Witam
Byłem dzisiaj(tj. 31 lipca 2008) na kontroli wałków rozrządu bo tak wiele tu piszecie, że w motorze AKE V6 padają wałki rozraądu. Ku mojemu zdziwieniu mechanik nie zauważył praktycznie żadnego zużycia wałków (krzywka z największym zużyciem miała zagłębienia nie większe niż 0,09milimetra od oryginału - wartość zmierzona). Nadmienić muszę tu, iż w książce serisowej auta była informacja, że przy przebiegu 130 000 km były wymieniane hydropopychacze. Mechanik orzekł, że ten zabieg uchronił wałki przed ich zużyciem, gdyż były prawidłowo smarowane. Miały tu podobno dość duży wpływ regularne wymiany oleju (co 10-13tys.km) tak wynikało z książki serwisowej. Tak więc chyba dobrą praktyką jest wymiana w odpowiednim czasie hydropopychaczy :> :> Chyba mnie uchroniło to przed kosztowną wymianą wałków. Moje auto przejechało około 190 tys km - udokumentowane książką i w serwisie ASO AUDI. Tetaz czeka mnie wymiana rozrządy i chyba też wymienienię hydropopychacze by uchronić się przed wycieranim się wałków rozrządu.
PS. Jednak juz wcześniej VAG wykazał uszkodzenia czujnika wzniosu iglicy wtryskiwacza na trzecim cylindrze - koszt ok 1300 zł - smuteczek No trudno ale wymienię dla dobra "motorowni" w mojej V6