No właśnie mechanik. Co więcej człowiek złota rączka.
A piszecie tak jakbyście własnymi rękami te FMIC-ki w jeden dzień robili:grin:
Poza tym jeden dzień a jeden dzień to różnica. Nie każdy może poświęcić cały dzień 12h na prace przy samochodzie.
Tu nawet nie chodzi o kwestie znajomości mechaniki bo te nie są nawet konieczne.
Tylko o to jak co dokładnie się to robi, jak chce się ten fmic upchać, na ile sobie można pozwolić, jak poprowadzić rury, czy boczki rdzenia trzeba dorabiać, nawet to jak ładne spawy mają być.
Już widzę, jak osoba która zabiera się za samodzielne przygotowanie i montaż fmic-a po przeczytaniu, że to zajmie jeden dzień tylko się wkurza, no ale na forum napisali, że jeden dzień.