KINIAM

Sorry za moją pomroczność jasną. Jak kierowcy zależy na barwie zbliżonej do xenonów to zakładają H11 z całą bańką na niebiesko. Ja stosuję H11 RING +120/130%, GE +90/120/130%, TUNGSRAM +120%. Ale może rozwiązanie na ledach będzie lepsze. Widziałem raz cosik takiego na licencji Philipsa ale mnie nie przekonało, w reflektorze było sporo białego światła ale strumień i zasięg do bani. Czyli pojazd w ruchu dla innych użytkowników drogi był widzialny ale kierowca w gęstej mgle miał niewielki z nich pożytek. Często mocne żarówki przeciwmgielne w mgle leżącej na szosie co najwyżej mogą pogorszyć widoczność. Generalnie trzeba poeksperymentować i tak naprawdę zastanowić się do czego światła przeciwmgielne będą nam służyły. Ja zwykle używam do "omiatania" pobocza na krętych drogach i nie tylko w nocy.

A jakie masz fabryczne ? I co tak naprawdę masz Xenon czy Halogen ?. Tych Osramów nie polecam to takie coś właśnie pseudoxenon ale żarówka zwykła.

W polskim klimacie mało kto zalewa 0W... jak Kolega dołoży dodatek na tarcie to wystarczy dobry 5W40. Producent oleju zależy od preferencji użytkownika i kasy lub wybór oparty na cudzych doświadczeniach a rzadko w oparciu o karty techniczne olejów. Są firmy, które same produkują bazy a inni od nich kupują potem blendują, dodatki do oleju produkuje również tylko kilka nielicznych producentów.

Z płynem chłodzącym to jest prosta sprawa aby to namierzyć. Jak widuję te jednostki mocno zajeżdżone to olej robi się czarny po 1-2 tys.km co jest normalne i olej ma nadal płynność co widać chociażby na bagnecie ale po 4-5 tys. robi się gęsty smolisty i już wolniej toczy się kropla oleju po bagnecie. Lecz bardzo częstym nie ubywania oleju jest dopływ do niego przez nieszczelne pierścienie paliwa, olej jest czarny i płynny śmierdzi ropą jak z baku. Wiem, że u Ciebie tak nie jest ale to tak dla tych mniej kumatych aby obserwowali. Znam takich użytkowników co zalewają świeży olej a potem korek czy bagnet widzą dopiero u mechanika po 10-12 tys.km a tam albo brak 2 litrów oleju albo wszystko niby w porządku ale jedzie z oleju ropą.

Nie spotkałem takiej jednostki ćwiartka na 10 tys., nawet nówki po dotarciu brały więcej. Jaki to dokładnie olej ?. Coś robiono w silniku czy tylko systematyczne wymiany oleju ?.

To może świadczyć, że masz silnik w doskonałym stanie, prawie takich nie widuję. Na jakim oleju ? stosowałeś jakieś płukanki ? dodatki na tarcie ? może miska olejowa była demontowana ?.

Silnik może nie jakiś wysilony ale poziom oleju warto utrzymywać prawie na max. Sprawdzać poziom oleju co 1-2 tys.km i uzupełniać. Zwykle zalewany 10W40 lub 5W40. Pobór oleju zależny od stanu silnika i pokonywanych tras tak przeciętnie 1,2 - 1,7 litra na 10 tys. km ale trafiają się też ponad przeciętne dymiące opoje.

Kilka lat temu miałem taki przypadek, że po wymianie rozrządu w dieslu zaczął mi bardzo delikatnie znikać płyn. Długo nie mogłem namierzyć wycieku ale dało radę, znalazłem pod wężem w stanie dobrym kilka kropel. Co było powodem, poluzowałem śruby łapy czy poduszki silnika już nie pamiętam podczas wymiany rozrządu i dokręciłem je zgodnie z serwisówką kluczem dynamometrycznym jak się okazało widocznie za mało, bo drgania silnika przekazywane na połączenie wąż-pompa powodowało jego minimalne rozszczelnienie. Po dokręceniu na wyczucie, płyn przestał znikać. Jedź do tego mechanika co wymieniał rozrząd może coś poluzował i nie do końca lub właściwie dokręcił.

