Skocz do zawartości

woj-o

Pasjonat
  • Postów

    372
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez woj-o

  1. ja mam to samo, wsteczny czasami jest problematyczny, i własnie nie wiem co jest. Sprzęgło wysokie ale się nie ślizga. Rozsprzegla do końca więc albo ten wysprzęgnik (nie wygląda bo nie cieknie itp. albo luzy na lewarku (pocięgła do skrzyni), I tu pytanie do znawców tematu czy te pocięgła się regluje jakkolwiek?
  2. Dzieki za info. Szukałem na temat "65535" ale nic nie pokazało - tylko problemy ze ster AIRBAGÓw o tym numerze. Dużo możliwości: - Turbo przeładowuje czasami bo mam not-laufy (>3 krpm na IVbiegu) (N75 albo grucha się zacina ) a czasami (przeważnie) niedoładowuje - szukam przyczyny - N75, grucha, EGR czy Katalizator - aku rozłączany - chwilowo masa na lewym słupku tez była rozłączona (może to być to w sumie) - to już moja robota - auto nie walone, zaworek na ECU - hehe własnie sie dowiedziałem że istnieje - musze go obaczyć - on po prostu jest czy do czegoś podłączony? Kontrolka do świec normlanie się zachowuje tzn świeci 0.5 sek po zapłonie i tyle. To da się koasować jakoś (np odłączyć aku na dłużej ?) Czy tylko ew ASO i spec sprzęcik za chorą kasę - bo jak tak to chyba olewam a w wolnej chwili znowu go rozepnę bo musze ten kabelek od Airbaga ustalić bo mnie wkurza kontrolka . P.S. jak wtyczka nei łączy pod siedzeniem to ta czerwona czy żółta (robiłem czerwoną nie pomogło) kabelkami ruszam i czasami pomaga
  3. Hej wczoraj podpiąłem się VAG'iem żeby powalczyć z połączeniami AIRBAG pod siedzieniem - niestety wygląda że kabelek się poddał. ALe profilaktycznie wszedłem do ster silnika i ze zdziwieniem zobaczyłem że mam nast bład: 1 Fault Found: 65535 - Internal Control Module Memory Error 37-10 - Faulty - Intermittent Silnik zachowuje się poprawnie - zero problemów. Tego błędu VAG'iem się skasowac nie da pytanie jak go się pozbyć i z czym moze być on związany? (na czas zabawy z AIRBagiem rozłaczany był aku na 3 godziny, ale to już drugie rozłączenie aku, za pierwszym razem nic takeigo sie nie pokazało. Jak z tym dalej walczyć?
  4. heheh. No ja czasem się przejadę też poldkiem tyle że ja mam odwrotne wrażenie po moim AHU to poldek przyśpiesza jak rakieta że zakrętu na II robię bokami (wreszcię 112KM robi swoje) a w poldzie ciągle zimówki
  5. woj-o

    lampy valeo

    u mnie jest mniej więcej batman tylko nieostry - trochę klosz wyczyściłem od środka - lepiej świeci; soczewkę co nieco - bo dojść się nie da. Z żarówką zobaczę choć już 2 komplet mam a mocowanie na zgięte nie wygląda.
  6. woj-o

    lampy valeo

    - ja mam jeszcze problem że moja soczewa z przodu jest brudna. Dojście żadne a świeci tak sobie przez to . teraz jeszcze wpadłem na rozwiązanie że jak dłuższa trasa to mozna długie zroibć niżej elektryczna regulacją a na śmiganie na krótkich przestawić je wyżej;)
  7. też mam czasami wrażenie że silnik sobie "pływa". Ale zawsze mi sie wydawało że to sprawa tego że on wisi na wielkich rozmiarowo poduchach, żeby go czuc i słychać nie było na aucie i stąd musi być miekko zawieszony.
  8. woj-o

