Wygląda to dokładnie tak, że jest to nie legalne i stracisz homolgacje i możesz sie z przeglądem pożegnać. O wynikających z jazdy bez ważnej homologacji konsekwencjach prawnych nie wspomnę.
Od strony technichnej wygląda to tak że po pierwsze jak je tam do tych lamp wsadzisz bedziesz oślepiał innych uszestników ruchu bo emitowane światło przez łuk elektryczny w ksenonach musi znajdować się dokładnie w pewnym położeniu odpowiednim dla tej lampy (soczweki i odbłyśnika) . Te (w 95% chinole) mają te chipy led w różnych odległościać zamontowane, małe odchylenie spowoduje wysłanie wiązki światła wszedzie ale nie tam gdzie powinno.
Po drugie jasność tych ledów nie dorówna d1s, a w b6, które słyną z wypalająchych sie odbłyśników już w ogóle ciemność nastąpi.
Po trzecie te ledy mają na końcu radiatory z wiatraczkami do ich chłodzenia przez co zwiekszone sa ich gabaryty zewnętrzne, co uniemożliwi zamknięcie otworu serwisowego lampy dekielkiem, by nie dostawał sieętam brud i wilgoć. Jazda bez dekielka to kwestia czasu do wymiany na nowe lampy.
Po czwarte bedzie na FISie wywalało błąd spalonych żarówek.