KOval81

205/40 na 8,5" na zimę to jak dla mnie z lekka poroniony pomysł

Ogólnie ładniutkie auto - szczególnie białe z czarnymi dodatkami Jak to jeździ i się sprawuje mam pojęcia ale wygląda ciekawie (a tego chyba jak się kobieta uprze nie przegadasz )

Kurna - pierwszy raz słyszę takie coś, stąd moje zdziwienie Nie zdarzyło mi się to nigdy, ale nie będę Ci robił OT w temacie - jak dla mnie, czy ruszy z 2, czy z 9, to nie ma różnicy - ważne, że jest komfort

A problem ze stukami masz np. wjeżdżając skręconymi kołami na nierówność, krawężnik, czy łączenia? Ogólnie 1BE słabo wybiera wszelkie nierówności i przy okazji robi to dość agresywnie Jeśli masz ori zawieszenie 1BE, to raczej nie powinieneś zaczepiać spodem, bo przód i tak stosunkowo wysoko stoi - chyba, że ktoś przed Tobą zamienił same sprężyny na krótsze.

Bo myślę, że tiptronic jest bardziej idiotoodporny, a wiesz jacy są amerykańce... A skąd wymyśliłeś ten 2 bieg w BMW przy ruszaniu - jeździłem 530xD, 330xD oraz wersjami RWD wszystkie LCI i żadne z w/w aut nie ruszało z 2 biegu

ET może i na siłę by upchnął przy 7,5" szerokości (chociaż pewności nie mam, czy nie będzie wystawać na zewnątrz), ale opona jest dedykowana do np. A6C6, więc na bank za duży balon Na zakrętach przypuszczam, że będzie trzeć.

Oj to chyba wożenie w bagażniku było, że taka różnica w sprawnościach

peter22 - w A6 podłoga również jest przystosowana do dołożenia RWD, tak, jak to było w B6, czy nie?

Sprawności samych amorów nie zbadasz na stacji diagnostycznej, bo tam się sprawdza amortyzację pojazdu - trzeba by je oddać do zakładu, który zajmuje się naprawą, regeneracją i przerabianiem amorów. Montuje się amor na urządzenie, które przy sprężaniu i rozprężaniu wyrysowuje wykres sił. Dla śmieszności podam, że na KONI Sport skręconych P-50%, T-80% twardości+H&R i kole 225/40 R18 miałem na stacji 25%, a na zimówce 195/65 R15 - prawie 60% Panowie nie chcieli uwierzyć, że to cud

Co to jest 1BE Excel-G, bo nie bardzo rozumiem ? Amor Kayaby to zamienni zwykłego seryjnego amortyzatora Audi, więc nie wiem w czym rzecz?

Tak, jak mastapi napisał, amory z aukcji to B4 - zwróć na to uwagę . B6 są żółte i mają inne oznaczenia producenta. Opcji B4+ H&R na pewno bym nie polecił, podobnie, jak gwintu z niziutkiej półki Może rzeczywiście rozwiązaniem jest gwint używany, ale z jakiegoś pewnego źródła.

Bzdura Kolego Tutaj masz 18x8 Et43 ori felga bez dystansów, obniżenie około 40-45mm. Opona w tym akurat przypadku 225/40 R18 - na 235 wystaje jeszcze bardziej, więc nie wiem, czy dystans jest aż taki niezbędny - chyba, że lubisz, jak rzuca błotem po bokach auta:wink: Przy takim setupie nigdy nie otarła mi opona o jakikolwiek element samochodu, ale amory zestrojone dość twardo. ---------- Post dopisany at 08:27 ---------- Poprzedni post napisany at 08:21 ---------- A tu druga strona: ---------- Post dopisany at 08:35 ---------- Poprzedni post napisany at 08:27 ----------

Ja bym ET 30/35 nie zamienił na 43 Znacznie lepiej wygląda, a jeśli jeszcze nie trze, to już tym bardziej

:polew: Buba jesteś miszcz Kurna - 18" w B6 wyglądało świetnie na glebie, a w B8 się najzwyczajniej gubią - widać jaka różnica w designie samochodu.

Artur - to koło wygląda na mniejsze niż 18" bez rantu przy budzie A6C6 Szkoda troszkę, bo moje pierwsze odczucie to też były okolice 16" FK masz -40mm do zwykłych amorów, czy jakieś sportowe również zakładałeś?

:polew: dobrze, że nikt tego wątku na poważnie nie czyta

Nie taka znikoma - jak odkopię gdzieś fotkę, to pokażę, jaka jest różnica pomiędzy stojącymi obok siebie w/w rozmiarami - naprawdę widać różnicę, tym bardziej, jak np. ktoś jeździ na glebie, czy dystansach. 225/40 nie miałem w B6 problemu przy obniżeniu ~-40mm, ale na 235/40 na tylnej osi i komplecie lubiło przytrzeć.

