jadąc dziś autem chciałem włączyć wycieraczki ruszyły normalnie i gdzieś tak na 1/3 swojej drogi po szybie bardzo zwolniły po czym w ogóle sie zatrzymały. zatrzymałem więc auto, wyskoczyłem i podniosłem obie do góry ale to niewiele pomogło, dopiero gdy ręką popchnąłem wróciły do pozycji wyjściowej, wiecej ich nie włączałem, do domu wróciłem jak deszcz przestał padać, wydaje mi sie że silniczek pracuje normalnie, wygląda to tak jakby coś blokowało dzwignie wycieraczek, prosiłbym o jakieś sugestie.
dzięks