woj-o

Jaki duży masz przebieg? może być tak że pompa hamulcowa przepuszcza - uszczelki do wyiany lub ma wżery i po prostu nie robi ciśnienia tylko "mieli" płynem. w takim przypadku z reguły efekt by nie wystepował przy gwałtownym naciśnięciu hamulca.

wlaśnie zabieram się za montowanie alarmu w mojej a4. Kupiłem exusa v10 - myślałem nad elitą pro, ale to było na miejscu. I mam w związku z tym pytanie, czy w lewym słupku z przodu znajdzie się przewody sterujące centralnym zamkiem (pompą) czy trzeba ciągnąć przewodziki do bagażnika do pompki? druga rzecz to czy łatwo da się ściągnąć deskę rozdzielczą w autku? i czy w ogóle warto się zaz to zabierać czy wystarczy dół bok i wskaźniki wyjąć i przykręcić elementy gdziesik tam?

simering uszczelnia silnik blach miedzy skrzynią a silnikiem występuje czasami np jest w fiacie ale z klasycznym napędem i robi po prostu za osłone koła zamachowego (przeciwkurzową), bo na dole silnik jest niższy od dzwony do skrzyni i kołko trochu wystaje. tyle że ta blacha nic nie uszczelni bo nie ma jak.

pomary n75 w normie (rezystancja 24 Ohm), ale to ewidentnie jego wina, raz na IV przy 3000 odcieło turbo - zero mocy. Po zgaszeniu i jakiś 2 h wróciło do normy, więc albo sie zacina albo co - nowy w drodze (170PLN ASO co dziwne w sklepie zwykłym krzykneli 300 i to nie był ten z AFN'a ).

może ktos napisać które kabelki od strony silniczków są do czego (masz, +12 i sterowanie) - mam u siebie przeróbkę z bosh na valeo tylko regulacja nie podłaczona, od strony samochodu wiem co i jak tylko nie ma pojęcia który kabel do czego przy silniczku (jakie kolory do czego idą)

sprawdź to ilu V spada ci napięci przy rozruchu - może to być rozrusznik w sensie że bierze za dużo prądu i jest przymało jak na komputer. Czy rozrusznik kręci normalną prędkością czy ledwo chechła?

oj oj wg mnie to uszczelniacze to zupełnie nie ta sprawa. one moga co najwyżej niedopuśić żeby olej w dół zaworu (do komory spalania /wydechu) popłynął. Jak dmucha spowrotem to nei olejem przecież to raz a dwa to znaczy ze prowadnice zaworów do wymiany. Olej w odmie to albo nieszczlne pierścienie (i silnik ma pzredmuchy przez tłoki skrzyni korbowej, albo za dużo oleju (będzie wychlapywał gdzie się da), albo przytkana odma wtedy też będą cuda wianki bo nieodpowietrzony silnik). A tak co do oleju to u mnie tez jest na razie badam skąd, czy turbinka go puszcza czy przez odme sie dostaje (zdjąłem odme z wejścia do turbiny wlot zatkałem i obserwuję ) - zobaczę co wyjdzie

Oki panowie. No więc maskownicę da się kupić - 10 PLN w ASO. Dysza tez jest do kupienia ale jest cholernie droga 23 PLN. Coż było robic kupiłem - już wiem co jak bangla tam - dobrze że rozbierać tapiery nie trzeba było bo już jest nadwyręzona Zestaw naprawczy to chyba nie bardzo by pasował, bo bo tą rurkę słynną co się ukręca mam dobrą (nie kręci sie razem z wycieraczką ) Zaślepka jest plastikowa (coś mi sie wydaje że poprzednia była porzadniejsza...), na dwa zatrzaski mocowana, więc wyjąć ja to sekund 5 wystarczy podważyć.