Standardowa felga do B6 - wystawać na pewno nie będzie, ale jako oponę dąłbym 225/40 R18, bo to zamiennik do standardowych opon stosowanych w tym aucie. 235 będzie bardziej ciągnąć na koleinach i może przytrzeć na szybkich zakrętach, jeśli masz obniżone zawieszenie.

Chodziło mi o to,że niestety (chociaż od czasu popularyzacji ASB zauważalnie się to zmienia) znaczna część użytkowników skrzyń automatycznych nie ma pojęcia, jak je eksploatować. Skoro ASO nie zaleca wymiany oleju, to się go nie wymienia, podobnie jak filtra, itp. Spotykałem nawet takich, co w automacie na N dojeżdżali do świateł , itp. Niestety,jest to mechanika (poparta dodatkowo sporą ilością elektroniki) i współpracujące wewnątrz elementy zużywają się, niszczą i mają prawo ulec uszkodzeniu:wink: ArturA4 - 6HP21A wchodziła chyba w autach po lifcie, gdzie moment jest już na poziomie 500Nm - głowy nie dam, ale trzeba by sprawdzić na stronie ZF - może będzie takie info.

Pamiętaj tylko o tym, że to jest seryjna produkcja i buble również się zdarzaj, czy gorszy dzień pracownika montażu Na to nie masz wpływu nawet super delikatną eksploatacją.

TIP wytrzyma, bo ma określony współczynnik bezpieczeństwa, J/W Nawet inżynierowie z Ingolstadt nie wiedzą i nie dadzą gwarancji, ile wytrzyma tip po zmianie softu, stylu jazdy, itp. Przecież to jest loteria - jeden jeździ i nic się nie dzieje na pełnym koksie, a drugiemu się wysra na serii. Poza tym, kto napisał, że chip jest w jakimkolwiek stopniu bezpieczny/niebezpieczny dla tip'a, osprzętu silnika, czy samego motoru? Chiptuning to zawsze indywidualna odpowiedzialność właściciela i nikt nie da Ci gwarancji, że skrzynia wytrzyma.

mastapi - poszło PW

To naprawdę nie jest jak to określiłeś najlżejszy mod, tylko zdrowy kox jak na silnik BMK TIP wytrzyma, bo ma określony współczynnik bezpieczeństwa, a i chłopaki rozłożyli dość delikatnie przyrost momentu. 6HP19A ma fabrycznie wytrzymać z tego, co pamiętam 450Nm, czyli tyle co seria, więc każda ingerencja w podniesienie momentu jest dla niego "zabójcza" Ogólnie, jak dbasz (i jaki program masz), tak masz Fakt, że to wieczne skrzynie nie są.

Na wstępie - nie zmieniaj 1BA na 1BE, bo się mocno rozczarujesz.... 1BA jest przynajmniej miękkie jak balon i jeździ się na nim komfortowo - 1BE to takie nie wiadomo co - nierówności wybiera słabo, na równych drogach owszem, spisuje się nienagannie. Moim zdaniem lepiej od razu zainwestować pieniądze w dobrej jakości kit, niż męczyć się z tym fabrycznym badziewiem Później będzie żal i zgrzyt, że nie założyłeś od razu czegoś porządniejszego. Fakt, że jako obniżenie 1BE spisuje się fajnie, bo jest tanie i ogólnie dostępne. Jeśli chodzi o Bilstein'a B4 i B6 to sytuacja wygląda tak, że B4 to najniższa półka i śmiało nim można zastąpić amory z zawieszenia 1BA, a B6 to amorek sportowy, nie przeznaczony do obniżonych sprężyn - czyli rzekomo twardsza, lepsza jakościowo alternatywa amortyzatora do zwykłych sprężyn.

W oznaczeniu nie ma linku - musisz sprawdzić sobie na stronie Bilstein'a (link z postu #29) - ceny z tego co pamiętam 173Euro - przód, 150Euro - tył. Zadzwoń do Zerkopol'u i się dowiedz dokładnie, bo ceny w Euro z ich strony można sobie obić o kant A to informacja ze strony Bilstein'a, gdyby się ktoś upierał co do krótkich sprężyn i zwykłych amorków: Bilstein B6 (w końcu amortyzator sportowy): Bilstein - Oferta amortyzatorw Bilstein B8 (max -35mm sprężyny, czyli np Pro-Kit): Bilstein - Oferta amortyzatorw Jak widać inżynierowie lepiej wiedzą, dlaczego fabryka rozdziela amory "zwykłe" sportowe od sportowych, przeznaczonych do krótszych sprężyn:wink: