Skocz do zawartości

majkel_majki

Pasjonat
  • Postów

    3309
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez majkel_majki

  1. Generalnie a4 1 generacji nowoczesnością też nie rzuca na kolana, szczególnie ubogie wersje :gwizdanie: co do części to akurat jest dużo zamienników dobrej jakości, także tu nie ma się o co martwić, to nie jest 30- letni staruszek chodzi czy Koledze 7ka będzie odpowiadała stylistyka auta i będzie do przyjęcia stan auta. I podkreślam jeszcze raz, B4 zajefajne autko, ale starawe i nie chodzi mi o konstrukcję, ale o stan większości egzemplarzy.
  2. B4 to już stare auto, dużo jest na rynku zużytych ale jeżeli trafi się zadbane, w dobrej opcji to można się zastanowić. Cięzko taką trafić. Stylistyka już niedzisiejsza. Chyba najważniejszą zaletą jest prostszy niż w a4 zawias i duuużo tańszy w naprawie. Komfort zadbanego egzemplarza jest porównywalny z a4, osobiście uważam, że nie ustępuje wcale i jest więcej miejsca w kabinie.
  3. Po pierwsze nie ten dział. A sprężarka jest po prostu podjechana i wygląda na to że się przyciera, stała 2 lata i z tego co mówisz po prostu ją potem odpalono raczej do wymiany. A koleś swoją drogą specyficzny sposób naprawy znalazł :gwizdanie: i raczej zrobił cię w konia, zamaskował wadę.
  4. To jest po prostu oznaczenie normy Kolego co do ceny przedzwoń do ASO, na pewno ci powiedzą.
  5. Olej firmy Esso lub FEBI, występuje pod takimi oznaczeniami: VW Nr. G 052 162 A6 ,Esso LT 71 141, Febi Referenz 14758. Filtr kup oryginalny w serwisie.
  6. Jeżeli wytrącił się grafit z oleju to pozakleja dyszę rozprężną taki ciemny syf i będzie w nim widoczny. Jeżeli w dyszy i starej sprężarce będzie sporo opiłków wtedy płucz, jeżeli nie to tylko sprężarka i dla pewności wymieniłbym jeszcze osuszacz bo wszystko trafia najpierw tam. Osuszacz nie jest drogi, raz na kilka lat warto go wymienić bo się zużywa, a nikt pewnie tego nie robił do teraz
  7. Z tego co pamiętam jest większy zbiornik płynu i druga znacznie silniejsza pompka, a same węże mają dużą średnicę. Poszukaj sobie na forum jak to szło dokładnie, na pewno było.
  8. Zaciera się tobie ta sprężarka Kolego. Podjedź do warsztatu, niech odciągną czynnik i sprawdzą czy są opiłki i wytrącony grafit z oleju. Jeżeli tak trzeba płukać i wymienić osuszacz, sprężarkę. Kup regenerowaną, dobrze zrobiona odpowiada fabrycznie nowej, a jest sporo tańsza i nie baw się w używki bo szkoda twoich pieniędzy i czasu.
  9. Literacko jest jeździj Kolego dalej, gdyby coś się działo uderzaj na forum
  10. Opiłki w oleju generalnei nie wróżą nic dobrego zawsze trochę ich będize na magnesach w misce, ale z olejem pływać nie powinny.
  11. Teżwydawało mi się to dziwne, że taka przesiadka, ale skoro sam stwierdził że 1.8 mu wystarczy to już nie wnikałem. Co do gazu, to opinie są różne, ja wiem że na pewno nie jeździłbym na benzynie bo przy moich przebiegach autko miałoby duże szanse wessać mnie przez wlew paliwa :gwizdanie:
  12. Nie ma za co, napisz tylko później czy poskutkowało tem filterek wyciągasz do siebie, nie potrzeba żadnych kombinacji.
  13. Najlepiej kupić oryginalny używkę, nie ma co się babrać w szpachlu. Pozostaje tylko kwestia ceny.
