Bardzo dobrze, że porownałeś aukcje ubezpieczalni w USA z aukcjami zwykłych turasow w EU, jak najbardziej uczciwe porównanie, bo przecież w EU takie aukcje powypadkowych aut, prowadzone przez ubezpieczalnie, gdzie są zdjęcia szkód nie istnieją no ale w tedy nie był by to ekstrawagancki szacun na dzielni, że ma sie auto z USA