Ranking
Popularna zawartość
Treść z najwyższą reputacją w 03/28/18 uwzględniając wszystkie działy
-
2 punkty
-
1 punkt
-
Też na początku szukałem s-line ze spryskami... Aż tu nagle, niczym spod ziemi, 70 km od miejsca zamieszkania znalazłem s4 ze spryskami i PDC Także cierpliwości Panowie, na pewno znajdziecie to czego szukacie Powodzenia w modach1 punkt
-
Pierdołami się zajmujesz (grill, lampy)........quattro+wieksze pompki wkładaj!1 punkt
-
Sluchaj przeplywke przecysc patyczkiem do uszu zanurzonym w spirutusie. Rob to delikatnie. Od razu wywal siatke metalowa z obudowy. Co do wtryskow to te wtryski nie idzie miarodajnie sprawdzic na vagu. Tj mozesz sprawdzic korekcje w mass setting grupa 13 ale wtedy nie jest to wiarygodne korekcje maja byc od -3 do 3. Najlepiej jest je wyjac i dac na maszynke i sprawdzic oba cisnienia.1 punkt
-
1 punkt
-
tak btw wal korbowy w EA113 jest kuty seryjnie , to raczej gora sie trzeba martwic pozniej1 punkt
-
Zlot jak zawsze pyszny dzięki naszym przewspaniałym organizatorom !! Jedyny minus to kilkukrotny , chwilowy brak prądu podczas piątkowego meczu i fryzura Hugona.1 punkt
-
No i wjechał zegarek radiowy, zrobiłem aktywację w kanale 19 zegarów, w blokach pomiarowych widać "receiver ok" także zostaje tylko czekać aż mu palma odbije ;-) Co do PDC, to kolega twierdzi, że ma zderzaki z S4 pod xenon I PDC także normalnie dzień dziecka dzisiaj :-D Wysłane z mojego ONEPLUS A3003 przy użyciu Tapatalka1 punkt
-
Dziennik pokładowy 298 000 km Auto uzbrojone w PDC przód i tył oraz TPMS. Muszę kupić czujniki ciśnienia powietrza w oponach oraz zdecydowałem, że poszukam ori zderzaków z PDC. O ile znalezienie tylnego LY7Q pod PDC to nie problem, bo dokładkę-dwururkę przełożę to znalezienie przedniego pod PDC+Xenon graniczy z cudem. W sumie, to mam dobry pretekst żeby zrobić od razu S-Line zewnętrzny No i może dzisiaj wpadnie zegarek radiowy. -- Aha, takie małe wrażenia z hamulców 345 (tarcze TRW, klocki TRW) Biorą bardzo mocno, trzeba się nauczyć hamować progresywnie. Bezmyślne wciśnięcie hamulca to szybka reakcja ABSu. Trzeba liniowo dorzucać do pieca, wtedy przód nurkuje jakby zaraz miał zrobić stoppie. Śmieję się, że gdyby nie długi tył to auto już dawno hamowałoby z tylną osią w górze. Może dołożenie hamulców 300mm z tyłu poprawiłoby sytuację. Hamowanie "awaryjne" z licznikowego 240 mam wrażenie, że gazuje klocki. Czuć jakby naprzemienne puchnięcie hamulców po lewej i po prawej plus delikatne bujanie kierownicą.1 punkt
-
Witam serdecznie wszystkich Forumowiczów! Jestem tu nowy, ale chciałem podzielić się swoimi spostrzeżeniami odnośnie zawieszenia wielowahaczowego. Nie mam co prawda Audi A4, a Passata B5 1998 rok, ale jak wiadomo jest on wyposażony z przodu w taki sam wielowahacz jak Audi A4 B5. Swój samochód kupiłem w 2012 roku i nie jestem pewny jego przebiegu. Na liczniku miał w momencie zakupu 284 tys. km. Ale równie dobrze mógł mieć 384 tys. albo i więcej. Auto jest w sedanie i nigdy nie miało doczepionego haka (nie ma żadnych śladów montażu). Całe zawieszenie miałem oryginalne poza końcówkami drążków kierowniczych. Na oryginalnym zawieszeniu (TRW) były wybite zarówno znaczki Audi jak i data produkcji (taka sama jak samochodu). Stąd wnioskuję, że jednak nic nie było zmieniane przez te 284 tys. (minimum). Auto przyjechało z Belgii. W 2013 roku (po przejechaniu jakichś 10 tys.) słychać było stuki w zawieszeniu i okazało się, że trzeba zmienić łączniki stabilizatorów z obu stron. Zakupiłem