    lampy valeo

    próbowałem - ja moje lampy oglądałem bardzo dokładnie bo czyściłem lustra. Nie da się osobno regulować długich i krótkich - oba siedzą na jednej "płycie" która jest regulowana (ręcznie i elektrycznie) Wg mnie dłufie świecące daleko to celowe bo w tych lampach na długich świecą oba światła (krótkie i długie) więc długie doświetlają po prostu dalsze partie drogi. Ustawienie krótkich przepisowe daje to że świecą dobrze, natomiast ustawienie krótkich dalej na 30-40metrów daje że długie walą po czubkach drzew. Oprócz robienia jakiś podkładek pod mocowanie soczewki ( są 3 mocowania- nie wiem czy są w punktach pod które podłożenie czegoś spowoduje podniesienie wiązki światła) nie widzę możliwości zbliżenia krótkich i długich w zasięgu.
  9. a w b7 też jest normalne zawieszenie czyli wachaczowe. Czy wrócili to prymitywnego MCPersona (inaczej się to pisze pewnie ??
  10. z benzyną w ciepłe dni to poiwedzmy krańcowo mozliwe. Palą się tylko opary więc na stacji jak paruje z baku ew może coś sie stać. Ropa nie paruje tak i w sumie nawet wrzycając zapałkę to pojemnika z ropą trudno ją zapalić, więc cięzko chyba by było.
  11. Moje tez mnie kopie czasami i to całkiem mocno. Szczególnie jak jest sucho albo po zimie. To samo miałem w poldzie . To elektrostatyka - zalezy od pokrowców ubrania i pewnie tego czy się kręcisz po siedzeniu . Mozna na to zaradzić że wysiadając cały czas trzymasz metalową część drzwi a nie wysiadasz nie dotykajac nic a przy zamykaniu dotykasz i wtedy :twisted: iskierka skacze.
  12. woj-o

    lampy valeo

    hehe - mam ten sam problem. Ale o ile krótkie (soczewki) sa prawidłowo ustawione na 25-30 metrów to długie świecą dobrze. Z tego co widziałem to nie ma mozliwości regulacji ich osobno (no chyba że mocowanie całego zespołu soczewki sie zmieni.
  13. woj-o

    piana w zbiorniczku płynu

    hehe. Wiesz przypadków blonndynek wlewający wszystko gdzie popadnie ciężko sie doagnozuje;). U mnie (nomen omen też ialiano) do wspomy wlał chyba dwa różne bo i pieniło i wyło - wymieniłem, przepłukałem i jak ręka odjął a już chciałem sie brać za łożysko pompy wspomagania (jak nic dźwięk był "łożyskowy" ). Co do uszczelki. Zalej świeży (lub destyl wodę jak nie jesteś pewnień bo w przypadku pesymistycznym będzie trzeba i tak zlać . Dobrz go odpowietrz i zobacz co się dzieje. Ja kiedyć miałem takie uszkodzenie uszczelki że malutkie bąbelki leciały ale układ się nie zapowietrzał płynu nie ubywało, dopiero po 3 tygodniach jeżdzenia walneło między 3 a 4 cylindrem tak że chodził na 2 gary - brakowało 3 cm uszczelki
  14. dzięki - to już wiem co gdzie podpiąć jak mnie najdzie nuda
  15. do roku 98 nie świeci sie od 98 się świeci. jeden kabel wystarczy do niej pociągnać najlepiej od przekaźnika śiwatełek mijania tudzesz pozycyjnych - jak kto woli. Z ciekawości czy w 98 śieci sie już na pozycyjnych?
  16. woj-o

    piana w zbiorniczku płynu

    woda się nie pieni. Chyba że ktoś coś pomieszał i dało taki efekt. Ale piana z reguły oznaczą lekką nieszczelność uszczelki głowicy (no albo głowicy )
  17. no właśnie mi się trafiłk oniec 97 roku czyli bez tej regulacji . Jezeli to byłąby tylko czasowa to na 90% byłaby tylko w manetce u mnie na czasówce też przekaźnik tyka jak wycieraczki się ruszają. Ale ta z 98 roku jest oprócza czasówki też zależna od prędkości jazdy (przynajmniej tak jest w instr obsługi). Czy to wszystko dalej jest w manetce czy jest jakiś osobny modulik do sterowania to nie wiem - może ktos posiadający A4 '98 będzie wiedział. Najpierw zobacz który to przekaźnik, przekaźniki mają standardowo oznaczone styki, więc obwód sterowania to yyy - nie pamiętam 86 i 86b może. Zobacz czy jak to się dzieje to na tym obwodzie masz napięcie jak tak to szukaj wcześniej (może sam wyłącznik załącza się, albo gdzieś styk kiepski jest). Jeszcze piszesz ze stają na środku szyby. Tutaj nie pomogę bo systemy samo-powracania wycieraczek są różne. Daawnej były to czysto że tak powiem mechaniczne (na slizgu na silniku był doprwadzany prąd do miejsca gdize wycieraczki miały sie zatrzymać). Wiem że też są jakieś wymślniejsze systemy elektroniczne pewnie (np w Astrze tak jest - za powrót wycieraczej odpowiada własnie sterownik ich czasowej pracy). Jaki system w A4 nie mam pojęcia, po przekaźniku słychać że prąd podaje przez cały cas pracy wycieraczek, ale co go wyłącza nie wiem.
  18. woj-o