W ciagu ostatnich dwóch dni ktoś pozazdrościł mi spryskiwacza z tyłu i urwał tą dyszę. Swoją drogą ciekawe po co to komu - pewnie sie nudził - oj islam by się w tym pied.. kraju przydał pozbył by się kolo rączki to drugi raz by nie próbował. Teraz wycieraczka pryska prosto do tyłu (dokładnie po osi wycieraczki ). I tu moje pytanie co z tym mozna zrobić (tzn czy tą część idzie dołozyć, dokrecić... dokpupić ) czy do wymiany jest cały zespół wycieraczki (bez silnika oczywiście). Orientuje się ktoś może jakei orientacyjne koszty tej imprezy ? Niestety póki to było to sie nie przyjrzałem jak to jest zrobione a teraz mogę tylko przypuszczać...

pilkington nie jest zły. Nie znam A4 dobrze jeszcze więc pytanie czy w A4 na szybie powstaje mikro dziurki od piasku,kamieni jak ktoś śmiga po trasie? Pytam bo w Poldkach były seryjnie Pilkinktony (po BESPO) i własnie mają jeden feler - są miękkie także po 10 latach szyba jest pełna takich mikro dziurek i w deszczu czy w nocy kiepsko widac bo rozprasza światło. Ale mowa o zwykłych białych szybach. W A4 widze są przyciemniane (zielone) i pewnie atermiczne przy klimie, wiec może materiał jest inny.

heh a u mnie szarpie jak diabli ale po rozgrzaniu silnika - a właśniwie sprzegła. Domyślam sie że to koniec sprzęgła a nie dwumas bo żadnych metalicznych dźwięków przy gaszeniu nie ma. Miał tak ktoś - zastanawiam się czy tego nie robić bo jeszcze tarcza mi sie skończy i porysuje sobie zamach=dwumasz a to juz niefajnie by było

Hej. Stoje przed tym samym. We wrocku znalazłem wymianę za 100 i za 120 zeta + łozysko. Twierdza że jest problem z jakaś śrubą - pewnia chodzi im o ta na górnych wahaczach. Czy do tego trzeba zwalać wahacze? Prasa owszem przydaje sie ale w poldku bez problemu zrobiłem to młotkiem i tulejkami - zresztą po 160000 jedno wyglądało nieładnie nie szumiało ale..30 zeta nie majątek . Da się też tak w A4 czy jednak ta prasa niezbędna? Wiem że A4 ma inaczej niż poldek (tam sa 2 niezależne stożkowe łozyska - jak w A4 z tyłu) a w A4 z przodu jest jedno.

Witam. Ponieważ moje lampki są dosyć brudne (soczewki) a dojście od przodu zerowe mam pytanie. Czy da się wyjąć cały element (soczewka + lustro) odkręcając te 3 wkręty czy jedyne dojście to demontaż (możliwy ?) szkła/platiku z przodu?. Trochę lustro poczyściłem i od środka szkło jakimiś patyczkami, ale do soczewki dojść nie bardzo, a chciałbym coś widzieć w nocy .

wiesz z syfu luźnego to można czyścić podłaczająć nagrzewnice do węża odwrotnie niż chodzi w aucie (pzreciwnie do przepływu wody). Ja czyściłem tak ten mój 2.0 . Silnik był rozebrany na śrubki - z bloku co sie dało to mechanicznie wygrzebałem, potem plukanie. Reszta układu (chłodnica, nagrzewnica nie były bardzo brudne. Zalane były fosforany 2 razy i zakryta chłodnica i przejażdzka tak pod 100-105 stopni na granicy zagotowania wody. Po tym ostudzenie silnika i spuszczamy to co wyszło - ładne szare g... leciało. Drugi raz to samo. Efekt jest taki że teraz po roku kolor płynu jest taki jak wlewałem a nie jakaś lekko brązowawa (rdza z bloku) breja. teraz w a4 widzę ze płyn czysty więc nie podejrzewam kamienia. Jak masz i chcesz naprawdę to wyczyścić to albo kilkukrotnie chemią- niestety nie wiem gdzie tarz coś dostaniesz do odkamieniania (u mnie fosforan nić złego ani gumom ani chłodnicy nie zrobił, jak się te pastylki np do czajników zachowują to nie wiem), albo mechanicznie, ale to jest mnóstwo roboty albo kupa kasy

