Oczywiście ma związek - mała i cienka tarcza przy mocniejszym hamowaniu dużo bardziej się nagrzewa, przez co krzywi się i potem pojawia się bicie. Pominę juz nieprawidłowy montaż, krzywe piasty itp.
Jak koło Cię ogranicza to bym szedł zakładając większy przód 356x34 - spokojnie wchodzi w 17".
Za tarcze oe nie ma co przepłacać - miałem i różnicy nie było w stosunku do Zimmermanów. Najwazniejszy jest sam klocek, obecnie mam Galfer fdhp 1050 i fajnie to hamuje.
Przy 356 miałem klocki ferodo i też dawały radę ale mocne pylenie wkurzało mnie trochę