To masz odpowiedź żeby nie zakładać u nich LPG . Ja również jak rozgladalem się za warsztatem który wstawi mi LPG to każdy warsztat robi "fuszerke" w parę h i zadowoleni. Przecież to jest wszystko robione na lapu capu bez zdejmowania kolektora aby zrobić i wziasc kasę. Gdy pytałem dlaczego nie zdejmują kolektora do wiercenia to śmiali mi się w twarz - " a po co ?! " Taka precyzją jak chuck norris. Partaczy pełno..ale wszyscy uważają się za speców ale jak naburacza to umywaja ręce od swojej fuszerki.
Na szczęście znalazlem instalatora z LPG forum który robił mi 3 dni, ze zdjęciem kolektora,wtryski pojedyncze zasilane z obu stron żeby paliwa nie brakowało, Faro najgrubsze,pelny wlew paliwa bez zbędnych przejsciowek..
Poszukaj zakładu który montuje wtryski pojedyncze (nie listwę ) oraz który pofatyguje się w zdjęcie kolektora przy wierceniu...
Nie oszczędzaj na zakladaniu lpg,zaczniesz oszczędzać przy tankowaniu..