AKCJA! AKCJA! AKCJA!

[wustyle 0]

Panie i Panowie.

Dlugo sie zastanawialem nad pomyslem akcji, ktora opisze ponizej.

Jest ona wynikiem obserwacji i przemyslen zwiazanych z ruchem drogowym oraz kultura jazdy w naszym kraju.

Odkad mam prawo jazdy, szczegolna uwage zwracam na wlasne zachowanie na drodze (zawsze zapalone swiatla mijania, wpuszczanie wlaczajacych sie do ruchu z mniejszych uliczek podczas kiedy jade glowna droga i biedak czeka 10 min na "luke" w sznurze aut, nie wyprzedzanie w miejscach niebezpiecznych, badz do tego manewru nie przystosowanych itd itd).

Trzeba w koncu zmnienic sposob myslenia polskich kierowcow. Wpuszczenie kogos z malej uliczki powoduje zatrzymanie ruch glownego na 5-10 sek? Wpuszczenie kogos kto chce zmienic pas 2-5 sek? Zatrzymanie sie na skrzyzowaniu bez sygnalizacji i wpuszczenie czlowieka z naprzeciwka, ktory chce skrecic w lewo 10-20 sek? Ile takich i podobnych gestow potrafi zmniejszyc korki na naszych ulicach (nie mowie juz o nerwach - i tu przepraszam jesli uraze - mniej doswiadczonych kierowcow niejednokrotnie chcacych wykonac manewr, ktory przyprawia ich o zawal serca?).

Takim kierowcom szczegolnie, a tym doswiadczonym pomagam codziennie i chce pomagac zawsze.

Pomyslalem o czyms w rodzaju naklejki (zaprojektuje i wkrotce Wam pokaze) jakich dzis widac wiele na samochodach w stylu "rozgladaj sie, patrz w lusterka, motocykle sa wszedzie". Naklejka taka mialaby krotko informowac innych uzytkownikow drogi, o tym ze za kolkiem danego samochodu jedzie gentelmen, albo przypominac o kulturze zachowania na drodze i wzajemnej pomocy. Czekam na Wasze ewentualne propozycje. Probuje sie takze skontaktowac w tej sprawie z Zientarskimi z Antyradia (mazowszanie i slazacy wiedza co to za radio).

Marze o kulturze i szacunku na drodze. Marze, ze przyszle pokolenia beda uczyly sie uprzejmosci i kultury jazdy juz na kursach. Mysle, ze mozemy pokazac, jako wlasciciele badz co badz ekskluzywnej marki samochodow, ze na naszych drogach moze byc duzo, duzo lepiej.

Co myslicie?

[pre_pl 8]

:oklaski: :th:

Zawsze staram się wpuścić jedno, dwa auta jak jadę w sznurze aut i ktoś z bocznej chce się "dołączyć".

Czasem wystarczy nogę z gazu zdjąć, żeby zrobić odpowiednią lukę (jeśli jest ktoś bojący się i zauważe to, mrugam światłami wtedy).

Jeśli jest to na trasię szybkiego ruchu i ktoś się zatrzymuje na środku, bo chce przeciąć pas i zjechać w boczną czy na posesję to czuję się w obowiązku przepuścić takiego kierowcę kiedy jadę z naprzeciwka. Takie stojące auto na środku drogi to przecież potencjalne zagrożenie i lepiej żeby szybko znikło. A na klocki jeszcze mnie Bogu dzięki stać.... Zachęcam też innych.

Tylko nie wiem za bardzo co mogłaby dać taka naklejka, ale poczekam aż się temat rozwinie.

Aczkolwiek zdarzają mi się też "fuckupy" na drodze... Ale to przemilczę..

[alvaro 8]

:oklaski:

też staram się być kulturalny na drodze wzorem zachodnich kolegów...

[wustyle 0]

Razem damy rade!

Wlasnie chodzi o polityke malych kroczkow.

Bedziemy masowo propagowali taki styl jazdy, moze uda sie to naglosnic w mediach, a wtedy inni zaczna traktowac takie zachowanie jak rzecz naturalna.

Ciesze sie, ze nie jestem sam '-)

[Tony 0]

Pomysł jak najbardziej godny uszanowania i w pełni to popieram, ale niestety nie wierzę żeby na większą skalę coś z tego wyszło Takie akcje raczej nie zmienią mentalności polskich kierowców, ale trzeba próbować Powodzenia!

