Makos_9507

U mnie również syczy, u kogoś tam pytałem to też syczy. No właśnie kierownica powietrza działa, cieszy oko na prawdę, ale mimo tego moc raczej nie przekłada się na te 130 km, może nie tyle co moc jak moment obrotowy, chyba będę musiał ogarnąć kogoś z okolicy z 2.0 alt i sprawdzić sam jak to chodzi

Poprawiałeś coś w swoim 2.0? W sensie takie rzeczy jak czyszczenie czwórnika, przepustnicy, eżektora, kierownica powietrza działa? Nie wiem gdzie mam szukać przyczyny...

Panowie a czy wypadanie zaplonu moze byc spowodowane wyciekiem spod uszczelki pokrywy zaworow? Na 2 cylindrach? Wymienialem cewki na tych sylindrach I jest to samo. Drugie pytanie czy da sie sprawdzic sprawność wtryskiwaczy? Po prostu zamienic je miejscami i sprawdzic czy nie wywaliło blefu na innym cylindrze? No i czy wypadanie zapłonu na 2 cylindrach powoduje mniejsza moc/moment obrotowy?

Walczyłem walczyłem i w końcu doszedłem o co chodzi... Z podniesioną maską robiłem i nagle lunął deszcz, leć myślę sobie jak dzis tego nie zrobię to chyba dopiero w lato, bo brak czasu ciągle... Patrzę nagle na łączeniu kierownicy powietrza z kolektorem ssącym zbierała się woda i była wciągana... No i te syczenie z tego akurat miejsca... Okazało się, że za każdym razem źle wsadzałem uszczelkę okrągłą na łączeniu kierownica ssąca - kolektor... Mimo tego wężyki i tak nadawały się na śmietnik, tak więc polecam również zwracać szczególną uwagę na to Kierownica powietrza dziala, ale.. Ale czy moc jest wieksza? Czy lepiej sie zbiera z dolu? Moze tylko na 1 2 i 3 czuc jakas roznice, ale 4 i 5 dol mimo wszystko jest slaby, do 3200 RPM ciezko przyspiesza. Moze to po prostu taki silnik? Niech wypowie sie ktos, kto mial problem z kierownica powietrza, naprawil i czy byla jakas roznica w przyspieszeniu auta. Na 1 to jak szatan mieli kołami, podczas ruszania na 2 potrafi tez zamielic, ale ten jakby moment obrotowy.. Trzymajac gaz w podlodze idzie dobrze, 9 do 100, vmax 220 licznikowo

Wymieniłem kierownicę powietrza na sprawną z innego 2.0 alt i nie działa nadal, wcześniej miałem wężyki nieszczelne, wymieniłem na inne, paliwowe, ale niestety nie działały, nowa kierownica ziała jak nalezy, bo jak zasysałem powietrze to cięgno chodziło jak należy, po zamontowaniu w samochodzie nie działa.. wymieniałem również wszystkie wężyki eżektora z eżektorem włącznie, czy na uruchomionym silniku powinno być słychać powietrze przepływające przez eżektor? Chyba że to jakaś nieszczelność gdzieś bardzo blisko, ale na 95% wydaje mi się, że to właśnie w eżektorze. Gdzie dalej mogę szukać przyczyny nie działającej kierownicy powietrza?

Polecam sie przyjżec czujnikowi predkości obrotowej silnika G28... u mnie długi czas miał osłabienia po nagrzaniu aż wkoncu sie nie dało jechac wtrasie powyzej 110km/h i wkoncu problemy z zapalaniem. wymieniłem czujnik na urlopie metoda od góry (masakra) na zamiennik MEYLE za 150 zł i po miesiącu probpemy zaczeły sie od nowa tylko troche szybciej.... jak sie nagrzeje to muli strasznie i juz pare razy miałem problem z odpaleniem i bląd EPC...czeka mnie ponowna wymiana tym razem na Boscha Również miałem wymieniany ten czujnik, z tym, że u mnie na ciepłym nie szło kompletnie odpalić samochodu, moc to jedna wielka tragedia no i kontrolka EPC, lecz teraz nie mam żadnej kontrolki, w sumie po wymianie nie zauważyłem by chodził jak szatan, opróćz tego mam równieżwypadanie zapłonów (na lpg) i niesprawną kierownicę powietrza

