KINIAM

Ciekawy jestem co Ci zaproponuje. Honorowi fachowcy teraz na wymarciu. Czy tylko stwierdzi jak większość, że nie myli się ten co nic nie robi. Jednemu kiedyś spuściłem łomot a drugiego podałem do sądu i oczywiście wygrałem.

Bardzo dobry olej, można lać do ONLY MINERAL. Dość gęsty / znacznie od rzadkiego FEBI i nawet od LHM TOTALA / ale odporny na minusowe temperatury. Zawartość dodana 2 minutes later Przy regeneracji magla są zakładane uszczelnienia pod olej syntetyczny.

Produkty XADO to bardzo dobra chemia. Ale lepkość tego polecanego dla skrzyni Twojego pojazdu jest nieodpowiednia, ma być ok. 40/50 mm2/s w 40 st.C. Ten XADO 75W90 nie spełnia dopuszczeń producenta Twojej skrzyni. W sprawie skąd taka lepkość a nie inna pobaw się trochę w detektywa np. ASO, AUDI, FUCHS, skrzynie BCS i posty na forum w tym wątku ciut do początku.

Czyli olej właściwy. Mnie ostatnio przy - 25 St.C oliwa 75W80 też po kilku nockach stawiała znaczny opór, ale w garażu + 12/14 St.C wszystko OK to tak odnośnie tego określenia "na zimnym silniku". Nie jestem pewien czy w Twoim przypadku zastosowanie 75W80 coś pomoże ??? . Może jakiś dodatek ale to też nie zawsze ze skutkiem pozytywnym i trzeba trochę km nabić.

A jaki olej zalewałeś. Przy rozruchu może masz za gęsty olej ale po rozgrzaniu to już coś ze skrzynią nie klawo. Oliwa 75W90 ale lepkość w 40 St.C tak ok. 70/80 mm2/s są też 75W80, które maja ten wskaźnik na poziomie ok. 50 mm2/s i dopuszczenie G 052911 VW 501.50. A dokładnie polecane oleje znajdziesz w postach na forum, jak tak z pamięci.

Jak ASO się nie myli to ro omijaj ten dobry sklep i tego faceta, chce Ci zniszczyć synchronizatory. Olej lepkość kinematyczna w 40 St.C. ma mieć ok. 40 mm2/s a więc raczej coś ok. 75W80. Niektóre oleje 75W90 mogą mieć ten wskaźnik powyżej 100 mm2/s.

Ile dajesz tego kwasku cytrynowego na litr wody ?. Ja kupuję po 11-12 zł kg jednowodny CZDA to odpowiednik chemiczny kwasu cytrynowego. Rozpuszczam w ciepłej 50-60 stopni wodzie to odpowiednik gorącej z kranu, na 1 litr daję 50-100 gram a zagotowuję dopiero w silniku. Jak tej rdzy mało to zaczynam od dawki 20 gram na litr. Oczywiście działanie i dawkowanie kwasku trzeba wziąć na własną odpowiedzialność. W takich tragicznych sytuacjach robię to dwa razy a potem płukanie czystą wodą i dopiero właściwy płyn. Nie wiem czy uwierzycie ale widuję układy chłodzenia, gdzie przez 10-15 lat nie wymieniono płynu a jedynie dolewano i dobrze jeśli nie była to sam woda. Z układu leci coś na podobieństwo papki. Ostatnio miałem tak, że w zbiorniku wyrównawczym nie było płynu a jak nacisnąłem wąż to chlupnęło błotem. Wypłukanie takiego układu zajęło mi pół dnia ale silniki pracują nadal i o dziwo mają się dobrze.

Dwa tygodnie nic się nie stanie. Jak się boisz płukanek chemicznych to zalej woda destylowaną, daj gazu do temperatury otwarcia termostatu trochę podtrzymać pracę silnika i spuścić, zobaczysz co zleci. Jeśli sporo rdzy to radzę jednak zastosować płukankę chemiczną ja stosuję LM lub Prestone. Te ogólnie dostępne płukanki nie są szczególnie agresywne. Profesjonalna chemia jest zarezerwowana tylko dla warsztatów.

A kiedy zalałeś i co to było ?. Albo płynem ruszyłeś starą korozję jeśli zalałeś nowy płyn 2-3 m-ce temu a jeśli masz w układzie dłużej to prawdopodobnie inhibitory korozji przestały zabezpieczać układ. Tak czy siak układ do płukania i zalanie odpowiedniego płynu należy wykonać dość szybko. Chłodnicę ORI czy wymieniona, z jakiego materiału ?.

A olej kiedy zmieniałeś ?. Jaki kolor oleju na bagnecie ?. Te silniki serwisy niemieckie zalewają 10W40 LM z beczki, olej znika szybko jak nie utrzymuje się poziomu pod max., nawet 1,7 - 2 litry na 10 tys.km. A handlarze dolewają do oleju specjalne zagęszczacze, olej ma lepkość ok. 20W70. Dobrze, że czujnik poziomu oleju zadziałał.

