KINIAM

Czytam ten watek i nie wiem czy aku obsługowy czy nie, w jakiej technologii wykonania i ile lat biegał w dieslu. Jak więcej niż 5 lat i nie sprawdzano elektrolitu i nie doładowywano przed/w czasie zimy to miał prawo tak się zachować, zastał odparowany elektrolit na długiej trasie do Chorwacji. Tam na miejscu jest sporo różnych warsztatów, zwłaszcza okolice mariny, porty, kotwicowiska itd. i sporo życzliwych ludzi co Ci pożyczą ładowarkę do aku. Rozumiem, że masz to szczęście iż kolega Ci dowiezie. Jak już wymienisz na nowy to podaj przyczynę czemu ten stary siadł i co to za aku, może ktoś wyjeżdżający w dalszą trasę ma podobny .

Płukanka nigdy mi nie rozszczelniła silnika w dobrym stanie. Naprawdę profesjonalne płukanki LM czy BG są zarezerwowane dla firm a nie użytkowników laików. Liqui Moly wycofał z rynku polskiego płukanki adaptacyjne te na 300-800 km bo użytkownicy nie stosowali się do podanych zasad. Są dostępne płukanki adaptacyjne Xado i Archoil na 1-2 tys. km. Jak silnik na wykończeniu, zjechany bez należytej dbałości w okresie eksploatacji to mu płukanka mu nie pomoże a jak to ktoś tu zauważył pokaże co jest do wymiany i przyśpieszy remont. Maja silniki na blacie setki tysięcy km. i płukanka idzie co 2-3 zmianę oleju, profilaktycznie i żadnych wycieków. Są tez dostępne środki z TBN ,które można dodać do oleju przy 7-10 tys. km jak wymiana przy 12-15 tys.km też mało kto o tym wie. Interwał wymiany oleju jest podawany dla trasy a nie jeździe po mieście szczególnie ważne dla diesli. Jak jeździsz po mieście 70-80% przebiegu to interwały trzeba skracać, tym bardziej że oleje teraz oszczędne w pakiety TBN,oleje niskopopiołowe. Albo trzeba stosować oleje naprawdę syntetyczne a nie te pseudo syntetyczne z nazwy marketingu.

Ten olej 5W40 nie kosztuje więcej jak 15-22 Euro za 5 litrów a jak promocja w markecie to 11,99. Nie wiem kto i dla kogo go produkuje, w mojej okolicy go nie ma ale znam ten olej. W cenie 22 euro można zakupić Meguin/Liqui Moly lub Pentosin a za 40 euro to już podejdą markowe oleje Karta techniczna tego oleju na stronie www.car1.de więc będziesz mógł porównać parametry z Shell 5W40.

Shell i ten inszy wynalazek mają takie same specyfikacje. Więc lej razem.

A ceny sprawdzałeś ?. 2 opakowania Flusha Forte to 150 zł. Polecam dobre środki Liqui Moly te w opakowaniach po 0,5 litra produkt 1019 ok. 45-55 zł za opakowanie lub 2662 ok. 30-40 zł opakowanie. To jeszcze Ci wystarczy na dodatek do oleju CeraTec.

Nie znam tych produktów, 1 i 3 to dodatki do nowego/świeżego oleju. Ten środkowy to jest Flush, za pierwszym razem 2 opakowania na 4 litry oleju. Czytaj dokładnie opis stosowania.

Tankuję ON na sprawdzonych stacjach. Jak pobierałem próbki, różne barwy paliwa i postały 3-6 miesięcy to osad na dnie i zmiana przeźroczystości. Co o tym sądzić, parafina, zanieczyszczenie, biododatki. Skutkiem tego jest to, że wymieniam filtr paliwa co rok a kiedyś raz na 2-3 lata.

Ta zupa to reakcja parafiny na kwas, którym czyszczono olej opałowy.

Jaki to dokładnie silnik ? BVF ? to będzie dobry lub XL-III C3. Motul na długie trasy i ciepłe kraje, Valvoline na zimowy czas.

Bez najmniejszego problemu, dolewaj. Jak najbardziej zalecane, zabezpieczysz silnik zanim olej dotrze do węzłów tarcia. Poszukaj jaką lepkość kinematyczną ma olej w minusowych temperaturach i po jakim czasie pompa olejowa podaje olej do najdalszych miejsc silnika.

Motul 6100 poprawi jakość filmu olejowego tego co masz w silniku. LM 10W40 MoS2 tak potocznie to "rzadkawy olej". Dwusiarczek molibdenu to trochę jak na te czasy przestarzała technologia. Stosuj Motul 6100 i dolej coś na tarcie /ale nie MoS2 / , szczególnie okres zimowy pod chmurką.

