przy tym. Jest jedna pozycja tego elementu i bolca; w całym zakresie ruchu; która blokuje całą pokrywkę. To przez taką a nie inną zasadę działania tego mechanizmu nie da się zablokować tuż po rozpoczęciu otwierania. Ponowne domykanie pokrywki nic nie da, trzeba uchwyt całkowicie otworzyć i ponownie zamknąć. Wtedy się zablokuje. Jeśli nie masz tego bolca lub uszkodzony jest ten szary element to uchwyt nie będzie działał, bo nie ma o co się blokować w pozycji dolnej. Niestety nie mam pojęcia jak naprawić urwany bolec lub uszkodzoną krzywkę. Wbrew pozorom całkiem spore siły na niego działanie i zwykłe przyklejenie kawałka szpilki może nie wystarczyć (ale warto spróbować). Jedyne co przychodzi mi do głowy to wymiana na nieuszkodzony. Ale to równa się zakupowi całego uchwytu..... Życzę powodzenia
adik1983 Opublikowano 10 Marca 2009 Opublikowano 10 Marca 2009 ja mam tylko jedo pytanie jak te uchwyty wyciągnąc z tunelu środkowego czy wystarczy pociągnąc mocnije czy coś rozkręcac
Nosfer Opublikowano 11 Marca 2009 Opublikowano 11 Marca 2009 Od spodu przykręcony jest na dwie śrubki.. (czyli trzeba wyciągnąć tunel)
cherry24 Opublikowano 15 Sierpnia 2010 Opublikowano 15 Sierpnia 2010 Super opis. Przydał mi się i uchwyt już działa. Dzięki.
krzys961 Opublikowano 10 Grudnia 2015 Opublikowano 10 Grudnia 2015 Szkoda,że zdjęcia wygasły,prosiłbym o zdjęcia,ponieważ sam zabieram się za to ,a ze zdjęciami jest dużo łatwiej ogarnąć temat.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się