dokładnie nie ma co sie śmiać nawet nowe samochody mają normę 1 litr na 1000. A że jak tyle pali to już kopci jak dwusów z tyłu i przy tankowaniu od razu lac oleju trzeba to inna sprawa. Niestety polityka producentów. Silnik w dobrym stanie (i to nie od wieku zalezy - mam 30 letni silnik nie remontowany (w sensie nie szlifowane gary), wymienione uszczelki, uszczelniacze na 20000km spalił 0.5 litra oleju (benzynka) - moje TDI na bank wezmie więcej ) nie powinien wziaść więcej jak te 0.2 na 1000. Oczywiście jazda po A4 z dużymi predkościami obrotowymi spowoduje większe zużycie - każdy silnik na wiekszych obrotach spali więcej oleju. A niebieskie chmurki to najpierw się zaczynają pokazywać przy zmianie biegów w benzyniakach to pierwszy objaw, jak już dymi przy przyśpieszaniu to...zgon już

nie przesadzajmy z ta kuchenką. Diesel się sprawdzi z punku widzenia ekonomicznego jezeli będzie palił 2x mniej niz benzyna. A to nie jest takie proste z tego co widzę. 2.0 DOHC 112KM po mieście na gazie spala 15 literków (gaźnik więc pali równo niezależnie czy deptam czy nie) 1.9 TDI 90KM (oj czuć tą różnicę) ja dotąd zadowala się 8l. Dpoóki ropa jest 2x droższa tylko od gazu to diesel daje radę, ale koszty jeżdzenia są podobne (diesel ma cześciej wymiany oleju, czesci droższe). Wojny nie ma co robić - sam bym w życiu zwykłego diesla nie kupił bo lubię jeździć benzyną, na szczęście TDI jest jeszcze na tyle prosty (w porównaniu do PD i CommonRail) że przeżywa polskie paliwo, a jednocześnie da się tym fajnie jeździć.

sorry auto wymieniało sobie rozrząd - dziś tą dawkę sprawdzę. Chyba ciut jednak był przestawiony albo kąt albo rozrząd (stary pasek) bo po wymianie zaraz po zapaleniu ciszej pracuje. Dziś popatrzę VAGiem na wartości. Dzięi za info - prawde mówiąc liczyłem na <7.5 no ale łudze się że jazdy testowe trochę średnią podwyższyły OK - dorwałem się do autka - oczywiście wczoraj ktoś mi już po zderzaku pojechał - mówi się trudno. NO więc dawka rozruchowa - grupa 005 Start INJ Qty jest 21,4 mg/R. Po rozrzadzie korekcje się wyrównały szkoda ze w górę : 0,7; 0,7; 0,5 Autko miało 68 st nie zdązyło się dogrzać z pracy.

zakamienienie wpływa i to mocno na wydajność - masz utrudnioną wymiane ciepła z silnika do płynu chłodzącego i z płynu do chłodnicy. Ale jak jest kamień to znaczy że ktoś na wodzie śmigał a nie na płynie. Przepłukac - nie jest łatwo - bo jeżeli jest co nieco nie tak z ukłądem to możesz go sobie rozszczelnić. Płucze się fosforanami (już nie do kupienia - nieekologiczne) lub cóż nie wiem są środki do odkamieniania ale jak się zachowują z mosiądzem/gumą itp to już nie wiem. Skutecznie płucze się pod warunkiem że w bloku (a w TDi jest żeliwny więc co nieco koroduje, nie ta bajka co przy alu bloku) nie ma syfu i to tez jest płukanie na 2-3 razy przy temperaturze 90-100 st (czyli trzeba mooocno zagrzać silnik)

Przednie to względy proaktyczne - ja juz założyłem bo pół drzwi pzrednionapędówka ochlapuje spod kół. Co do tylnych to.. doceniam że ktos je ma jak sie za nim jedzie. Spróbujcie sobie porównac jak się jedzie za autem typu "tylne koła za samochodem" bez chlapaczy w deszczu - 5 sek i wszystko brudne z przodu auta + piasek i kamyczki ew sól bombarduje auto - tragedia po prostu. Za autem z chlapaczami (u nas głównie poldki bo miały fabrycznie ) jest zupełnie inaczej - chlapie wodą a nie błotem i na duzo mniejsza odległość. Tylne niestety w ASO 120 zeta więc na razie spasowałem, ale plany są - chyba że trafie zamienniki w lepszej cenie