Oprawki H6W ciężko dostać a kiedyś jak pytałem w ASO to cena za sztukę była jakaś zaporowa ponad 100 zł. Zastosowałem używki od mercedesa. Śmiało możesz zastosować oprawki do W5W tylko sprawdzaj średnicę oferowanych oprawek i nie te metalowe.

Po wycięciu i wspawaniu rury musi być głośno. Jak kat jest całkowicie zatkany to również rośnie buczenie wydechu. Jakiś czas temu wstawiałem znajomemu również jakiś tani uniwersalny, nie wiem na ile to katalizator ale jest cicho. Popatrz w internecie jak ruskie sobie radzę z odcinkiem po kacie i też jest cicho.

Dużo tego masz ?. Takie farfocle, pływające w płynie osadzające się na ściankach naczynie ?. Może to być reakcja płynu z gumowymi elementami.

No to pogdybaliście sobie a mechanik potwierdzi co poszło. Do założyciela tematu na przyszłość jak coś stuka w silniku to na biegu jałowym nie gazujemy na maxa bo musimy liczyć się z nieprzewidywalnymi konsekwencjami. Często muszę czyścić EGR i turbo na biegu jałowym i póki co nic mi nie strzeliło ale wcześniej muszę mieć pewność co do stanu silnika.

Silnik da radę ale dolałbym coś na zmniejszenie tarcia podczas rozruchu silnika. Silnik z tym olejem nie może w zimie być pod chmurką, optymalny rozruch do + 10/15 stopni.

Też jestem ciekawy tego oleju ale do zadbanego silnika nie zalałbym go. Brak dokładnych danych co do HTHS i jak jest stabilny w czasie eksploatacji. Ten silnik wymaga HTHS na poziomie 3,5 lub trochę wyżej lecz nie 5,0.

A na jakim dokładnie teraz jeździsz ?. Nie znam karty technicznej tego 10W60 Motula, ale to jest olej do luźno spasowanych silników. Pomijam moment rozruchu, gdzie będą duże opory i problemy z pompowaniem oleju ale nawet w temperaturze roboczej 125 stopni i chwilowej 150 film olejowy może mieć za dużą lepkość. W tym silniku dobrze się sprawdza Millers CFS 5W40 /5W30 , MITASU MJ-111 lub MJ-112 , jeśli rzeczywiście go często ekstremalnie przeganiasz.

Co do czarnego koloru płynu po wymianie. Musisz płukać system wspomagania do skutku, czasem to trwa długo i potrzeba kilka litrów płynu. Czasem zużywam 5-6 litrów płynu. Zdejmij zbiornik wyrównawczy i przepłucz benzyną za każdym razem jak płyn czarny. Co do pompy to do wymiany. Nawet na 20 letnim starym płynie mi nie wyją. Szkoda tylko, że nie płukałeś układu na starej pompie.

Produkt ten sam. Na pierwszym zdjęciu stare opakowanie identyczne z Valeo i Delphi. Drugie zdjęcie nowsza linia opakowań Totala.

Zbiornik wyrównawczy myłem dwukrotnie benzyną, wczoraj zalałem kolejny świeży LHM. Spuszczany płyn był już klarowny ale pierwsze 2 litry nowego LHM po jakimś tam czasie to czernidło. Płukanie układu rozłożyłem w czasie ok. 5 tys. km przebiegu / 3 miesiące. Historii pojazdu nie znam na tyle aby wiedzieć co do wspomagania zalewano. Układ jest oryginał i nie ma żadnych wycieków jest w jednym miejscu minimalne pocenie na połączeniu guma - metal. Układ pracował i pracuje bez zastrzeżeń.

Właśnie zużyłem na płukanie układu 4 litry towaru. Układ nie płukany od 2000 roku, przebieg ponad 300 tys. km. Za kolejne kilka dni zaleję mam nadzieję ostatnią dawkę płynu. Szlam i breja w układzie była bardzo oporna na usunięcie i nowy płyn po krótkim czasie eksploatacji robił się brunatno-czarny. Więc ile ostatecznie tego płynu pójdzie do płukania to trudno na początku przewidzieć. O innych płynach przy robocie nie będę wspominał, właściciel pojazdu dowoził a trochę to trwało.

Miernikiem sprawdzałem ale chodzi mi o jakieś generalne zasady jak w zapytaniu. O ile oczywiście jakieś są.

Może jest gdzieś już taki temat to proszę o przekierowanie. Interesuje mnie jak jest z podawaniem napięcia na bezpieczniki. Które bezpieczniki mają napięcie podczas spoczynku, które po przekręceniu kluczyka lub uruchomieniu dźwigni, klawisza od funkcji a które dopiero po uruchomieniu silnika ?. I czy w instalacji 12V są bezpieczniki, na których występuje inne napięcie np. 6 V.

Kiedyś Wajan w Częstochowie mieli te nasadki, jak teraz nie wiem ?.