Dziękuje....
Niestety nie miałem na to zdarzenie wpływu, jeśli chodzi o ubezp to pozwolę sobie w temacie opisać co i jak , jeśli będzie czas.... raczej nastawiam się na batalie ponieważ ja kupując auto zapłaciłem za „mody” w nim, ale nie sadze aby chcial to zapłacić to ubezpieczyciel, dlatego już dziś załatwiałem biegłego sądowego bo wyceny auta.
Zdrowotnie ja i moja Monia już ok, ale coreczka 14 miesięczna spała w trakcie zdarzenia, obudził ja huk, i od tego momentu wpada w paniczne płacze, nie może spać w nocy, budzi się z krzykiem . Z uwagi na to ze moja Monika była zabrana przez pogotowie teraz jak tylko straci ja z pola widzenia, jest płacz i histeria której nie idzie w żaden sposób opanować. Już dziś załatwiłem lekarzy i specjalistów. Tym bardziej ze potęguje to fakt iż mała jest po ciężkich przejściach operacyjnych w Centrum Zdrowia Dziecka w Warszawie i w chwili obecnej muszę skupić się na walce o jej widzenie, ponieważ była bliska utraty wzroku....