Panowie żeby w 1.9 tdi był problem z pierscieniami to przebieg musi być bliski miliona, nie strzelam tylko pisze jak jest. Przyjeżdża do mnie fabia 1.9 105km z przebiegiem bliskim 900tys i oryginalna turbiną, przyjeżdża też dziadek 1Z na blacie 660 tys a kupione od handlarzyka więc stawiam że jest milion bo siadając w fotel kierowcy wpada sie do podłogi a silnik chodzi jak marzenie.
Robiłem też niedawno Polo 1.4 16V które nie chodziło na jeden cylinder, jeden mechanior chciał w ciemno ściągać głowice, drugi odrazu obstawił pierścienie i chciał robić dziadkową próbę olejową a ja wymieniłem cewke za 120zł i auto pojechało dalej
Jestem przekonany że po wyjeciu tłoków, okazało by sie że są do wymiany a to wiąże sie z kosztami które przewyższają wartośc silnika, jestem też przekonany że nie robiąc nic silnik przejedzie kolejne 200 tys.