Facet budzi się w południe z potwornym kacem. Rozgląda się niepewnie i
widzi na stoliku butelkę piwa stojącą w pojemniku z lodem. Obok leży
pisany przez żonę liścik o treści: "Kochanie, odpoczywaj. Gdybyś czegoś
potrzebował, zadzwoń. Postaram się urwać z pracy i przyjadę". Mocno
zdziwiony facet pyta syna. Co się stało? Nic nie pamiętam. Czyżbym jej
kupił jakieś futro albo wycieczkę, czy co?
- Nie tato. Przyszedłeś do domu o 5 rano, cudem trafiłeś na kanapę, a
kiedy mama chciała ci zdjąć spodnie, powiedziałeś: "Spadaj zdziro!
Jestem żonaty!!!"[br]Dopisany: 26 Sierpień 2008, 20:33 _________________________________________________babciu czemu masz takie wielkie mięśnie?
bo pracowałam w biedronce