To co masz zaznaczone jako 2 to tylko malowanie.
Co do polerki, to lakiernik który to polerował zrobił to najtańszym kosztem czyli użył tylko pasty ściernej, najprawdopodobniej Farecli G3 i nic w tym złego tyle tylko, ze powinien jeszcze nałożyć po takiej operacji mleczko zeby zlikwidować rysy jakie zrobiła właśnie ta pasta.
Tak więc jak teraz pojedziesz do lakiernika powiedz mu zeby spolerował ci auto ale tylko za pomocą mleczka np. Farecla G10 a wtedy te zakola widoczne w tej chwili powinny zniknąć.
Może byc opcja tez taka, ze lakier był szlifowany papierem wodnym i teraz nie jest dopolerowany i przez to widać takie matowe smugi. Naprawdę cięzko tak ocenić z zdjęcia co jest grane