ja? po odpaleniu wskakiwał na sekundkę na ok. 2000obrotów. i potem jechał normalnie aż mu się zeswiksowało i przyśpieszał jak żółw. po zgaszeniu znów podskok obrotów itd itd.
dużo wcześniej tylko zanikała moc i nie było reguły po ilu kilometrach i co ile dni, później dołączyły skoki obrotów przy odpalaniu
trochę późno ale dla innych. U mnie przy takich objawach był walnięty zawór odcinający paliwo. radzę najpierw rozebrać i przeczyścić. najpierw kupiłem a potem zobaczyłem co z czym. W starym nazbierało się opiłków i się blokował
może masz jakichś kumpli albo ich znajomych mechaników co mogą ci wymienić? części też można z polski ściągnąć. ja tak robie jak nie mam wyboru i wiem czym jeżdze :th:
przeczyściłem i zrobiłem wszystko, zmieniłem przy okazji klocki i dalej przy deszczu to samo.
mcm00 masz chyba racje co do tego zamoczenia tarcz. nie ma rady na to? troche to niebezpieczne w niektórych sytuacjach i trzeba się kontrolować
ale gdzi piszczy?czy aby w środku a nie na zewnątrz i czy przy maxymalnym skręcie czy obojętnie jakim? sprawdz płyn od wspomagania bo przeważnie to jest przyczyną
[br]Dopisany: 19 Styczeń 2008, 21:20 _________________________________________________
nie pisz, nie będzie lipy
nie wiem jak w benzynie ale u mnie w dieslu jak mi podwyższał obroty do ok 2000-2500 to była to wina zawiru odcinającego paliwo. podepnij się gdzieś pod vaga