Koledzy mam taką sprawe, wczoraj załozyłem elekrozaworek sterujący EGR-em o ten --> http://www.allegro.pl/show_item.php?item=529794717 i dopuki nie był on podpięty samochód chodzi ok ale świeciła kontrolka CHECK CONTROL.
Teraz po podpięciu i podłączeniu wszystkich węzyków samochód zaczyna świrować tzn zaczynają mu skakać obroty od 850-1000 obr/min, przebiera ze szkoda gadać a do tego kopci ze wyrobić nie idzie po odłaczeniu kostki lub wężka od tego zaworka problem znika, samochód wchodzi na swoje oroty i nie dymi ale po przejechaniu kilku km zapala się znów kontrolka CHECK CONTROL (ta zółtta ikona silnika)
Gdy zaworek jest odłaczony VAG pokazuje ze nie jest podłaczony, a jak go podłącze i skasuje błąd to nic nie pokazuje chociaż samochód przebiera na obrotach i dymi jak stary traktor. Dym jest jasno szary i jest go masakrycznie duzo
Tak więc jak macie jakieś podpowiedzi to czekam, mile widziany byłby schemat jak te podciśnieniówki mają być popodłączane
Dzięki i pozdrawiam