prawie zawsze daruje sobie np. czytanie fatalnych stylistycznie ogloszen na allegro
autko super, wszystko podane, jaki silnik, przebieg, itd
i zaczyna sie opis sprzedajacego...
po drugim zdaniu mam juz dosyc i zamykam okienko
jakos zle mi sie kojarzy pan sprzedajacy, ktory pisze jezykiem Kargula...