Panowie, proszę o pomoc... Miałem nieszczelne węże od podciśnienia idące od gruszki do kolektora ssącego, znaczy się nieszczelny był ten od tego zaworku obok gruszki, syczało powietrze, wymieniłem i już nie syczy nic, lecz cięgno nadal nie działa.. Rozbierałem gruszkę i wszystko jest ok, membrana cała, ramie nie ułamane, po wyjęciu gruszki i wciskaniu palcem czuć ciśnienie wylatujące z tego otworu gdzie powinno ono iść, więc no membrana jest cała raczej... Jedyne co to zastanawia mnie fakt, które wężyki powinny iść w swoje miejsce... To znaczy było tak, że ktoś mi powiedział, że te wężyki to 3.2mm i 5mm, kupiłem takie, ale 3.2 za cholere nie chciał wejść a 5 wychodził i wchodził jak nóż w masło, więc też źle. nie mając możliwośći zakupu wężyków odpowiednich w danym momencie zdjąłem wszystkie i jeździłem kompletnie bez tych węży, dziś kupiłem odpowiednie 4mm, założyłem, złożyłem, lecz poprawy brak, kierownica powietrza nie działa i samochód nadal nie ma mocy na tych niższych obrotach... Mógłby ktoś podać jakiś schemat podłączenia tych wężyków? Mam nadzieję, że źle podłączyłem je a nie coś innego nie działa.. <a href=https://zapodaj.net/5ff4920bf31c9.png.html>Przechwytywanie.PNG</a>

Dzięki wielkie

No dobra a wiecie jakie mogą być wymiary tych wężyków?

Panowie a czy te węże od podciśnienia idące od gruszki mają jakiś numer? Czy są to po prostu węże od podciśnienia? Mam 1 dziurawy i chciałbym wymienić i zastanawiam się na jakie. Czy to po prostu może być zwykły gumowy wężyk?

Który to jest ten "wałek"? Borykam się z problemem niedziałającej gruszki i zastanawia mnie ten fakt

Panowie, pytanie na szybkiego, jak odkręcić kierownicę powietrza, czyli tą gruszkę z wadliwym cięgnem, aby sprawdzić co z nią nie tak... Bo nie działa. Czy ewentualnie są inne przyczyny niedziałania tej że gruszki?

Co do jazdy pod górkę na 5 i spadania prędkości i obrotów to wiadomo co jest przyczyną mniejszej mocy? Silnik w złej kondycji? Bo u mnie mam również niedobór mocy... Jak go kręcę po 4 tyś obrotów to idzie, ale słaby temat ogólnie... a kierownica powietrza sprawna ?u mnie nie sprawna i dlatego nie ma momentu.. od 3,5 dopiero idzie, jest to wina wlasnie niesprawnej kierownicy powietrza. Przestaw sobie dzwigienkę na stałe i będzie lepiej do jazdy po mieście :-) Oczywiście to rozwiązanie tymczasowe do czasu naprawy kierownicy. Chodzi o to aby zablokować tą dzwigienkę od gruszki tak, aby była ciągle "naciągnięta"? Raz tak zrobiłem, zdjąłem dekielek z gruszki, wsadziłem śrubę między obudowę a otwartej na maxa dzwigni, czyli dzwigienka była "otwarta" na maxa, przejechałem się, ale tak na prawdę bez różnicy... Było to zastosowanie chwilowe, tak by sprawdzić czy będzie jakaś poprawa. Po jeździe testowej dzwignia była nadal w swojej pozycji czyli otwarta. O takie właśnie przestawienie dzwigni na stałe chodzi? Czy jeśli dzwignia była przestawiona na stałe a membrana jest dziurawa to możliwe, że przestawienie dzwigni nic nie dało tak na prawdę? Mam nadzieję, że wyraziłem się w miarę jasno.. Jak masz dziurawą mambrane to dodatkowo musisz zatkać ten wężyk który do niej dochodzi. Zatkać na stałe? Czym najlepiej? Nigdy tego nie rozbierałem, więc jak się już do tego zabiorę to wolałbym to za 1 zamachem zrobić. Samochód potrzebny jest mi codziennie, więc jak już wyjmę to wolałbym już to zrobić

Jeśli nie trzyma kompresji to silnik do remontu? Czy mogą być inne przyczyny?