Jak pali takie ilości oleju to prawdopodobnie czeka Cię remont. Podjedź na analizator spalin. Od jakiego stanu licznika użytkujesz i na jakim oleju ?.

to trzeba temat dokładnie obwąchać, zwykle za duża dawka paliwa i przez to zapychany DPF, ale to tylko domniemanie bo nie wiemy czy masz ten nieszczęsny dodatek układanki.

a masz DPF ? w jakim stanie ?

To masz silnik w doskonałej kondycji. Dbano o tę jednostkę należycie oby tak dalej.

a ile masz nastukane km ? miasto / trasa ? jaki olej stosujesz ?

Takie odczucie miewałem bardzo rzadko i tylko wtedy kiedy bardzo stary płyn wspomagania stracił swoją lepkość. Woda absorbowana przez płyn hydrauliczny zwiększa gęstość mieszanki ale lepkość spada drastycznie. Im starszy płyn w układzie to wspomaganie chodzi coraz lżej aż do czasu korozji. Czyli możesz mieć takie odczucie, że wspomaganie chodzi jakby ciężej z pewnym oporem, którego nie było przed wymianą płynu.

Tytułem uzupełnienia płyn G11 zawierający krzemiany jest wykonany w technologii IAT, zwykle koloru zielonego lub niebieskiego, eksploatacja do 2 lata i nie jest mieszalny z płynem G12++ i G13 one również zawierają krzemiany ale są w technologii HOAT, zwykle kolor ciemnoczerwony, fioletowy, eksploatacja do 5 lat. a płyny G12 i G12+ są w technologii OAT i nie zawierają krzemianów, zwykle w kolorze jasnoczerwonym, pomarańczowy, eksploatacja do 5 lat. Płynów wykonanych w różnych technologiach NIE MIESZAMY.

Jeśli stosowałeś G12++/silniki VW ok. 2004-2008/ to śmiało przejdź na G13 / silniki od roku 2008/ obydwa płyny mają krzemiany, podobnie jak G11 / silniki przed czerwcem 1996/. G12 i G12+ / 1996-2004/ nie zawierały krzemianów. Zalewasz prawidłowo, choć to jakiś słaby koncentrat 5 litrów i 1,5 litra wody , chyba że jeździsz często na północ w zimne kraje. Ale tak do rzeczy jak się Twoja odpowiedź ma do pytania Kolegi i jego pojazdu i silnika ?.

W układzie zawsze pozostanie odrobina starego płyny ale nie przejmowałbym się tym. O ile oczywiście płyn nie ma koloru kawy i na sitku nie ma opiłków metalu. Zwykle zalewam budżetowo minerał LHM TOTALA jak coś lepszego to LHM XADO .

Nie wymieniaj oleju na 10W60. Dodaj do oleju stabilizator lepkości Liqui Moly jedno lub dwa opakowania. Ale musisz się liczyć, że wzrost ciśnienia może nie być z korzyścią dla silnika. Lecz jeśli masz drugi w zapasie to można poeksperymentować.

Jaki masz dokładnie silnik, ile przebiegane i na jakim oleju. Jak nie gubisz oleju a tyle przepalasz to powinieneś dymić na czarno. Zaglądałeś do turbo ?. W układzie masz 3,5 litra oleju czyli w interwale wymiany oleju dolejesz 3,75 litra to znacznie za dużo. Spalanie gazu wyzwala wyższe temperatury niż benzyna ale znam takie te silniki, które max. biorą 1,5 litra na 10/12 tys.km i to na 10W40 taki zalewają serwisy niemieckie /do tych leciwych jednostek/.

Kolego jeśli w Landsbergu nad Wartą nie ma fachowca od tych skrzyń to szukaj w okolicy. Wiem, że był na forum naprawiacz takich skrzyń z Wrześni. Skrzynię zapewne należy przemyć i najlepiej wymienić cały olej. Opiłków nie zobaczysz bo je wychwytuje wewnętrzny filtr magnetyczny w skrzyni a siatkowy zewnętrzny /koszt 150 euro/ przy pompie rzadko się zapycha. Ja raz przy 150 tys. km płukałem skrzynię i wymieniłem cały olej /potrzeba 7,5 litra + 10% kupiłem opakowanie 10 litrów wyszło najtaniej za litr oleju/, teraz wymieniam statycznie ok. 4,5-5 litrów oleju. O te skrzynie trzeba dbać inaczej remont może mocno zaboleć po kieszeni.

Zajrzałem do swojej skrzyni VL 30 symbol DZN. Olej ATF G 052 180 lub G 052 190. Pełna skrzynia to 7, 5 litra oleju, przy wymianie co 50-60 tys.km wymieniam ok. 4,5 litra. Nie wiem czy Ty nie będziesz musiał płukać skrzyni i wymienić całą ilość oleju.

Może warto sprawdzić jaki masz kod skrzyni. A ten silnik ADP TDI to co to za wynalazek ?. Sorry nie zauważyłem że to multitronic. Temat opisany na forum.

Olej spełniający normę producentów samochodowych: VW 500 00 do silników benzynowych i wolnossących Diesli. VW 502 00 do silników benzynowych pracujących w trudnych warunkach.