  14. Tutaj masz wszystko zaznaczone, sorry za jakość ale miałem tylko telefon pod ręką. Więc tak, dysza jest w tym zgrubieniu zaznaczonym niebieską strzałką, potrzebne 2 płaskie klucze, jednym łapiesz tam przy zaworku zaznaczyłem na czerwono i odkręcasz tą nakrętkę z czarnym przewodem, zielone i wyciągasz. Ale bez obrazy Kolego, mam wrażenie że nie bardzo masz pojęcie jak się zabrać do sprawy. Pamiętaj, że musisz odzyskać czynnik z układu, nie wolno wypuszczać go w powietrze, a fachman weźmie za odzysk i nabicie pieniądze. Myślę, że lepiej zapłacić mu parę zł więcej niech zrobi do końca
  15. Dziwna sprawa, w B5 po Gecko nie ma takich śladów, a podkładka leży u mnie na desce cały czas. Ale w B6 są inne materiały i niewykluczone, że akurat nieszczęśliwie zareagowały oba tworzywa. Spróbuj Kolego poczekać parę dni, trochę słońca i może kolor wróci
  16. Nie do końca rozumiem o co chodzi
  17. Mam dla ciebie radę Kolego, spróbuj następnym razem przed wyprzedzaniem zamiast korzystać z kickdown chwilę wcześniej zrzucić sobie wybierakiem bieg albo dwa niżej, przygotujesz sobie przełożenie i szybciej osiągniesz optymalne obroty. Skrzyni nic się nie stanie, silnikowi też, komputer nie pozwoli przekręcić silnika i nie zrzuci biegu tak aby obroty stały się niebezpieczne dobra sprawa jeżeli mocy zbraknie, a potrzebujesz dynamicznie pojechać.
  18. Chłodnica powinnna, przewody nie sądzę, biegną w drugą stronę. Lepiej byłoby się rozejrzeć za kompletnym zestawem, najlepiej jeszcze zamontowanym w "dawcy" inaczej łatwo coś pominąc jeżeli nie masz pełnego spisu części np z ETKI. Może któryś z Kolegów podrzuci.
  19. O to chodzi, że nie są takie same bo kompresor w V6 jest gdzie indziej niż w R4, a to czy wyjścia są z tyłu, czy od góry to już stanowi problem. Szukaj kompresora do swojej wersji silnikowej Kolego nawet na allegro masz używanie, renerowane, podjedź do fachowców w swojej okolicy, na pewno coś będą mieli. Tylko pamiętaj o jednej podstawowej zasadzie, nic po taniości.
  20. Nie pamiętam która to jest pod maską niestety, a nie chcę schodzić do auta bo pada to pokrętło to jest korek od zaworka serwisowego, nie odkręcaj go. Ta dysza jest w tym zgrubieniu na rurce wys. ciśnienia, rozkręcasz to przy odciągniętym z układu czynniku i wyciągasz.
  21. W rurce wysokiego ciśnienia, tam gdzie możesz rozkręcic ją kluczem płaskim, ta cieńsza.
  22. Zdecydowanie dobry pomysł
  23. Olo, ja na przykład w pełni zgadzam się z twoją wypowiedzią co do anty- automatycznych do tej kobity dodać jeszcze, że automatem nie jechała np. nawet jako pasażer generalnie uważam, że o gustach się nie dyskutuje, jeden woli machać, a drugi komfort. Nie lubię tylko gdy ktoś wydaje radykalne opinie o czymś, o czym pojęcie nie ma lub ma niewielkie, a swoją wiedzę opiera na zasłyszanych mitach i przypadkach typu sąsiad/ szwagier/ kolegi brata kuzyn itp.
  24. Kolego, ale my jeżdżacy automatem z wyboru doskonale wiemy jakie są koszta eksploatacyjne i ewentualne koszta napraw Automat to wygoda i przyjemność, a przyjemności muszą kosztować. Zresztą, prawda jest taka, że jak dbasz tak masz a większość awarii to po prostu zaniedbania poprzednich właścicieli i tyle. Nie ma sensu się więcej produkować
×
×
  • Dodaj nową pozycję...