[soolek 4]

Pomysł fajny - popieram i w miarę swoich możliwości dopomogę.

Też staram się pomagać innym na drodze.

Nie zawsze mi to, niestety, wychodzi, ale staram się...

Co do naklejki, to proponuję taką na szybę (jakąś półprzezroczystą), bo blachy w swojej Audziance oklejać nie chcę, jak większość pewnie.

[wiki 2]

bardzo mądry wywód :oklaski:

na codzień się staram choć mam gorsze dni gdzie mi wszyscy przeszkadzaja na drodze i wcale nie jestem z tego dumny

[Piterex 0]

popieram z całej siły :oklaski:

Jeżdże tak na codzień - trzeba krzewić wysoką kulturę jazdy...

[arkolek 1]

:oklaski:

pomysł popieram i dołączam sie do grona "kulturalnych kierowców". nie będę się tu rozpisywał jaki to ja nie jestem ale pewnych zachowań nauczyłem się w norwegii. tu jest wszystko unormowane i poukładane. pieszemu jest zawsze dane wejście na pasy i nie czekać wieki aż się ktoś zlituje, obowiązuje tu zasada prawej ręki i każdy się do niej stosuje, wpuszczanie do ruchu bez zgrzytów i wymuszania jest tu na porządku dziennym itp.. wiadomo jak wszędzie są wyjątki ale kultyra kierowców ogólnie jest tu wysoka. w 90% już tym nasiąkłem i już się nie trzese jak ktoś przede mną kogoś wpuści lub przepuści. po drugie sami wiemy jakie to uczucie jak ktoś nas wpuści na trasie i nie czekamy paląc faje za fają więc i my bądzmy życzliwi.

:oklaski:

[Gość rob]

bardzo podoba mi się kultura na drodze, dlatego stosuję od zawsze

z drugiej strony marka zobowiązuje

[Yelo 0]

Ja mogę z dumą powiedzieć, że prezentuję wszystkie opisane kulturalne zachowania, a nauczyłem się tego we Wrocławiu. Tak właśnie, w tym mieście jest naprawdę wysoka kultura jazdy, kiedy przyjeżdżam do Kalisza, myślę sobie, 'jejku jaka wieś'.

Nie jestem przekonany, jakie efekty może przynieść ta akcja, ale myślę że zawsze warto próbować... :th:

[Gość spedyt]

Było by dobrze gdyby media włączyły się do akcji.

Swija limuzyną staram sie jeździć kulturalnie, sporo przykładu dają kierowcy zza zachodniej granicy.

[wustyle 0]

Ale odzew!

Jutro postaram sie skontaktowac z antyradiem i byc moze z komenda glowna policji.

Byloby ekstra gdyby udalo sie rozkrecic taka akcje na wieksza skale.

Mysle na razie intensywnie nad trescia naklejki.

Macie juz jakies pomysly? Sprzatalem dzis auto i pomyslalem o przekreslonym buraku (no wiecie, takim warzywku '-))))) cos ala znak z ghostbusters '-)

[cayenne 0]

To tak samo jak z akcją " piłeś nie jedź". Niektórzy wzieli sobie do serca,inni nigdy nie wsiadają za kółko po %,a jeszcze inni(Ci najlepsi kierowcy na świecie) walą po 3 promilach nie zdając sobie sprawy z zagrożenia. Tak samo jest z kulturą na drodze. Polacy to dziwny naród,zwłaszcza bardzo zawistny.Ja nie mam,to Ty też nie będizesz miał,mnie nie wpuścili to ja Ciebie też nie wpuszcze.Owszem są osoby kulturalne,które zawsze się zatrzymają żeby przepuścić włączających się do ruchu,ale co z tego jak za nimi stoi baran,który trąbi i macha łapami,że musiał hamować...