cały zestaw Lemfordera za 1550 PLN i wymieniłem te dwa łączniki w międzyczasie będąc przygotowanym że całe zawieszenie jest już bardzo stare i tylko kwestią czasu jest wymiana pozostałych elementów. Ale zawieszenie trzymało się nadal dzielnie i dopiero w 2015 roku pojawiły się luzy na górnych wachaczach (przeguby kulowe) oraz padła lewa końcówka drążka kierowniczego. Do tego momentu przejeździłem w Polsce ponad 70 tys. km (50% trasy ekspresowe, 30% drogi o w miarę przyzwoitej jakości, 20% kompletne dziury). Przy stanie licznika ~350 tys. wymieniłem samemu całe przednie zawieszenie (wszystkie elementy poza łącznikami stabilizatora, które to były zamontowane już wcześniej). Co ciekawe dolne wahacze nie miały luzów ani na przegubach kulowych ani na tulejach metalowo-gumowych. Wszystkie manszety na przegubach były szczelne i niesparciałe. Po oczyszczeniu wyglądały jak te nowe. Z kolei gumy tulei metalowo-gumowych górnych wahaczy były już trochę sparciałe, ale trzymały się jeszcze mocno. Górne wahacze z prawej strony miały wyraźnie wyczuwalne luzy na przegubach kulowych. Po założeniu nowych elementów całość była skręcana oczywiście na opuszczonym samochodzie. Na niegwintowaną część śrub spinających górne wahacze poszedł smar grafitowy przed montażem (nie chcę mieć w przyszłości problemów z demontażem). Obecnie mam na liczniku ponad 420 tys. km. i w zawieszeniu nie ma żadnych luzów (nic nie stuka, itp. całkowita cisza przy każdej prędkości i każdej nawierzchni). Tak więc mogę z czystym sumieniem polecić Lemy (a przede wszystkim oryginalne, jeszcze nie zajeżdżone zawieszenie). Pozdrawiam wszystkich formumowicz i życzę jak najlepszych dróg na codzień !1 punkt
-
Możliwe że sprężyna jest pęknięta w gruszce i jej nie odciąga wystarczająco mocno i nie daje rady zbić ciśnienia.1 punkt
-
Zmień przewody,sztanga widać na filmiku chodzi raczej dobrze,ja bym się pokusił o zmianę gruchy przy turbinie.1 punkt
-
Tak wymienisz go,jest trochę ciasno ale dasz rade.Ten wężyk musisz założyć na ciasno,średnica jak się nie mylę to 3,2mm.1 punkt
-
Bez problemu go przegonisz tylko delikatnie operujesz gazem.Pisałem żebyś rozkręcił kompa a ty pokazujesz ten przy kompie,w środku jest jeszcze jeden.1 punkt
-
Turbina tylko się zawiesza,pogoń auto trochę tak jak pisze kolega może się uda że się rozchodzi,ale najpierw sprawdz tego kompa w środku.1 punkt
-
Powinno chodzić ok 2cm,sprawdz najpierw kompa w środku,ja bym proponował wyjechać na jakąś eske jeżeli taka jest koło ciebie i 4 bieg i potrzymać z 20km na 0k 3 tyś obrotów,wężyk ogarniesz sam jeżeli pękł.1 punkt
-
Rozkręcaj kompa,w środku chyba pękł wężyk,prawdopodobnie turbina do czyszczenia,sprawdz czy cięgno przy turbinie pracuje.1 punkt
-
hybryd są różne a moc jest szacowana tylko po kole kompresji. Podajesz teoretyczne dla dla CCWA, nie ASB. Nowsze silniki wcale nie mają większej sprawności termicznej, tu jest bardziej problem paliwa, nie termiki.... no i przeniesienia napędu.1 punkt
-
Kontrolka się nie zaświeciła od oleju. Po prostu podjechaliśmy pod dom zaciągnął ręczny i już miał wyłanczać samochód a tu nagle tak jakby go zdławiło i zgasł nie odpala. Silnik właśnie nie kręci nic cisza tylko tak jakby spod samochodu pod siedzeniami słychać jak coś kręci. Aku pokazuje 100% naładowania obstawiałem jeszcze ten czujnik sprzęgła. Zatankowane było do pełna tak że jest cały bak bo tankowaliśmy jakieś 30min przed tym co się stało.1 punkt
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+02:00