Cześć,
Walczę z naprawą Polo 1.2 benzyna teściowej.
Pierwszy objaw to permanentny check engine. Po sprawdzeniu błędów to błąd katalizatora. Myślałem, że to już słaby kat i założyłem emulator drugiej sondy. Po 100 km check znowu się zapalił.. czy może wymienić sondę?
Drugi objaw to wyskakuje kontrolka płynu chłodniczego. Jak jest ciepło to po kilku chwilach. Wczoraj na minusie 4 stopnie, zrobiłem 16 km, zgasiłem silnik na 10 min. Po odpaleniu wyskoczył błąd płynu.
Stan płynu w normie, jak rozgrzeje się to trzyma 90, chociaż mam wrażenie że wolno się rozgrzewa.
Może ktoś mi coś podpowie?