I ostatecznie jakie zamontowałeś ?. BOSCH robi bardzo dobre świece i inne produkty, aż mile jestem zaskoczony jakością filtrów oleju, paliwa, powietrza i kabinowych oraz żarówek. Często montuję świece Denso i Beru. NGK to nie ta jakość co kiedyś, tak jak wszyscy obniżają koszty materiałów, choć świece irydowe są świetne. Ale rzadko montuję platynowe czy irydowe, co 2-3 lata kontroluję zwykłe świece i zazwyczaj je wymieniam, Wykręcanie platyny/irydowych i ponowny montaż na już sprasowanych podkładkach, tego nie lubię robić.

Zielony są mineralne i syntetyczne. Czerwony ATF 220 często nazywany "syntetycznym" jest oparty o mineralne bazy olejowe, zalewany przez wielu mechaników po regeneracji magla. ATF 320 jest syntetykiem. Zalej czerwony, nie panikuj.

Dlatego, że jest to ściema producentów silników i olejów aby normy EURO IV i V były spełnione.

Zapewne można, na opakowaniu powinny być oznaczenia lub normy , wystarczy porównać z zalecanym do Twojego silnika. Do Scanii lałem Dexron III H.

Tez polecam 5w40 a producent oleju i kasa to już indywidualna sprawa. Do silników 200-300 KM warto rozważyć Millers CFS lub Fuchs RACE jak lubimy takie jednostki wkręcać na wysokie obroty.

Na jakim smarowidle biega ten silnik?. Skąd masz pewność, że przebieg jest prawdziwy?. Klekot silnika jakby był zimny ? a dymienie jakby po dłuższej trasie. A to dymienie masz od razu od momentu rozruchu ? Jeśli tak to pierścienie zbierające są zapieczone.

Cen nie znam. Prekursorem stosowania molibdenu było Liqui Moly. Możesz zamiennie zalewać molibden, wolfram, nanoboran potasu, ceratec, No cóż coś za coś jak silnik ma problemy trzeba go ratować. Ja zawsze stosowałem profilaktycznie i przejeździłem silnikami bez remontu 750-900 tys. km ale być może już takich teraz nie wytwarzają.

Zamiast dwusiarczku molibdenu MoS2 radzę dodawać wolfram WS2 , 5 krotnie mniejsze cząsteczki lepiej penetrują i wypełniają wżery i ubytki. Jedyny problem wizualny to olej po dodaniu tych specyfików jest od razu szaro/czarny.

Valvoline 5W50 mam nadzieję a nie 10W60 ?. Mam w takim silniku aktualnie Millers CFS 5W40 zastanawiałem się nad tym Valvoline na kolejną wymianę ale brak dokładnych opinii.

Za małe o całe cirka 1,0 Volt.

Tylko Japonia, Niemcy maja tak ustawione normy, że olej syntetyczny składa się z bazy z grupy IV i V z domieszką co najwyżej 20% grupy III. Większość olejów marketingowo /nalepkowo nazywanych syntetycznymi to oleje z destylatów ropy poddawane kilkukrotnemu krakingowi czyli grupa bazy III czasem III+. Patrzcie na ceny tych prawdziwych syntetyków z czegoś to wynika. Amsoil, Penrite, Mitasu, Millers i inne bańka 4-5 litrów ok. 200 zł. Wszystkim użytkownikom forum życzę tyle kasy aby zalewali tylko Millers CFS, lub CFS NT+. I to tyle w tym temacie.

Masz dostępny to zalej, najlepiej EE lub XF, Trident V. W te dopiski LL nie do końca wierzę i stosuję interwał wymiany tak jak przy normalnym oleju. Jak już zalejesz tego Millersa to przelataj na nim te 15 tys. km.

Oleje o nowszych, wyższych normach spełniają również te starsze.

Czyli wszystko w porządku. Kup nowy aku. Sprawdź końcówki przewodów od aku z masą pojazdu.

Powinny być takie same oznaczenia a inne dane na nalepkach się pokrywają ? Kto jest producentem ?. Ewidentnie inna barwa i wątpię aby to była wina sterownika.

Żadnego wiercenia dodatkowych odpowietrzników, te co są wystarczą i nie jest to prosta dziurka a kręty korytarz pod górkę. I wszelkie takie modyfikacje grożą utratą gwarancji. Jaki masz aku ? bezobsługowy ?.

Ten żółty włoski wyrób to dobra firma. Trudno będzie Co go reanimować, ważna gęstość elektrolitu i na ile płyty są zasiarczone.