Piłka nożna

[stanley]

[stanley]

BTW
Lewy nie strzelił karnego pierwszy raz chyba od kilku lat czy ponad 30 prób

[Yuri22]

Godzinę temu, stanley napisał:

BTW
Lewy nie strzelił karnego pierwszy raz chyba od kilku lat czy ponad 30 prób

Lepiej teraz niż np. na MŚ ;). 

[stanley]

Dalej się dziwię jak Chelsea mogła puścić do nas Matica       Aż piwko lepiej smakuje po  takim meczyku  

[Endriu12394]

Bakayoko miał tam karty rozdawać ,ale wyszło jak wyszło 

[Kamyk]

Właśnie oglądam wczorajsze MoTD
Podanie Mahreza do Vardy'ego w meczu z WBA
Nie ma słów
Poezja

[Yuri22]

Tak btw, to ciekawe kto będzie po tym sezonie chciał Krychę... Najpierw rok nie grał w PSG, a teraz zamiast się odbudować w WBA, to leci z hukiem do Championship.  Mało tego to po tej pyskówce do trenera podejrzewam, że może murawy do końca sezonu nie powąchać. W końcu chłop naszej Ekstraklasie wyląduje...

Edytowane 11 Marca 2018 przez Yuri22

[Kamyk]

108 tyś £ tygodniowo
To nie będzie łatwe zaspokoić w PL jego żądania finansowe :-)

[stanley]

Wróci do Sevilli, albo będzie wegetował w Paryżu  

[Yuri22]

55 minut temu, stanley napisał:

Wróci do Sevilli, albo będzie wegetował w Paryżu  

W obecnej formie to będzie wegetował w każdym poważnym klubie na zachodzie.

[Kamyk]

Rudi pisał o nim
Wielkie Bolesne Auć

[stanley]

Przejście do PSG  było wielkim  błędem. Całkowicie inny styl gry niż Sevilla. To były płuca tego klubu, w Paryżu takiego grajka nie potrzebują. Liga słabsza, PSG dominuje w każdym meczu, a wiadomo, że Krycha w takiej kombinacyjnej grze wypada słabo. To typowy walczak, która odbiera piłkę, zastawi się czy wywalczy faul... ewentualnie podaje do kolegi, który potrafi lepiej podać czy kiwnąć.  Nie zmienia to faktu, że w Hiszpanii bardzo się rozwinął i jest tam bardzo ceniony, szczególnie w Andaluzji  

WBA, to nie klub dla niego. Widziałbym go raczej w... no właśnie     

[Kamyk]

 

 

 

a to fajne jest, z ostatniego felietonu Rudiego w PS:

Tottenham odpadł z Juventusem, choć grał tak, że nie miał prawa. Arsenal wygrał z Milanem i okazało się, że nie jest wcale taki najgorszy. Liverpool przegrał z Manchesterem United, a Mourinho, pozostając w terminologii wojennej, pokazał, że jest generałem, który nie lubi posyłać swoich żołnierzy na niechybną śmierć. Patrzę na tabelę, w niedzielę o godzinie 12:15, i widzę że Manchester United ma więcej punktów i goli od Tottenhamu, mniej straconych bramek, a za chwilę może być w ćwierćfinale Ligi Mistrzów, gdzie Tottenhamu nie będzie. Tymczasem, nie ja jeden, za genialnego trenera uznaję Mauricio Pochettino, zaś na Mourinho, także nie w samotności, wieszam psy. A przecież każdy ma własną drogę do ocalenia. Jeden rusza z okrzykiem „na nich!”, drugi czeka w okopach. Wenger powiedział niedawno: „Im dłużej jestem futbolu, tym mniej go rozumiem”. Jak my wszyscy, Arsene.

Edytowane 12 Marca 2018 przez Kamyk

[Kamyk]

9 janków wiśniewskich

sporo, c'nie?

[pajda]

A to jeszcze nie koniec

[Kamyk]

No to spójrzmy....

[Kamyk]

ja prdl, co za żenada ....

[chudy13101980]

Wreszcie

Wysłane z S8

[Kamyk]

Patafiany

[Damian]

1 minutę temu, Kamyk napisał:

Patafiany