Z aktualności :
wczoraj kończyło się ubezpieczenie, wpadł full pakiet OC+AC+NNW+Assistance, ale żeby nie było problemów z AC dzisiaj na szybko malowanie błotnika po ostatniej szkodzie, przy okazji wywalilem środkowe dwa tłumiki i wpadł full przelot. Takie wstępne przygotowanie przed styczniowym kolejnym strojeniem w Vagtune, gdzie będę chciał podrasować pops&bangs i zmienić trochę zapłon przy odcince, żeby waliło żywym ogniem cały czas, nie losowo, jak teraz.
Dźwięk ? Dużo bardziej surowy, żonie nie mówiłem, będzie jechała na zakupy to wyjdzie w praniu, czy się zorientuje...
Jak nie dzisiaj, to jutro trasa do rodziny, może wtedy. Dużo głośniej nie jest, ale fajniej mu się czka i brzmi mięsiście.