Ale ogólnie pomysł jak najbardziej :th:

[adamFox 1]

:oklaski: :oklaski:

pomysł popieram i dołączam się do grona wspierających kulturę na drodze

chociaż => => trudno będzie

[Gość Keżor]

Ja nie mam,to Ty też nie będizesz miał,mnie nie wpuścili to ja Ciebie też nie wpuszcze.Owszem są osoby kulturalne,które zawsze się zatrzymają żeby przepuścić włączających się do ruchu,ale co z tego jak za nimi stoi baran,który trąbi i macha łapami,że musiał hamować...

pięknie ujęte, niestety

mnie rodzice nauczyli kultury na drodze i staram sie być pomocny ludzią. ale jak stoje 5minut i staram sie włączyć do ruchu to mi sie odechciewa.

i przestałem świecić światłami ludziom co jadą bez, bo najczęściej mi machali rękami , że co k***a chce od nich. i świece tylko audicom, i musze przyznać że też sporo fajfusów jeździ audicami

a co do nauki 'dobrego zachowania na drodze' w czasie kursu to nie da rady, to trzeba wynieść z domu.

a jak już ktoś sie nauczy uprzejmości to ludzie go zniszczą i biedak dołączy do reszty wrednych kuta**w i bedzie sie odgrywał.

Polacy to dziwny naród,zwłaszcza bardzo zawistny

. kurfa jakie to jest prawdziwe :( :( :(

[pre_pl 8]

ale co z tego jak za nimi stoi baran,który trąbi i macha łapami,że musiał hamować...

no własnie, co z tego ? Nie przejmujesz się tym, nie reagujesz i jedziesz dalej...

Spokojnie.. spokojnie...

[Gość MorgothV8]

Zawsze jeżdżę tak jak to zostało opisane

jakby ludzie tak jeździli to moim zdaniem korki by sie zmniejszyły conajmniej o jakieś kilkanaście procent....

PS: zuaważam przy każdej okazji że wokół Warszawy (i w samej Warszawie) jest taka magiczna "wiejska" sfera gdzie wszyscy jadą na trzeciego, trąbią, zachowuja sie generalnie jak ostatnie chamy.... widać to było wyrażnie wracając z Widły, ogólnie jechało sie równo, wyprzedzało lewym pasem a potem na prawy itd. ale 50 km od "Stolycy" wieś na maxa, wszyscy jadą slalomem, raz lewym wolniej, raz prawym wolniej, wyprzedzają niebezpiecznie, wpychają się na hama, itp.

[adadur 13]

Hamówki na drodze nie uprawiam, zatrzymam się przed przejściem jak kobietka z wózkiem czeka, naet na polnej drodze zwolnie jak ludzie ida aby ich nie zakurzyć. Niestety zawsze się znajdzie jakiś łep który szopki na drodze robi a kulturę spółcił w kiblu. Dlatego też ważnym emementem tej kultury jest by być idiotoodpornym!

Ostanio na trasie Gdańsk - Kośnieżyna nie wytrzymałem i wystukałem 112 podając numery wariata - kierowca TIRa dwukrotnie zajeżdżam mi drogę spychając na pobocze!!! Jechałem z żoną i dzieckiem!!! Normalnie miałem ochotę wyprzedzić go zatrzymac sie na środku drogi i napukac gościowi tak mnie wku... Szkoda gadać ale niktórzy nie powinni siadać za kółkiem.

[Gość Goodspit]

Ja zawsze staram się być kulturalny na drodze, aczkolwiek jak każdy miewam gorsze dni Ale nieraz przepuszczenie kogoś i ustąpienie miejsca poprawia mi humor, zwłaszcza jeśli przepuszczony podziękuje wesołym "mrygnięciem" kierunkami Sam też zawsze dziękuję za okazaną pomoc. Ze względu na przeprowadzkę zacząłem się poruszać po zatłoczonych ulicach trójmiasta, duża zmiana ale też i widać jak dużo uprzejmość może zdziałać aby wszystkim jeździło się sympatyczniej i sprawniej, wystarczy chcieć. W samym trójmieście największym chamstwem rozwalają mnie goście spoza miasta. Sam jeżdżę na obcych blachach i od strony kierowców trójmiejskich mogę liczyć zawsze na jakąś wyrozumiałość, szczególnie przy wpuszczaniu na odpowiednie pasy. Zgołą inaczej postępują kierowcy z rejestracjami zaczynającymi się na "W" albo np. z wejherowa kiedy to wczoraj wyjątkowo chamski gość jadący fabią uparcie zajeżdżał mi drogę a jak go wyprzedziłem to na światłach trąbnął na mnie i faka pokazał. Żona mnie powstrzymała bo bym go wyciągnął chyba i .....

Popieram AKCJę i przyłączam się w 100% - marka AUDI również do czegoś zobowiązuje!