    likwidacja rdzy

    co do warsztatu to pewnie jak i we Wrocławiu - nie najdroższych nalezy szukac za miastem. Różnice potrafią być spore. Ale chyba lepiej do stodoły nie trafić na lakierowanie.Inna rzecz że jak lakiernik porządny to porządnie zrobi.
  19. przekaźnik tyka bo się załącza - zobacz lepiej czy obwód sterujący przekaźnika jest aktywny (raczej musi być tak sam z siebie przekaźnik rzadko się włącza) - wtedy to coś ze sterowaniam (przełącznik , lub w 1998 jest ta regulacja zależna od prędkości - jeżeli ona jest poza gałką przełącznika to może być ten modulik też)
  20. Mam pytanko. Czy dźwignie biegów da się regulować jakos (oprócz regulacji opisanej w sam naprawiam przesuwanie lewarka na tunelu)?. Mam wrażenie że u mnie wodziki (lub lewarek) mają na tyle duze luzy, że połowe machnięcia lewarkiem w ogóle nie jest przekłądana na ruch wybieraków w skrzyni. Więc czasami na zimno są problemy np z I, bo lewarek jest max w lewo a z powodu luzów na skrzyni lewdo co zaskakuje bieg nr I. Czy luzy tych cięgieł idących do skrzynki od lewarka da się jakoś skasować, czy zostaje tylko wymiana całości? [ Komentarz dodany przez: pre_pl: 24-04-2007, 20:32 ] tak konstruujemy temat
  21. woj-o

    likwidacja rdzy

    ee tam panowie - zaglądnijcie pod uszczelkę drzwi z przodu na dole na progu niekiedy nawet sztuka nie bita zaczyna tam rdzewieć - cały czas tam jest wilgotno. A poza tym widze że i w audi trafia się egzemplarz lepszy i gorszy Tyle że ja mówię i takich punktowych bąbelkach. Jak w grę wchodzi lakiernik to .. co najmniej dziwne by było zjawisko w audi i w ogóle przy cynkowanym aucie
  22. z regenerowanymi różnie może być - raz do malca trafiłem takie końcówki co śmigały jak ori (czyli 20kkm ) a raz taką co po 5 miałą dosyć. CO do zawiechy w audi to bardzo mi sie ona z tech punktu widz nie podoba, nie ta że wachacze się łamią, ale że sworzeń potrafi wyskoczyć (główka z siedziska) i to jeszcze nawet wtedy gdy za bardzo nie hałasuje. Co do ceny to fakt 200 zeta różnicy w zakupie by mnie nie przekonało na regenerację.
  23. ile na reduktorze km zrobiłeś? 1) Nie wiem jak w Audi - jeżeli zaworki są reg ręcznie to objaw może świadczyć ze luz za mały mają po rozgrzaniu. 2) Czy objaw występuje po mieście (stanie w korkach) czy na trasie też? Jeżeli tylko miasto i stanie to może być jak u mnie że po prostyu zaciąga bardzo gorące powietrze spod maski- gaz na to jest wrażliwy i to mocno i stąd słabe auto. A że I gen to tego silnika - silniki audi np 1,9 TDI czy 1,8 benzyniaki z 89-90 to przestarzałe jednostki już wtedy - jeden wałek, pompa wody na zewnątrz, konstryukcyjnie jeszcze starsze niż pwrowadzony w 70 latach 1,6;1,8;2,0 Fiata, a te silniczki na gazie śmigają aż miło. nie wiem jak wygląda historia 2,6 - czy to nowsza konstrukcja czy wywodzi sie jeszcze z lat 80 - jeżlei tak co problemu z I gen być nie powinno. Jasne dawkowanie będize mniej dokładne, ale porównując spalanie i dynamikę gaźnika na I gen i wtryski na II różnic wielkich nie ma mimo jednak sporej niedokładności dAwkowania I gen.
  24. woj-o

    Czy Kayaba to dobra firma....

    bywa różnie - koledze KYB po 10kkm działały tak dobrze jak moje (wtedy krosno) teraz Delphi po 110kkm. Może podróby to były. Monroe też na początku trwałością nie grzeszył - 20-40kkm i następne. Teraz jest lepiej bo mam juz monrowy od około 30 kkm i nie ma problemów. Please note: powyższe doświadczenie nie dotyczą A4 akurat. W A4 z tyłu mam bilsteina (jeszcze coś działa) a z przodu coś jest ale raczej już dogorywa jak i reszta przodu
  25. woj-o

    [B5 1Z] Zawor N75

    we Wrocku się czeka min 3 tygoodnie - tak samo sprowadząją od producenta...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...