Witam Ponownie.Otoz mechanik ktory mial wymienic glowice wsadzil znow stara,bo nie mozna bylo dojsc z pompkami-wszystkie korekcje powyzej 2mg(silnik chodzil na 3 gary)prawdopodobnie wyrobione gniazda.
Co dziwne,stal w garazu 2 dni,bez filtra paliwa,wszystkie weze rozpiete,dzisiaj wsadzilem nowy filtr i zawor termiczny zacisnalem opaski(nic nie zalewalem w filtrze istna susza jak i w przewodach),odpalil z pol obrotu zero krecenia,pochodzil z pol minuty nie rowno ale to wiadomo.Wystawilem go o 12 przed dom po 4 godzinach sprobowalem odpalic i nagralem film .Jedyne co sie zmienilo po operacjach z glowicami to to ze jak ma powyzej 50stopni kreci dluzej przy odpalaniu(wczesniej od dotkniecia) oraz dostaje sie ropa do oleju.Jak sie odkreci korek az czuc jak paruje.Na miarce duzo ponad stan.Nikt nie wie i nie ma koncepcji.Co za zlom z tego 2.0
A najlepsze jest to ze juz slychac lancuch gosc wpakowal 12tyś i dalej zle.Poza ropa w oleju i paleniem wszystko cacy.
Dodam ze wczesniej tez jak rozpielem przewody i na drugi dzien wpialem zapalil od razu(tak samo jak spuscilem filtr bo myslalem ze syf, bez zalewania to tez odpalil od strzala).Jak auto nie chce palic jest ropa w filtrze.A pompa w zbiornika pompuje
Panowie doradzcie bo ja juz nie bardzo wiem co
http://a4tdi1234.wrzuta.pl/film/5W2XDzFYUiS/przeklete_blb