Mały update urlopowy
Miałem rezać fisa ale trafił się swap silnika w passacie b5 fl (mam nadzieję, że rafałekxx mi wybaczy )
Oczywiście nie byłbym sobą gdybym nic przy audiku nie zrobił
- wszystkie lampki już świecą (podświetlenie nóg, lampki w drzwiach, bagażnik etc.)
- naprawiłem szkody, które powstały po instalacji tempomatu. Tempo już działa i nawet go używam, poza tym zgasła kontrolka poduszek (zapomniałem podłączyć taśmę )
- gajger jest pomalowany na czarno (wreszcie jakoś wygląda)
- wpadły dywaniki battalionu (Dawid już może się pojawić na forum)
- zwiększyłem dawkę paliwa, turbo wcześniej wstaje. Trochę kopci ale za to jedzie zdecydowanie lepiej
- wyprałem siedzenia
- wyrzuciłem wszystkie oznaczenia z tylnej klapy
- naprawiłem podświetlanie zapalniczki (lapawawa )
- wpadł brelok dope (by wojci) do kluczyka
Nie zrobiłem:
- przelotu
- fisa
- srebrnych zacisków
- składanej tylnej kanapy
- nie pomalowałem zderzaka ani odprysków po zimie
ale nadrobię bo za 2 tygodnie znów mam urlop
a i po raz kolejny odpadła końcówka wydechu
Plany, dosyć kontrowersyjne
Zastanawiam się czy nie okleić dachu i lusterek folią carbon 3m
_________________________________________________
Fotosy
Ryjek bez zmian
Czarny gajger i breloczek dope:
Gleba (dalej mam niedosyt )
Tył na gładko:
Znalazłem w kałuży, puściły nity
To w sumie tyle, mam takie urwanie głowy, że nawet nie mam czasu zrobić porządnej sesji
Nawet samochód brudny, jak nigdy