Co do jazdy pod górkę na 5 i spadania prędkości i obrotów to wiadomo co jest przyczyną mniejszej mocy? Silnik w złej kondycji? Bo u mnie mam również niedobór mocy... Jak go kręcę po 4 tyś obrotów to idzie, ale słaby temat ogólnie... a kierownica powietrza sprawna ?u mnie nie sprawna i dlatego nie ma momentu.. od 3,5 dopiero idzie, jest to wina wlasnie niesprawnej kierownicy powietrza. Przestaw sobie dzwigienkę na stałe i będzie lepiej do jazdy po mieście :-) Oczywiście to rozwiązanie tymczasowe do czasu naprawy kierownicy. Chodzi o to aby zablokować tą dzwigienkę od gruszki tak, aby była ciągle "naciągnięta"? Raz tak zrobiłem, zdjąłem dekielek z gruszki, wsadziłem śrubę między obudowę a otwartej na maxa dzwigni, czyli dzwigienka była "otwarta" na maxa, przejechałem się, ale tak na prawdę bez różnicy... Było to zastosowanie chwilowe, tak by sprawdzić czy będzie jakaś poprawa. Po jeździe testowej dzwignia była nadal w swojej pozycji czyli otwarta. O takie właśnie przestawienie dzwigni na stałe chodzi? Czy jeśli dzwignia była przestawiona na stałe a membrana jest dziurawa to możliwe, że przestawienie dzwigni nic nie dało tak na prawdę? Mam nadzieję, że wyraziłem się w miarę jasno..

Co do jazdy pod górkę na 5 i spadania prędkości i obrotów to wiadomo co jest przyczyną mniejszej mocy? Silnik w złej kondycji? Bo u mnie mam również niedobór mocy... Jak go kręcę po 4 tyś obrotów to idzie, ale słaby temat ogólnie...

Nie wiem jak u was, ale u mnie nawet po wymianie, od razu pierwsza jazda po i sprzęgło brało wysoko, podobnie jak i przed wymianą, ponoć b6 tak mają, jeżdziłem tylko jedną inną b6, 1.9 TDI i było tak samo wysoko jak i u mnie w 2.0 alt. Jeśli się ślizga przy szybkich redukcjach to objaw kończącego się sprzęgła, tydzien po zakupie zaczęło mi się ślizgać przy wysokich obrotach, pojeździłem trochę na tym i miałem do wymiany całe sprzęgło, łącznie z dwumasą w sumie... Siedziało tam sprzęgło sachs lub LUK, już nie pamiętam i jak się domyślam nie był to oryginalny zestaw sprzęgła, przebieg 240 000 km, z tego co wiem to nie kręcony

Myślę, że nie... Zawsze przy zakupie jakiegoś sprzętu zagaduje i wpisują mi np 10 000 zamiast 15 000 i nigdy nie było z tym żadnych problemów, ich to w sumie chyba nie interesuje, znaczy się jeśli cena jest zaniżona w granicach rozsądku

Z reguły nie oszczędzam na trasie, 110-130 to norma, jak coś przed jedzie poniżej 160 to wyprzedzam (nie lubie jak ktoś przede mną jedzie...) i pali mi na oko 12l lpg na 100 km, więc chyba tragedii nie ma jak na taką jazdę

Gdzieś kiedyś czytałem, że alt'ki palą więcej oleju latem ze względu na temperaturę otoczenia, wszystko grzeje się dużo szybciej i co za tym idzie wpieprza więcej oleju, na swoim przykładzie mogę to potwierdzić, w zimę byłem zadowolonym użytkownikiem alt'ka, który brał "tylko" 1l na 1500 km, teraz otwieram maskę 2 razy częściej...

Z całym szacunkiem oczywiście, ale warto kombinować w wentylowane do 1.6? Ja do b6 kupiłem zestaw ferodo na tył, ponoć średnia półka, tarcze z klockami w komplecie, nie martwiłem się, że klocki nie będą pasowały do tarcz

Ale to spalanie na 50 km? żeby nie było od 13 w górę Pewnie na 2 cylindry

Ja z ALT'ka licznikowo wykręciłem 220 km/h i powiem szczerze, że gdyby nie fakt temperatury tylko +5 to bym dłużej trzymał w podłodze

W przypadku ALT to chyba tylko zakup całej kraty oleju i do bagażnika... Ja się cieszyłem, że mi bierze 1l na 1600 km, jezdzę teraz głównie po mieście, temperatura wysoka, bo idzie lato i dolewam teraz 2 razy częściej... Co zrobić...

Można wiedzieć ile zapłaciłeś za taki interes? Sam jestem z Białego i mam podobne problemy