Witam. Mam pytanie do śmigających po Wrocławiu. Czy przy jazdach po mieście (odcinki 5-10 km na zimno), plus jazdy testowe (VAG + wysokie obroty na A4) spalanie na poziomie 8 litrów to norma, czy trochę przy duzo?. W wątku na VAG mam trochę małe ciśnienie doładowania, dzis spojrzałem na korekcje wtrysków na jałowych obrotach i wygląda to tak: 0.8-0.9, 0.7-0.8, 0.1-0.2. Po zapaleniu przydymi na niebiesko przez kilka sekund. próbowałem sprawdzić dawkę rozruchową (podobno mam przydużą), ale po login na 12233 i kanał 05 wychodzi wartość 32768. Wiecie może jaka powinna być prawidłowa? Dzięki za ew. sugestie w którym kierunku pójść z diagnozą.

dzięki za wskazanie na n75 - jutro pomierze. jak nastepnym razem bede robil logi to chyba jednak 3 bieg. na 4 przy tych 4200 mam 160kmh to raz a dwa na a4 zejsc do 50kmh tez trudno czy to normalne że grupy 000 w vag-com 301 nie da się logować? jeszecze mały OT - przy próbie łączenia z klimatronikiem jest sporo błędów transmisji do tego stopnia że odczytać błędów sie nie da ledwo co udaje się połączyć, nie zawsze zresztą. może byc to problem z panelem - czy może zmniejszyć szybkośc interface'u?

Witam Dzis zrobilem logi dynamiczne. ( choc jednak na 4 nawet na a4 jest ciezko 4-5 razy od 1500 do 4200 pojechać ) Objawy są takie że moje ahu kiepsko ciagnie powyzej 3500. Podejrzewalem przepływomierz lub sterowanie turbiną (lub samą turbinę) ew. wtryski ale to podobno mogę wykluczyć. oto co namierzyłem: - grupa 003 - grupa 008 -grupa010 -grupa011 samochód dogrzany - 90 st na wskaźniku. proszę o pomoc w ocenieniu co tu jest nie tak? moim okiem do LMM jest ok a przyczepić się można do ciśnienia doładowania. Czy do lepszego oglądu jeszcze jakaś grupa by się przydała? jeszcze taka uwaga że na logach statychnych wyszła różnica we wskazaniach temperatury chłodziwa - pokładowy wskażnik pokazuje 73st natomiast komputer widzi 43. jutro z rana zobaczę czy też jest różnica w tych wskazaniach. bo 2 razy miałem problem że po zapaleniu i daniu 1500 obr chodzi na 2 gary i nie spala ropy - po 10 sekundach mu przechodzi. robiłem też logi statyczne na jałowych obrotach - wszystkie wartości wtedy sa w normie tzn w sumie dokładnie w połowie dozwolonych przedziałów.

heh to u mnie pewnie i ten zaworek niedomaga, pomiam przeplywke na vag 3500 max - mech powiedzial ze ma byc niby 4300. tez ahu i tez powyżej 3500 nie jedzie.

ja dziś kupiłem komplet do rozrządu do ahu za 240 - około - pasek, napinacz contitech. oraz ta roleczka co prowadzi pasek na wysokosci pompy wtryskowej od jego zewnętrznej strony za.. bagatelka 80 zeta. czy to ma byc ten napinacz zewnetrzny? pompa wody kosztuje 70 pln w sklepie. robota rozrządu we wroclawiu od 250 do 350 zeta - ceny z 3 warsztatow. przebieg nizutki jak na 10 letnie auto - jesteś go pewien? do silnika chyba olej dobry - ja na razie mam półsyntetyk 10w40. można się zainteresować olejem w skrzynce również - tu syntetyczny idzie - koszt jezeli się decydujesz na orlena platinum to ponad 100 zeta za 3 litry - inne są 2x i więcej droższe. na Platinum ja nie narzekam do silników sie sprawdził już w 3 autach.

Kacper a masz oznaczenie AHU czy 1Z silnika?