Skocz do zawartości

tracer123

Pasjonat
  • Postów

    441
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez tracer123

  1. ok. czyli trzeba organoleptycznie sprawdzić dzięki chłopaki
  2. to już lepiej sprzedać te felgi i pieniądze przeznaczone na malowanie dać na lepsze/ładniejsze felgi
  3. już jestem pewien. nie pomaluje tych felg na czarno
  4. dwumasa to koło zamachowe i właśnie ono może telepać samochodem, wchodzi w skład sprzęgła, magazynuje energie podczas zmiany biegu (chyba tak to leci). jeśli podejrzewasz że masz jakis problem ze sprzęgłem to na 100% dwumasa do wymiany (przy kołysaniu). szkoda że to dość droga zabawa ;x
  5. a zjechana dwumasa nie ma wpływu na kołysanie? mi też lekko kołysze, a wiem że sprzęgło się kończy
  6. bak ma 60 albo 65 litrów. jazda po mieście, dużo świateł ~14L/100 jazda po mieście mało świateł ~11L/100 mieszana ~8.5-9.5L/100 trasa ~poniżej 7L/100 gdy nie przekracza się 120 km/s
  7. oryginalne amory z 1.8T podejdą pod 2.0 ALT? mam zamiar pozbyć się gwintu (polskie drogi zabiją go w rok) i w zamian wstawić oryginalne amory + jakieś sprężyny ~ -30 mm i jak podchodzić do sprawności amorów w %. mój gwint na przeglądzie w sierpniu wykazał 97 i 98% (przód/tył), jak to ma się do 70 czy 75% w oryginalnych.
  8. sprzęgło się kończy. albo sprawdź olej, mi to uzdrowiło skrzynie.
  9. po rozgrzaniu też nie wyskakuje. może cewka któraś pada.
  10. uniroyale będą głośne.
  11. wymieniłem. zrobiłem tak jak napisał dajmon i rzeczywiście silnik cichnie. nie ma żadnych klekotów, drgań po prostu nic. kupie nastawnik i w końcu będę się delektował ciszą dzięki wielkie za pomoc, mam nadzieje że to był mój ostatni post z tym problemem wymieniłem i cisza. amen. koniec i teraz mam dla was pewną radę jakbyście wymieniali nastawnik w silniku ALT musicie kupić dokładnie taki sam nastawnik jaki mieliście. numer części się odrobine różni. mój oryginalny miał na końcu numeru "D", a ten co mi mechanik kiedyś założył miał na końcu "C" na zdjęciu pierwszy jest z "c", a drugi (właściwy) z "d".
  12. a to moje póki co:
  13. robie pełny skan automatyczny (vag com 311) na odpalonym silniku i nic takiego nie ma. jedyne co wywala to sonda lambda Address 01 ------------------------------------------------------- Controller: 8E0 907 557 Component: 2.0L R4/5VS 0005 Coding: 0011501 Shop #: WSC 77097 1 Fault Found: 17522 - Oxygen (Lambda) Sensor: B1 S2: Internal Resistance too High P1114 - 008 - Implausible Signal - Intermittent Readiness: 0000 0000
  14. dobra. jeśli klekot jest tylko po rozgrzaniu silnika, a był wymieniony łańcuszek rozrządu i napinacz to na 85% uwalony jest nastawnik faz rozrządu ? mam okazje tanio kupić to cudo. filmik zaraz po odpaleniu silnika, stał przez noc, nad ranem lekki mróz. niby wszystko jest okej, kilka postów wyżej jest filmik po rozgrzaniu silnika.
  15. 17" 225/45 czy 225/50 pod gwint w a4 b6 sedan? Opona tez swoje amortyzuje i wpadlem na pomysł z profilem 50. Może ktoś się wypowie. I miał ktoś styczność z oponami uniroyal rainsport 2/3?
  16. Akurat sprzedaje Póki co kumpel zaklepał. Jak zmieni zdanie to na pewno felgi pojawią się w dziale "sprzedam"
  17. xsebo1. po za tym że zawór klekocze to całkiem dobrze. oleju nie rusza, dolot suchy, ładnie się zbiera.
  18. witam. chciałbym się dowiedzieć czy mieliście "przyjemność" podawać mechanika do sądu i jak wam poszło. opisze krótko moją historię: 9 grudnia 2014 oddałem samochód na wymianę wariatora, robił to tydzień mimo że mówiłem mu że samochód ma być gotowy na 14 grudnia na wypad do szwajcarii. w bólach odzyskałem auto kilka godzin przed wyjazdem, więc potestowałem, niby jeździło. jak juz wyleciałem w trasę po 350 km wywaliła mi kontrolka oleju, myślę ALT - to normalne, dolewam ... ale 100 km dalej znowu kontrolka. zjeżdzam na parking, sprawdzam olej i nie ma. pod samochodem plama - wali z zaworu ciśnienia oleju ;x dzwonie do niego, a ten mi mówi żę to nie jego wina i żebym dolewał i jechał (1500 KM!). wróciłem i od razu zrobiłem mu "wjazd na chatę". dogadałem się z nim że zostawię samochód i wymieni zawór na NOWY z ASO. po tygodniu brat odebrał samochód, niby igła, silnik chodzi równiutko, olej nie ucieka. 2 miesiące i 5000 km później silnik się odzywa, klekot w tylnej części, myślę łańcuszek i napinacz ( bo zawór "nowy"). zamówiłem części z ASO i bierzemy się ze znajomym za wymianę. okazało się że zawór jest regenerowany, co więcej, typ urwał jedną śrubę mocującą. rozwierciliśmy to, złozylismy i nadal terkocze. po odłaczeniu zaworu cisza. wersja w skrócie: mechanik, popsuł zwór, wymienił na regenerowany, nadal nie działa jak powinno. co mam przeciwko niemu. - rachunek z pierwszej naprawy - wariator kupiłem sam. - stary zawór - świadka brata i znajomego który słyszał rozmowy z mechanikiem przed i po zdarzeniu. dopiero w maju wracam do polski i nie wiem co z tym robić, w niezłe koszta się wpędziłem przez gościa. przez zawór zrobiłem nowe hamulce (zalało olejem stare) alternator, wymieniłem łańcuszek rozrządu i napinacz.
  19. słuchaj, kupiłem takie w idealnym stanie z oponami za 850 zł w tamtym roku. 650 za te felgi do renowacji to z deka przesada.
  20. ludziom się te z a6 podobają, masa osób na forum o nie pyta to może po taniości takie http://imgur.com/odnZJA7
  21. no już na profilu 45 jest niewygodnie, mi to tam lotto bo i tak mam gwint (chociaż nadal jest wygodniej niż w b5 ). może jednak poszukaj ładnych 16 na grubej gumie jeśli ci tak zależy na wygodzie. może z audi a6 sline? http://opony365.pl/photos/felgi-17-audi-a4-a6-s-line-et43-opony-dunlop-2241405655.jpg
  22. jeszcze jest wysoko nawet i 17 225/45 wejdzie. http://imgur.com/uuhv3yJ tutaj mi wchodzą 17/225/45, a chcę dać 18
  23. felgi z tego tematu (takie szukam) do a4b6 sedan na gwincie http://a4-klub.pl/index.php?/topic/308246-18-adr-85-et-35/ miałem 17 z oponą 225/45, chce zamienić na 18 z oponą 35. mam zamiar podnieść auto 1 może 2 cm. zdjęcie auta na zimówkach 15" opona 195/65
  24. Wariator oczywiscie regenerowny od benyA4 z tego forum.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...