Dbasz jak możesz, a tu proszę, dołączyłem do grona poszkodowanych na parkingu.. najgorsze jest to, że muszę liczyć na to, że kamerka przed którą zaparkowałem wszystko złapała, bo ja z pośpiechu nie zapisałem awaryjnie ostatnich dwóch minut nagrania, wyjąłem kartę i teraz muszę zmienić, w jaki sposób odtworzyć nagranie, którego kodeki kamerki w aucie nie zamknęły..